Wiktor Świetlik od wczoraj szefem Trójki. „Na razie wygładzamy ramówkę”
Nowy redaktor naczelny radiowej Trójki, Wiktor Świetlik, w środę pojawił się po raz pierwszy w nowej pracy. Spotkał się z częścią zespołu i zapowiedział, że póki co żadnych ruchów kadrowych nie będzie wykonywał - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. - Na razie wygładzamy ramówkę - mówi nam Świetlik.
Dołącz do dyskusji: Wiktor Świetlik od wczoraj szefem Trójki. „Na razie wygładzamy ramówkę”
A ja daje bardzo mały kredyt - i tylko krótkoterminowy. Dla zasady, bo tak naprawdę nie wierzę w to, że zrobi się porządek z muzyką. Po pierwsze business i business, więc majorsi będą mieć się bardzo dobrze (budżety na promocję singli i płyt oraz arsenał przysług np. w postaci "ekskluzywnego" wywiadu z gwiazdą w Londynie) robią różnicę. Kadrowo też nie liczę na ww. zmiany. Raczej dalej będzie miało miejsce męczenie materiału, tj. traktowanie ostatnich wartościowych audycji autorskich jako zapchajdziur jednoczesne promowanie tych redaktorów, których audycje autorskie mają najwyższy współczynnik korelacji z playlistą i patronatami medialnymi. Zresztą czego się spodziewać, skoro fajnosłuchaczom wszystko pasi, np. wtórny skład kolejnego Mientkiego Grania - mało tego, domagają się Podsiadły. Organek wyłazi z lodówek słuchaczy. Widocznie muzycy przestali przesyłać płyty niektórym "redaktorom". To radio działa coraz bardziej na zasadach komercyjnych, więc prezenterzy muzyczni, wodzireje i konferansjerzy... mile widziani.
Nie podzielam Twojego optymizmu - następne wybory ponownie wygra PiS i nie dlatego, że jest taki świetny, lecz dlatego, że opozycja jest beznadziejna.
A nawet gdyby "wahadło odbiło", to zwracam uwagę, że kadencja Rady Mediów trwa 6 lat, czyli do 2022 roku PiS mając większość w Radzie, będzie decydował o tym kto rządzi w mediach. Tak już było w 2010 roku - u władzy PO, w KRRiT PiS, SLD i Samoobrona, a Trójce Sobala.