SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Krych po tekście Kurskiego nie chce akcji wydawcy „Rzeczpospolitej”. Daje je Fundacji „Gazety Wyborczej”

Po opublikowaniu w „Rzeczpospolitej” tekstu Jacka Kurskiego biznesmen Przemysław Krych zdecydował się przekazać posiadane wydawcy dziennika w formie darowizny m.in. Fundacji "Gazety Wyborczej" - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. Podkreśla, że „jedynym i wystarczającym” powodem była publikacja przez „Rzeczpospolitą” tekstu Jacka Kurskiego.

Dwa tygodnie temu na łamach „Rzeczpospolitej” ukazał się artykuł Jacka Kurskiego, od grudnia ub.r. dyrektora w Banku Światowym. W tekście „Wiosenne spotkania w cieniu wojny” były prezes TVP napisał o obecnej polityce Banku Światowego w obliczu wojny w Ukrainie.

Redaktor naczelny „Rzeczpospolitej” Bogusław Chrabota poprzedził tekst Kurskiego zastrzeżeniem, że opublikowanie tekstu w niczym nie zmienia zdania redakcji „o osobistej odpowiedzialności autora za długoletnie dewastowanie polskiej telewizji publicznej i atmosferę politycznego hejtu”. W rozmowie z Wirtualnemedia.pl przeprosił także za tę publikację.

Krych: wspieram niezależne dziennikarstwo

Przemysław Krych - jeden z akcjonariuszy wydawcy „Rzeczpospolitej” - poczuł się jednak tak dotknięty tą publikacją, że postanowił pozbyć się pakietu swoich akcji i przekazać je na rzecz dwóch organizacji dziennikarskich: na Fundację „Gazety Wyborczej" (konkretnie: program dziennikarstwa śledczego) i działającą od niedawna fundację Jerzego Wójcika - Media Liberation Fund. O swojej decyzji Krych mówi w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

- To nie jest kompas moralny, który ja chciałbym widzieć w firmie, w której mam zainwestowane pieniądze – uzasadnia. - Podjąłem więc decyzję, żeby zrestrukturyzować swoje zaangażowanie, dyskutując z przyjaciółmi, jak można by to zrobić, żeby tę niegodziwość przekuć na coś dobrego - wymyśliłem, żeby tymi akcjami, wesprzeć dwa (dziennikarskie) przedsięwzięcia – dodaje. Podkreśla, że w ten sposób "wspiera niezależne dziennikarstwo".

Akcje Gremi Media są notowane na giełdzie, a intencją Krycha - jak mówi - nie jest to, żeby obie fundacje stały się długoterminowymi inwestorami, ale „żeby płynnymi akcjami mogły sfinansować prowadzone przez siebie programy”. Czyli mówiąc wprost: żeby zarobiły na systematycznej sprzedaży walorów

- W tych trudnych czasach warto ludziom pokazać, że nawet taka sytuacje, jaka się w „Rzeczpospolitej" wydarzyła można zamienić w dobro. Zamanifestuję także w ten sposób moje niezadowolenie ze sposobu w jaki kierownictwo „Rzeczpospolitej" zareagowało na ten skandal. Przeprosiny, które wygłosił redaktor naczelny, uznaję za kabotyńskie – uzupełnia w rozmowie z „GW”.

Rozmawiając z portalem Wiertualnemedia.pl Przemysław Krych precyzuje, że „nie ma intencji ujawniać wartości przekazanego pakietu”. - Jest ona na pewno znacząca dla organizacji, które te pakiety - w wyniku zawartej umowy darowizny otrzymają. Procentowo sytuują się poniżej progu wymaganego przez KNF do raportowania zawartych transakcji - zapewnia. Dodaje też, że tekst Jacka Kurskiego był „jedynym i wystarczającym” powodem podjęcia takiego kroku. - Uzasadnienie takiej decyzji podałem obszernie w treści wywiadu w „Gazecie Wyborczej” - podkreśla.

„Wiadomości” musiały przeprosić Przemysława Krycha

Przemysław Krych to twórca funduszu Griffin Real Estate, jednego z czołowych graczy polskiego rynku nieruchomości. Prowadzi interesy w kraju i w USA.

W 2020 roku (gdy prezesem TVP był Jacek Kurski) „Wiadomości” wyemitowały materiał, w którym podano, iż Przemysław Krych i jego żona Agnieszka na kampanię Szymona Hołowni wpłacili maksymalnie możliwe kwoty, po prawie 40 tys. zł. Przypomniano, że Krych od grudnia 2017 do połowy 2018 roku był tymczasowo aresztowany. Krakowska prokuratura postawiła mu wówczas zarzut wręczenia 1 mln zł łapówki.

Krych pozwał TVP za ten materiał. W marcu br. redakcja „Wiadomości” przeprosiła biznesmena za wykorzystanie jego wizerunku oraz podanie nieprawdziwych informacji: jakoby jego działalność biznesowa „budziła ogromne wątpliwości”, był osobą „tkwiącą w podejrzanych interesach” oraz „wspierał” jakiekolwiek spółki Stanisława Koguta.

Jednym z głównych akcjonariuszy Gremi Media od początku ub.r. pozostaje holenderska spółka Pluralis. W niej zaś jednym z głównych udziałowców jest Media Development Investment Fund (wspierany finansowo przez miliardera George’a Sorosa), który w połowie 2016 roku kupił 11,2 proc. akcji Agory.

W 2022 roku spółka Gremi Media, wydająca m.in. „Rzeczpospolitą”, „Parkiet” i „Sport”, zanotowała spadek skonsolidowanych przychodów o 3,2 proc. do 97,39 mln zł, a zysk netto zmalał z 8,58 do 6,03 mln zł. Wydawca tłumaczy to m.in. wyższymi kosztami papieru i druku oraz słabszą koniunkturą w reklamie prasowej.

Dołącz do dyskusji: Krych po tekście Kurskiego nie chce akcji wydawcy „Rzeczpospolitej”. Daje je Fundacji „Gazety Wyborczej”

15 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
kot
zaiste wstrząsającą wiadomość, która zmieni medialny krajobraz;)
0 0
odpowiedź
User
Halina
Może pis zaczął go czymś szantażować aby przejąć Rzeczpospolitą ? Wydaje się, że to słuszna decyzja aby bronić wolnych mediów przed reżimem z Nowogrodzkiej.
0 0
odpowiedź
User
Krasawica
Może pis zaczął go czymś szantażować aby przejąć Rzeczpospolitą ? Wydaje się, że to słuszna decyzja aby bronić wolnych mediów przed reżimem z Nowogrodzkiej.

BUAHAHAHAHAHAHA.
36 32
odpowiedź