SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Awantura na facebookowym profilu Sephory. "PR nie uznał błędu firmy"

Jeden z klientów perfumerii Sephora opisał na facebookowym profilu marki nieprzyjemną sytuację, jakiej doświadczył w jednym ze sklepów sieci. Marka zdecydowanie zareagowała, przedstawiając swoją wersję wydarzeń, nie do końca zbieżną z relacją autora postu.

Dołącz do dyskusji: Awantura na facebookowym profilu Sephory. "PR nie uznał błędu firmy"

34 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
JJ
Skandalem jest to, że ochrona pilotem wywołuje alarm po to by dodatkowo sprawdzić klienta nie mając pewności czy dokonał kradzieży i tu leży sedno sprawy. To jest robienie statystyk i kontrola oraz narusznie dóbr klienta nie mając podstaw do interwencji. Już hejt i piętnowanie Klienta jeśli zrobili to bo mają takie praktyki to współczuję agancji i pomysłodawcą. Sefora powinna sie pokajać i przeprosić. Rozumiem że mają problem z kradzieżami, jednak nie tendy droga by celować w ciemno. Zorientowali sie, że popełnili błąd i mieli nadzieję że klient odpuści. Nie nie pozwalajmy na nadgorliwość i hamstwo bo ktoś musi robić wyniki i szuka na oślep . Też bym czuł poniżenie i zażenowanie zdarzeniem szczególnie będąc niwinnym. Za to minimum należą sie przrprosiny i nie bądźmy obojętni bo brak profesjonalizmu i buractwo będzie sie dalej szerzyć. Reagujmy!!!!
odpowiedź
User
klient nie ma zawsze racji
marka, która przyznaje zawsze rację, to słaba marka
odpowiedź
User
Adam
Chciałem znaleźć tego posta na portalu Facebook, jednak nie znalazłem. Na innym portalu znalazłem informację, że klient niczego nie ukradł... Nie zmienia to faktu, że kierowniczka zachowała się zupełnie niezgodnie z tym jak powinna i od szefa salonu oczekuje się znajomości zasad działania w takich sytuacjach...
odpowiedź