SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Korona królów” to biedna produkcja z męczącą grą aktorską i słabymi dialogami. Ale dobrze, że powstaje (opinie)

Poproszeni przez Wirtualnemedia.pl o ocenę dziennikarze wskazują, że nowy serial TVP1 „Korona królów” jest pełen błędów merytorycznych, luk fabularnych i wad castingowych, ale jak na telenowelę historyczną dobrze wypełnia swoją rolę - daje widzowi rozrywkę i przybliża mu średniowieczną epokę. Oceniają Jacek Prusinowski, Marcin Makowski, Igor Sokołowski, Janusz Schwertner i Łukasz Zboralski.

Dołącz do dyskusji: „Korona królów” to biedna produkcja z męczącą grą aktorską i słabymi dialogami. Ale dobrze, że powstaje (opinie)

130 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
filoloszka86
Wczoraj obejrzałam dwa pierwsze odcinki w Internecie - bardziej z ciekawości co to jest niż z jakimkolwiek nastawieniem. Dobrze się to ogląda, ale niestety efektu "wow" jakimś cudem nie zauważyłam... Poza tym nie wiedzieć czemu, ale pewne wątki i sceny np. konflikt między Anną a Jadwigą do złudzenia przypominają mi te ze "Wspaniałego stulecia" - tam też był konflikt między Hurrem a Aisze Hafsą, ale lepiej zagrany i bardziej wiarygodny. Czy to zamierzony efekt, czy tylko słabe podobieństwo? - trudno to oceniać po 2 odcinakach. Aczkolwiek skoro scenariuszem zajęła się sama Łepkowska, czyli królowa seriali, to może nie będzie aż tak źle... - co będzie, czas pokaże, choć wydaje mi się, że ten serial na antenie nie zagości na zbyt długo... Poza tym niestety, ale zgadzam się z tym, o czym mówią dziennikarze w tym artykule, ale jak znam życie w takich sytuacjach prawda zwykle leży gdzieś pośrodku.
odpowiedź
User
Ryszard Lewicki
"...popularyzuje historię, przybliżając wiedzę o Średniowieczu". Czyją wiedzę, jaką historię? Dla kogoś, kto ma szkolną choćby wiedzę, niczego nie przybliża i nie popularyzuje, bo to ordynarna, prymitywna czytanka osadzona w niby-epoce historycznej. Dla kogoś, kto elementarnej wiedzy historycznej nie ma, jest jeszcze czymś gorszym, bo buduje kompletnie fałszywy obraz rzekomych "dziejów Polski". Jest w sensie merytorycznym fałszerstwem, a w sensie "artystycznym" prostackim kiczem.
odpowiedź
User
Fred
Oj tam, oj tamczepiacie się a wiadomo, że CIEMNY LUD WSZYSTKO KUPI!!!
odpowiedź