SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Kupowanie SMS-ów na Blog Roku szkodzi konkursowi, ale trudno o nową formułę (opinie blogerów)

Kontrowersje wokół wyłaniania finalistów Bloga Roku w drodze wysyłania SMS-ów mogą zaszkodzić wizerunkowi konkursu, trudno będzie jednak znaleźć dla niego alternatywę - oceniają dla serwisu Wirtualnemedia.pl blogerzy i eksperci social media.

Dołącz do dyskusji: Kupowanie SMS-ów na Blog Roku szkodzi konkursowi, ale trudno o nową formułę (opinie blogerów)

11 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
blogerzy
Widać, że blogerzy już nie ma mają co z sobą robić. Szukają taniej sensacji, bo nie udało im się przebić do top10 najlepszych w Polsce. Żal ściska, więc trzeba pokrzyczeć.
odpowiedź
User
prawda
Prawdą jest, że blogerzy, którym się nie powiodło w tym konkursie mają pretensje zamiast do siebie, to do całego świata. Zwycięstwo w Blogu Roku to nie tylko sława, ale najczęściej lukratywne kontrakty i możliwość życia z tego co się robiło do tej pory za darmo, albo za zbyt małe pieniądze. Nic dziwnego - przegrali, a nawet nie mieli szans wygrać, więc raz do roku, jak trwa konkurs trzeba zrobić dym. Wymienieni w artykule "specjaliści", ale też inni, którzy na twitują i facebokują, a właściwie można bardziej napisać, że hejtują nie różnią się niczym od hejterów, którzy raz do roku przy okazji trwania WOŚP aktywują się i robia sieciowy atak nie mający większego sensu. Moi drodzy - nie podobają się wam warunki konkursu? To nie bierzcie w nim udziału! To nie wasze, państwowe, czy też społeczne - to jest prywatna inicjatywa, prywatnej firmy. Nie zgadzacie się z tym? To spotykacjcie się na meetingach w piwnicach, a nie wychodźcie do poważnych ludzi z takimi śmiesznymi tezami.
odpowiedź
User
Ania
Nie wiem, czy głosowanie sms jest idealną formą czy nie, plusem niewątpliwie jest to, że dochód można przekazać na cele charytatywne.
Jednak niestety co rok da się zauważyć, że głosy oburzenia płyną od tych, którym się nie powiodło, którzy w ostatniej chwili wypadli, albo od początku nie mieli szans być w tej 10-tce...i którzy krytykując chcą zwrócić na siebie uwagę. Nietstey Ci sami blogerzy też grają na różne sposoby, żeby tylko znaleźć się w jakimś innym rankingu, czy żeby się wepchnąć w daną kampanię. Szkoda, że nie przytoczyliście tu osób, którzy też mądrze mówią o konkursie i o tym, że przecież co rok wyławiane są jednak perełki blogosfery... więc chyba konkurs chyba nie jest taki zły??
odpowiedź