SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Film Netfliksa trafił na antenę TVN. Tak wygląda obecna polityka serwisu

Film Netflix Original „Wszyscy moi przyjaciele nie żyją” w piątek pokazany został na antenie telewizji TVN. Było to możliwe dzięki wprowadzonej jakiś czas temu przez Netfliksa polityce dot. filmów oryginalnych - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl.

„Wszyscy moi przyjaciele nie żyją” to czarna komedia. Akcja dzieje się podczas imprezy noworocznej paczki przyjaciół. Szalona seria wydarzeń wydobywa na jaw sekrety, łamie serca i prowadzi do szokującego finału. W produkcji zagrali m.in. Julia Wieniawa, Nikodem Rozbicki, Monika Krzywkowska, Michał Meyer czy Adam Woronowicz. Za scenariusz i reżyserię odpowiadał Jan Belci, producentem filmu była firma Aurum Film.

Film miał premierę w Netfliksie 28 grudnia 2020 r. Natomiast w miniony piątek 27 października o godz. 23.10 pokazała go telewizja TVN, należąca do konkurującego z Netfliksem koncernu Warner Bros. Discovery (stacja powtórzy go za tydzień). Trafił też na kilkanaście dni do serwisu VoD.pl, który nadaje wybrane pozycje z jesiennej ramówki TVN w formie catch-up TV.

Jak to tego doszło? Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, Netflix jako jedyny podmiot działający na polskim rynku zdecydował się oddawać producentom możliwość eksploatacji praw telewizyjnych do filmów oryginalnych po okresie dwóch lat od daty premiery w serwisie.

- Oznacza to, że każdy film oryginalny, mimo że finansowany przez Netfliksa w całości, po upływie dwóch lat może być sprzedawany przez producenta do stacji telewizyjnych w Polsce i na świecie. Przychody osiągane z tego tytułu w całości trafiają do producenta - mówi nam osoba znająca kulisy działania Netfliksa.

Regulacje te nie dotyczą seriali - oryginalne produkcje serialowe Netfliksa obejrzeć można tylko w serwisie. Netflix zaczął od produkowania w Polsce właśnie seriali, ale z roku na rok zwiększa liczbę własnych filmów – w tym roku w ofercie filmowej znalazło się dziewięć tytułów, w tym „Znachor”, „Dzień matki”, “Fanfik” czy „Pan Samochodzik i Templariusze”. 

Netflix pokazuje produkcje TVP i Canal+ 

Netflix chętnie kupuje za to seriale od nadawców telewizyjnych i innych platform streamingowych. W ofercie serwisu znajdziemy m.in. produkcje Telewizji Polskiej (m.in. seriale „Ranczo” i „Rodzinka.pl"), a od niedawna także Canal+ (m.in. „Żmijowsko") czy Viaplay (m.in. serial dokumentalny „Sprawa Iwony Wieczorek”). 

Netflix nie ujawnia, ilu ma subskrybentów w Polsce, jest u nas natomiast zdecydowanie najpopularniejszą platformą streamingową. We wrześniu br. odwiedziło go 9,65 mln użytkowników, spędzając średnio po 5 godzin, 34 minuty i 42 sekundy (według danych z Mediapanel, nieuwzględniających korzystania ze smart TV). 

Globalnie Netflix na koniec września miał 247,15 mln subskrybentów, przez kwartał zyskał netto 8,76 mln. Kwartalne przychody koncernu zwiększyły się o 7,8 proc. do 8,54 mld dolarów, a zysk netto - z 1,4 do 1,68 mld dolarów.

Dołącz do dyskusji: Film Netfliksa trafił na antenę TVN. Tak wygląda obecna polityka serwisu

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Ginekolog
A jeszcze Netflix dostaje dotację od PISF na filmy. Czyli zarabiiają ile się da
odpowiedź
User
jan
Coraz dziwniejsza ta polityka Netfliksa, tak jakby chcieli jak najszybciej ściągnąć maksymalnie dużo pieniędzy z rynku.
odpowiedź
User
kolis
Coraz dziwniejsza ta polityka Netfliksa, tak jakby chcieli jak najszybciej ściągnąć maksymalnie dużo pieniędzy z rynku.


Co w tym dziwnego? To firma prywatna, która musi zarabiać.
odpowiedź