Wojciech Mann krytycznie o dobrej zmianie i autocenzurze w Trójce, dyrekcja nie ma do tego zastrzeżeń

czyli Pan Mann trzyma fason a nie jak Zimoch czy Owsiak, odeszli z wielkich hukiem i na dzień dobry nabili sobie renomę i legendę "bojowników o wolność i demokrację" w nowych miejscach pracy, które już dawno mieli zapewnione, i to nie Mann musi się obawiać to Zimoch i Owsiak moim zdaniem odeszli bo boli się reakcji kodziarzy na to że zostaliby w Trójce szczególnie co by z nimi było kiedy PO wróci do władzy a PiS wiadomo "Państwowcy" i mściwi nie są w tak dużym stopniu

Jeśli komuś źle w Trójce, nikt siłą nie trzyma, zawsze można odejść. Ja uważam, iż w Trójce idzie ku lepszemu, chociaż zmian na chwilę obecną wciąż jest za mało. Ale po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat jest szansa, że ktoś tam zrobi porządek. Na razie można tylko się cieszyć ze zmian w publicystyce, a muzycznie może kiedyś też się poprawi (moim mniej powinno być amerykańskich szarpidrutów rockowych, a więcej normalnej muzyki).

dziękujemy za wypowiedź zwolennika disco polo czy tam chórów kościelnych tak czy owak PiSu

dziękujemy za wypowiedź zwolennika disco polo czy tam chórów kościelnych tak czy owak PiSu

Z tym zwolennikiem disco polo to spudłowałeś, nie znoszę tej żenady.
Ale ze zwolennikeim chórów kościelnych i PiS-u trafiłeś w sedno! :D
W Trójce moim zdaniem przydałoby się trochę muzyki chrześcijańskiej o cywilizowanej porze, bo w tej chwili jest tylko jedna godzina tygodniowo w niedzielę o 6:00 rano, kiedy wszyscy jeszcze śpią. :(