SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Grupa Onet-RAS Polska prowadzi dla Edipresse rodzinny serwis z grami

Grupa Onet-RAS Polska i Edipresse Polska nawiązały współpracę, w ramach której Onet przygotował i poprowadzi dla wydawcy serwis internetowy z grami przeznaczonymi dla dzieci i ich rodziców. Na platformie ma być dostępnych ponad 100 darmowych tytułów.

Nowy serwis został uruchomiony pod adresem gry.babyonline.pl. Według komunikatu został on przygotowany przez Grupę Onet-RAS Polska z wykorzystaniem jej własnej platformy z grami GamePlanet dostępnej na urządzenia mobilne i komputery.

- To nie pierwszy przypadek takiej współpracy firmy z zewnętrznym wydawcą – przypomina Patrycja Rodzińska-Szary zajmująca się biznesem gamingowym w grupie Onet-RASP. - Serwisy z grami dostarczane przez nas działają już na rynku serbskim (gameplanet.blic.rs) oraz czeskim (hry.blesk.cz).

Przygotowany dla Edipresse serwis zawiera ponad 100 darmowych gier przeglądarkowych i mobilnych, treści o grach, poradniki oraz informacje o promocjach w grach. Grupa Onet-RASP odpowiada także za bieżącą obsługę stron i relacje biznesowe z dostawcami gier.
 
- To dla nas zupełnie nowy obszar, w którym do tej pory nie byliśmy obecni - podkreśla Michał Malinowski, dyrektor ds. marketingu mobilnego Edipresse Polska. - Uruchamiając serwis z grami nie tylko poszerzamy ofertę babyonline.pl o atrakcyjny i angażujący kontent, ale zyskujemy też nowe źródło przychodów.

 

Dołącz do dyskusji: Grupa Onet-RAS Polska prowadzi dla Edipresse rodzinny serwis z grami

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
gamefreak
Katastrofalny flop, żeby zagrać w grę trzeba się zarejestrować, instruktarze po niemiecku, masakra.
odpowiedź
User
Pogoda
Ładny serwis.
odpowiedź
User
słaby serwis
Artykuły nie są nawet podpisanie imieniem i nazwiskiem. Wszędzie reklamy w treści. Bardzo niski poziom merytoryczny, treści po niemiecku, wideo po angielsku. Widać, jak zwykle w edi, wszystko na już, żeby hajs się zgadzał. Mniejsza o jakość.
Zatrudnilibyście osoby z doświadczeniem w pisaniu o grach i byłoby okej. A gry... więcej szkody niż pożytku z tego typu gier.
odpowiedź