Rewolucja w Grupie Eurozet: więcej osób w zarządzie, podział marketingu

nie znacie sie, będzie dobrze, Monika Bednarek wie co robi, ma wizje, a w tym szaleństwie jest metoda. Nie wszyscy to dostrzegają ale zobaczycie. Zeta odrodzi sie jak Feniks z popiołów i zdeklasuje konkurencję. Trzymam kciuki i Pozdrawiam hejtersow

Statek prawie utonął a Pani Monika dalej swoje. Już tak zamieszaliście w tej strukturze i nazewnictwie, że najlepszy marketingowiec i zarządzający się nie połapie! Rozumiem, że to dlatego aby Francuzi nie zrozumieli po przetłumaczeniu co to za "widmo" działy!

ten sam soki, te same nazwiska, po pozorancku poza bortę wywalono Pana Oracza.

Reszta ma przed sobą kolejny roczek wegetacji i brania kaski ;)
Bo przecież to wielka RESTRUKTURYZACJA!

Czy ktoś się pokusi o policzenie tych pseudo działań w ostatnich 4-5 latach?
Tak co 6-8 m-cy mamy restrukturyzację, zwolnienie, zmianę, strategie, nową strategię, nową strategię starej, nową restrukturyzacje starej strategii!
A wyniki jak leciały tak lecą.

Zamiast się bawić w udawanie, że się wie, jak się nie wie,, to lepiej przyznać, że się nie wie gdy się wie, że się nie wie.
Tak mniej więcej wygląda to umieranie Eurozetu jak te słowa wyżej.
Plątanina.
Szkoda tylko, że Ci ludzie podpisują się swoimi nazwiskami pod takimi działaniami.
Rozumiem - kasa. jednak kiedyś i gdzieś będziecie musieli pracować.
I co wtedy? Kto Was zatrudni po takim blamażu?

- "Chodzi o zwiększenie motywacji osób i ich odpowiedzialności - tak zmiany tłumaczy Katarzyna Szczepanik, PR manager Grupy Eurozet."
Śmiech na sali...

Pracownicy Plusa w tzw. "terenie", czyt. nie w Wawie i większych miastach zarabiają marne grosze, do tego ZUS tylko od minimalnej podstawy, więc jak ich chcą zmotywować, to niech zapłacą godziwie za pracę, a nie jakieś ochłapy...