SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Pozostanie Ewy Bugały w PKN Orlen byłoby szkodą dla tej spółki. „Rzecznik nie może przenosić emocji na płaszczyznę publiczną”

Szefowie agencji public relations, którzy zdecydowali się w rozmowie z Wirtualnemedia.pl odnieść do rezygnacji Ewy Bugały ze stanowiska rzecznika prasowego i dyrektora komunikacji korporacyjnej PKN Orlen twierdzą, że jej decyzja była jedyną słuszną, jaką mogła podjąć. W opozycji do nich staje Eryk Mistewicz z Instytutu Nowych Mediów, który twierdzi że Bugała niesłusznie się poddała, ulegając fali hejtu, trollingu i zawiści.

Dołącz do dyskusji: Pozostanie Ewy Bugały w PKN Orlen byłoby szkodą dla tej spółki. „Rzecznik nie może przenosić emocji na płaszczyznę publiczną”

42 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Qieszna
Ewa, to była przesada nominacja i tyle ;)
odpowiedź
User
Okolok
Mistewicz. Naprawde jestes autorem tych głupot? Naprawde to powiedziałeś?
To takiż Ciebie medioznawca jak ... nie powiem co
odpowiedź
User
pari pari
"Każdy kto przeanalizuje na chłodno, bez emocji, jej wykształcenie, karierę zawodową, 12 letnią pracę dziennikarki kilku stacji telewizyjnych"

Ta 12-letnia kariera dziennikarska 29-letniej absolwentki SGGW to jakoś specjalnie obliczone, panie Mistewicz? Jakiś mnożnik za warunki szkodliwe dla zdrowia?
odpowiedź