SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

"Najwyższy czas!" skarży się na spadek sprzedaży o 50 proc. "To jest dramat"

Redaktor naczelny "Najwyższego Czasu!" Tomasz Sommer poinformował, że sprzedaż w ostatnim czasie spadła w salonikach prasowych o 50 proc. Jak dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl, wydawca rozważa sprzedaż najbliższego numeru przez trzy tygodnie.

Dołącz do dyskusji: "Najwyższy czas!" skarży się na spadek sprzedaży o 50 proc. "To jest dramat"

23 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
:D
Najwyzszy czas!
odpowiedź
User
Maksio
Rozumem że ultraliberał i korwinista Sommer brzydzi się braniem jakichkolwiek pieniędzy od państwa i sam sobie poradzi na wolnym rynku - zgodnie z poglądami które głosi.


Może nie zauważyłeś, ale państwo zamknęło wolny rynek.
No właśnie...: W Polsce przecież chyba obecnie nie mamy "wolnego rynku" - prawda czy kłamstwo ? Jeżeli prawda, to np. takie, a nie inne działania "Rządzących" w Polsce przez różne czasy, powodują taką, a nie inną sytuację gospodarczą(w tym obecną), co z kolei wpływa na działania podmiotów mimo, że np. myślą "wolnorynkowo" to działając i funkcjonując w "socjaliźmie" i "państwie opiekuńczym" warunki są inne niż "w wolnym państwie", "wolnorynkowym" - wtedy często chcąc być legalistą trzeba korzystać z obecnych możliwości jakie daje państwo(i niekiedy nie ma w tym nic złego)... Chcąc działać "wolnorynkowo" w "socjaliźmie" i "państwie opiekuńczym" jest po prostu "ciężej", ale można mimo to "walczyć" na ile się chce, potrafi, może itp. itd. Oczywiście nie odnoszę tego bezpośrednio i świadomie do sytuacji opisywanej w artykule, ponieważ nie znam dokładnie sytuacji ani osób w nim biorących udział i ich motywów itp. itd. :)

Mogę się oczywiście niecelowo mylić w treści tegoż powyższego komentarza. Za wszelkie zło(jakiekolwiek by nie było, ale jest niezamierzone): przepraszam.
odpowiedź
User
Maksio
No właśnie...: W Polsce przecież chyba obecnie nie mamy "wolnego rynku" - prawda czy kłamstwo ? Jeżeli prawda, to np. takie, a nie inne działania "Rządzących" w Polsce przez różne czasy, powodują taką, a nie inną sytuację gospodarczą(w tym obecną), co z kolei wpływa na działania podmiotów mimo, że np. myślą "wolnorynkowo" to działając i funkcjonując w "socjaliźmie" i "państwie opiekuńczym" warunki są inne niż "w wolnym państwie", "wolnorynkowym" - wtedy często chcąc być legalistą trzeba korzystać z obecnych możliwości jakie daje państwo(i niekiedy nie ma w tym nic złego)... Chcąc działać "wolnorynkowo" w "socjaliźmie" i "państwie opiekuńczym" jest po prostu "ciężej", ale można mimo to "walczyć" na ile się chce, potrafi, może itp. itd. Oczywiście nie odnoszę tego bezpośrednio i świadomie do sytuacji opisywanej w artykule, ponieważ nie znam dokładnie sytuacji ani osób w nim biorących udział i ich motywów itp. itd.

Mogę się oczywiście niecelowo mylić w treści tegoż powyższego komentarza. Za wszelkie zło(jakiekolwiek by nie było, ale jest niezamierzone): przepraszam.
W moim wcześniejszym powyższym komentarzu po: "(i niekiedy nie ma w tym nic złego)..." i po: "na ile się chce, potrafi, może itp. itd." powinienem dodać: "Zgadza się czy nie ? Prawda to czy nie ?"
odpowiedź