SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Korona królów” to biedna produkcja z męczącą grą aktorską i słabymi dialogami. Ale dobrze, że powstaje (opinie)

Poproszeni przez Wirtualnemedia.pl o ocenę dziennikarze wskazują, że nowy serial TVP1 „Korona królów” jest pełen błędów merytorycznych, luk fabularnych i wad castingowych, ale jak na telenowelę historyczną dobrze wypełnia swoją rolę - daje widzowi rozrywkę i przybliża mu średniowieczną epokę. Oceniają Jacek Prusinowski, Marcin Makowski, Igor Sokołowski, Janusz Schwertner i Łukasz Zboralski.

Dołącz do dyskusji: „Korona królów” to biedna produkcja z męczącą grą aktorską i słabymi dialogami. Ale dobrze, że powstaje (opinie)

130 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Kropka
I jeszcze jedno - jak TVP wyszedł Sylwester to główny zarzut był taki że nadawca trwoni środki. Z kolei jak TVP robi budżetową telenowelę dla gospodyń domowych osadzoną w przestrzeni historycznej to główny zarzut jest taki że wygląda to biednie w kontekście Gry o tron - mimo że to całkowicie inny produkt, grupa docelowa i kanał dystrybucji. Trudno porównywać Lamborghini do Toyoty Yaris


To nie jest telenowela dla gospodyń domowych. W telenoweli dla gospodyń domowych skrzyłoby od emocji. To jest telenowela dla kółka różańcowego.
odpowiedź
User
Klooo
I jeszcze jedno - jak TVP wyszedł Sylwester to główny zarzut był taki że nadawca trwoni środki. Z kolei jak TVP robi budżetową telenowelę dla gospodyń domowych osadzoną w przestrzeni historycznej to główny zarzut jest taki że wygląda to biednie w kontekście Gry o tron - mimo że to całkowicie inny produkt, grupa docelowa i kanał dystrybucji. Trudno porównywać Lamborghini do Toyoty Yaris
A to nie było tak, że wpakowali w to ileś baniek? Jak na taki poziom, to w zasadzie może wystarczyłby budżet reklamówki mleka. No, na pewno nie powinno przekroczyć kosztu wyprodukowania Malanowskiego i Partnerów. Oczywiście w pissie zatrudniają tak znakomitych twórców, że za samą ich obecność należy zapłacić 3 banieczki.Kolejnych 10 płaci się za rozmach, bo tak daleko posuniętej żenady próżno szukać u konkurencji. Ktoś tu odleciał,a podczas tego odlotu dostał jeszcze koroną w łeb.
odpowiedź
User
prawnik
Czepiacie się brudu a w zasadzie jego braku jako elementu podważającego wiarygodność w kontekście historycznym a realnie jest całkowicie odwrotnie.


Nie rozumiesz lub nie oglądałeś. Rozmowa o brudzie jest rozmową o nienaturalności. O sztuczności.
Brud, bałagan, nieporządek występuje zawsze i wszędzie. Jest elementem życia. Jest miarą życia. Nie wymagamy, by postacie były sztucznie ubrudzone lub sztucznie wyczyszczone. Wymagamy, by nie były sztuczne. Każdy dom, zamek, pałac, chata, żyje. Te wnętrza nie żyją. Są zrobione. Sterylne. Nie mają śladu użytkowania. Miecze nie mają śladu ostrzenia. Tarcze nie mają śladu użycia w boju. Buty nie noszą śladu przebytych kilometrów. Suknie wyglądają, jakby założono je pierwszy raz.

Porównaj rękę Aragorna na rękojeści miecza we "Władcy pierścieni". Wojownik jest w podróży, więc za paznokciami ma brud. Nie - nie jest celowo uflejtolony. Ma tyle brudu, co zwykły człowiek, który od kilku dni był w podróży i nie robił manicure.
odpowiedź