SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

TNS: w „Wiadomościach” źle zestawiono dane o oglądalności, ubolewamy nad użyciem ich do ataku na szefową Nielsena

Ubolewamy, że wynik naszego badania został użyty w materiale dyskredytującym personalnie Elżbietę Gorajewską, szefową Nielsen Audience Measurement. Nie mamy jednak wpływu na to, w jaki sposób klienci wykorzystują wyniki naszych badań - zapewnia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Mateusz Galica, szef marketingu w TNS Polska.

Dołącz do dyskusji: TNS: w „Wiadomościach” źle zestawiono dane o oglądalności, ubolewamy nad użyciem ich do ataku na szefową Nielsena

19 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Nella
Telefoniczne badania to nie są badania tylko dno badań. Są rejestrowane czyli nagrywane? Skoro nie więc nie ma o czym rozmawiać. Wy będziecie chronić dni młodzieży czy tam co jeszcze? Badań nie umiecie przeprowadzić poprawnie i wiarygodnie jako tako. Nie udowodnisz że nie jesteś wielbłądem skoro nim nie jesteś a wy chyba jesteście.
Wyciągacie życiorysy bo nie macie argumentów. Nieudolnie rządzicie byle kłoda i leżycie.
odpowiedź
User
ała
Wczoraj 2 - 3 miliony Polaków zobaczyło, że badanie TNS Polska służyło jako narzędzie propagandy.
Kolejnych kilka milionów dowiedziało się o tym z pozostałych mediów. Oczywiście część święcie wierzy w to, co podały "Wiadomości". Problem w tym, że to nie jest ta część, która zamawia badania statystyczne.

W odbiorze nie ma większego znaczenia, że dziś TNS mówi, że porównanie było niepoprawne. Ubolewania też nie mają znaczenia. Wszyscy znamy prawidłowości dotyczące zasięgu sprostowania - jest cząstką zasięgu fałszywej informacji.

TNS Polska zanotował wczoraj katastrofalną klęskę wizerunkową. Teraz w komentarzach do każdego kolejnego badania internauci będą pisać teksty typu: "Hahaha! Kto im wierzy! To ci, co badali dla Kurskiego, że "Wiadomości" oglądają miliony!"

To może wywołać kryzys wizerunkowy TNS. Już teraz dobrze byłoby zastosować się do zasad zarządzania kryzysowego...
odpowiedź
User
Jarek Pasławski
Badania cati zawsze w takich wypadkach zauważają wynik, bo pokazują raczej znajomość brandu jakim są "wiadomości" niż oglądalność konkretnej emisji. Do tego aby ocenić oglądalność danej emisji potrzebne byłoby pytanie o materiały w nich zawarte. Ich znajomość spontaniczną i wspomagają, ale i to mogłoby raczej posłużyć do wyboru respondentów do dalszych badań jakościowych, a nie do oceny faktycznej oglądalności.
odpowiedź