SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Fakt” przeprasza byłą żonę Huberta Urbańskiego za teksty z nieprawdziwymi informacjami

W weekendowym wydaniu „Faktu” (Ringier Axel Springer Polska) znalazły się przeprosiny wydawcy i byłego redaktora naczelnego skierowane do Julii Chmielnik, byłej żony Huberta Urbańskiego, dotyczące tekstów na temat jej rozstania z prezenterem.

Identyczne komunikaty z przeprosinami od Ringier Axel Springer Polska i Grzegorza Jankowskiego (był redaktorem naczelnym „Faktu od 2003 do połowy 2014 roku) znalazły się na pierwszej stronie weekendowego wydania dziennika.

Wydawca i były naczelny „Faktu” przepraszają Julię Chmielnik za naruszenie jej dóbr osobistych (prywatności, godności i dobrego imienia) w kilkunastu tekstach zamieszczonych w dzienniku od maja do sierpnia 2013 roku. Przyznają, że w artykułach tych znalazły się nieprawdziwe informacje o rozstaniu Chmielnik z Hubertem Urbańskim, prezenterem związanym głównie z Grupą TVN m.in. pomówienia jej o romans i utrudnianie Urbańskiemu kontaktu z ich córkami.

Na początku lutego br. wydawca „Faktu” przeprosił za teksty z 2014 roku sugerujące, że współpracowniczka europosła PO Michała Kamińskiego miała z nim romans, dzięki czemu ona i jej mąż dostali pracę. Natomiast latem ub.r. wydawca „Faktu”, tak samo jak wydawca serwisu Pudelek.pl, przeprosił Samantę Stuhr, byłą żonę Macieja Stuhra, za publikacje o jej życiu prywatnym z 2013 roku, zawierające nieprawdziwe informacje oraz naruszające jej dobre imię, wizerunek i prawo do prywatności.

>>> Przeglądaj pierwsze strony „Faktu” w naszym dziale Jedynki

Według danych ZKDP w styczniu br. średnia sprzedaż ogółem „Faktu” wynosiła 279 780 egz.

Dołącz do dyskusji: „Fakt” przeprasza byłą żonę Huberta Urbańskiego za teksty z nieprawdziwymi informacjami

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Polak
Ciekawe jak się czuje osoba, którą w tytule zamiast imienia i nazwiska, tytułują "była żona Huberta prowadzącego Milionerów". Swoją drogą, z całym szacunkiem, być posądzonym o romans z M. Kamińskim, prawą ręką Ewy "O widzę smaczny kotlecik pan je w pociągu" vel "Na 1 metr w głąb" Kopacz to trochę przypau na dzielni.
odpowiedź
User
czytelnik
Żaden news, dziennikarze "F" lubią sobie pozmyślać. Taki model biznesowy.
odpowiedź