Dzięki badaniu Nielsena amerykańscy nadawcy dostają łączne wyniki oglądalności w telewizji i internecie

Realizowane i udostępnianie przez Nielsena w USA wyniki badania Total Content Ratings mogą być przydatne dla nadawców i producentów kontentu, pokazując rzeczywisty potencjał wyceny ich pracy rozłożony w czasie. Daje to nowe możliwości monetyzowania content marketingu, product placementu - żyjącego dłużej z „realną” widownią - komentują dla Wirtualnemedia.pl Cezary Gadomski, Marta Michniewicz i Sergiusz Geller.

bg
bg
Udostępnij artykuł:

Nielsen w ubiegłym tygodniu w Stanach Zjednoczonych zgodził się, by nadawcy telewizyjni mogli publicznie prezentować wyniki oglądalności Total Content Ratings (TCR). Uwzględniają one oglądalność treści wideo na różnych platformach i urządzeniach, czyli zarówno linearnie, w internecie, na platformach VOD i na platformach cyfrowych. Od 1 marca nadawcy tv mogą używać tych danych publicznie, przekazywać je mediom czy agencjom oraz w kontaktach biznesowych. Jednak pod jednym warunkiem - mogą udostępniać te wyniki tylko w odniesieniu do własnych stacji i kanałów, bez upubliczniania danych konkurentów.

Pierwszym nadawcą, który upublicznił ratingi TCR, jest sieć CBS. Dane, którymi się chwali, pokazują, że ratingi TCR-plus-35 (czyli oglądalność przesunięta w czasie do 35 dni po premierze) są wyższe o 54 proc. wobec tradycyjnych, dotychczasowych pomiarów oglądalności, uwzględniających tylko dzień premiery (13,5 mln widzów w TCR plus 35 wobec 8,7 mln widzów dotychczas w TCR dla dnia premiery).

CBS podała jednak wyniki obejmujące oglądalność telewizji linearnej i na platformach VOD. Nie uwzględniono tych obejmujących internet i mobile. Przedstawiciele CBS tłumaczą, że te wskaźniki są jeszcze w fazie rozwoju i zostaną upublicznione wkrótce.

- Wyniki te pokazują, że w przypadku najpopularniejszych serialowych blockbusterów amerykańska widownia TSV może stanowić nawet do 30-40 proc. poziomu całkowitej widowni brutto danego programu. Dla porównania średnia dla polskiego rynku telewizyjnego na początku publikacji tych danych przez Nielsena to poziomy rzędu 2-5 proc., ale przy krótszym okienku przesunięcia, a CBS podaje dane nawet do 35 dni po premierze - podkreśla w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Cezary Gadomski, senior media manager, PHD Media Direction.

Jego zdaniem, przy zmieniającym się stylu konsumpcji wideo - w tym spodziewanym wzroście oglądania nielinearnego - takie badania mogą być dodatkowo przydatne również dla nadawców i producentów kontentu, pokazując rzeczywisty potencjał wyceny ich pracy rozłożony w czasie (np. program wciąż generujący widownię TSV nawet 2-3 tygodnie po premierze linearnej). - Otwiera to przed nimi nowe możliwości monetyzowania content marketingu, product placementu - żyjącego dłużej z „realną” widownią , a przed analitykami mediowymi poszukiwania nowych strategii wycen tych świadczeń, np. czy w tym dłuższym czasie ratingi TSV budują nowi widzowie czy zwiększamy częstotliwość komunikacji w węższej grupie - mówi Cezary Gadomski.

Ekspert z PHD Media Direction dodaje, że naturalnie kolejną rewolucją liczbową w planowaniu mediowym może okazać się wprowadzenie jednolitego raportowania wieloplatformowego, czyli rzeczywiste Total Ratings z internetem. I relacje między tymi różnymi mediami ekranowymi powinny oddawać rzeczywisty potencjał ich konsumpcji na danym rynku.

Wyniki opublikowane przez CBS nie dziwią Marty Michniewicz, stratega w IPG Mediabrands. - Mówią o tym, co w zasadzie wszyscy wiemy. Może zaskakuje skala mocy internetu – extra 50 proc. widowni w digitalu. Widać tu jednak efekt dojrzałości rynku i bogactwa oferty contentowej. W Polsce dystrybucja treści w kanałach VOD, w przypadku najmocniejszych pozycji „programowych”, może podbijać widownię o dodatkowe 30 proc. Niestety, nasi najwięksi nadawcy są dość oszczędni w udostępnianiu danych. Chociaż, nie jest to tylko cecha polskiego rynku, ale międzynarodowa prawidłowość – komentuje Marta Michniewicz.

- Rozwój technologii i zmiana sposobu konsumpcji telewizji, powoduje, że również przed firmami badawczymi stoi duże wyzwanie. Z jednej strony coraz większa część konsumentów wykorzystuje digital do korzystania z treści video, z drugiej strony część widzów ogląda programy przesunięte w czasie. Wiedza na temat nowych sposobów konsumpcji mediów jest konieczna do skutecznego planowania komunikacji - mówi z kolei Sergiusz Geller, video planning buying director w Havas Media Group.

Jego zdaniem, bez zmian w systemach pomiaru, w niedługim czasie, nie mielibyśmy wiedzy na temat sporej części rynku. Natomiast zmiany te, choć powolne, szczególnie po stronie zewnętrznych dostawców, mają miejsce. - Dobrym przykładem jest tutaj obecność w monitoringu polskiego rynku oglądalności przesuniętej w czasie. Wprowadzenie Total Content Ratings jest kolejnym dużym krokiem, wiedza na temat większości kanałów dotarcia w oparciu o jedną miarę, stanowi ogromną bazę wiedzy do planowania skutecznej komunikacji. Otwartym pozostaje natomiast pytanie jak szybko Nielsen będzie w stanie adaptować to rozwiązanie na inne rynki - zwraca uwagę Sergiusz Geller.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Co kupno Warner Bros. przez Netfliksa zmieni w Polsce? Pracownicy TVN dostali list od szefa WBD

Co kupno Warner Bros. przez Netfliksa zmieni w Polsce? Pracownicy TVN dostali list od szefa WBD

Prasa umiera? Skądże! Wydawca "Vogue Polska" wprowadzi do Polski kolejny luksusowy tytuł [TYLKO U NAS]

Prasa umiera? Skądże! Wydawca "Vogue Polska" wprowadzi do Polski kolejny luksusowy tytuł [TYLKO U NAS]

"Święta marzeń" w piosence Polsatu na Boże Narodzenie. Ibisz świętym Mikołajem

"Święta marzeń" w piosence Polsatu na Boże Narodzenie. Ibisz świętym Mikołajem

Będzie mega fuzja. Netflix kupuje Warner Bros. Discovery bez telewizji

Będzie mega fuzja. Netflix kupuje Warner Bros. Discovery bez telewizji

Gwiazdor Modern Talking na Sylwestrowej Mocy Przebojów Polsatu. Obok Zenek Martyniuk, Beata Kozidrak i Skolim

Gwiazdor Modern Talking na Sylwestrowej Mocy Przebojów Polsatu. Obok Zenek Martyniuk, Beata Kozidrak i Skolim

Globalna awaria Cloudflare. Nie działała Canva, Downdetector i sklepy online

Globalna awaria Cloudflare. Nie działała Canva, Downdetector i sklepy online