Główną Nagrodę Wolności Słowa Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich przyznaje co roku za „publikacje w obronie demokracji i praworządności, demaskujące nadużycia władzy, korupcję oraz naruszanie praw obywatelskich i praw człowieka". Nagroda to 15 tys. zł.
W tym roku przyznano dwie nagrody główne. Pierwszą otrzymali Joanna Lichocka i Jarosław Rybicki za film „Prezydent”, opowiadający o Lechu Kaczyńskim.
- Film odsłania to, czego nie wiedzieliśmy o prezydencie. Jest jego pierwszą biografią - mówił wczoraj Krzysztof Skowroński, prezes SDP wręczając nagrodę.
„Prezydent” był dostępny jako dodatek do „Gazety Polskiej”.- Jestem zaszczycona, że drugi raz z rzędu udało mi się zdobyć to wyróżnienie - mówiła w czwartek Joanna Lichocka dziękując za nagrodę. W ubiegłym roku dziennikarka otrzymała nagrodę główną za film „Pogarda”, zrealizowany we współpracy z Marią Dłużewską (więcej na ten temat).

Drugą Nagrodę Wolności Słowa wręczono Leszkowi Ciechońskiemu za film dokumentalny „Tumult nad Łodzią”. Film opowiada o konflikcie między festiwalem Camerimage a władzami miasta, skutkiem którego było m.in. przeniesienie imprezy z Łodzi do Bydgoszczy w 2010 roku.
Antynagrodę Hienę Roku 2013 przyznano dwóm osobom. Pierwszą antynagrodę otrzymał Ralph Buechi, szef działu międzynarodowego Ringiel Axel Springer i przewodniczący rady nadzorczej wydawnictwa.
- Za przykład niedopuszczalnego i kreującego przykład autocenzury ingerowania wydawcy w niezależność redakcji i dziennikarza, towarzyszący publikacji artykułu „Kadisz za milion dolarów” - uzasadniał Hienę Roku prezes SDP Krzysztof Skowroński.

Ralph Buchi miał wymusić na polskiej redakcji magazynu „Forbes Polska” publikację sprostowania oraz przeprosin za cykl za materiał śledczy “Kadisz za milion dolarów”.
Kolejna Hiena Roku przypadła prezesowi Grupy Gremi Grzegorzowi Hajdarowiczowi. Antynagrodę otrzymał „za łamanie zasad etyki środków masowego przekazu poprzez pozbawianie opieki prawnej dziennikarzy wydawanych przez spółkę Presspublicę tytułów prasowych w sprawach dotyczących okresu ich pracy w wydawnictwie”. Hajdarowicz pozbawił ochrony prawnej trzech dziennikarzy „Rzeczpospolitej” po publikacji w gazecie z 2011 roku. Artykuł dotyczył obecności trotylu na pokładzie tupolewa. Prokuratura wojskowa zaprzeczyła, że takie ustalenia istnieją, a dziennikarze musieli płacić z własnych kieszeni za usługi prawników.

„Laur dziennikarski” za całokształt pracy twórczej w 2013 roku otrzymał pisarz, publicysta i poeta Bohdan Urbankowski. - Dziękuję tym którzy mnie wspierali, zwłaszcza przyjaciołom z „Gazety Polskiej” i z całej sferze, którą nazywamy sferą wolnego słowa - mówił Bohdan Urbankowski, dziękując za uznanie.
Nagrodę Watergate za dziennikarstwo śledcze otrzymali ex aequo: Anita Gargas z „Gazety Polskiej” za film „Anatomia upadku”, Edyta Krześniak z programu „Uwaga TVN” za materiał „Mięso na receptę” oraz dziennikarze magazynu „Forbes Polska” Wojciech Surmacz i Nissan Tzur za artykuł „Kadisz za milion dolarów”.
Nagroda im. Kazimierza Dziewanowskiego za publikacje o problemach i wydarzeniach na świecie przypadła autorom filmów dokumentalnych - „Mitzvah” Witolda Gadowskiego i Macieja Grabysy oraz „Być Koptem” autorstwa Macieja Grabysy i Michała Króla.

Z kolei nagrodę im. Macieja Łukasiewicza za publikacje na temat współczesnej cywilizacji i kultury otrzymała Violetta Rotter-Kozera (TVP Katowice) za film dokumentalny „Please Find - Henryk Mikołaj Górecki”.
Patrycja Gruszyńska-Ruman z Programu I Polskiego Radia otrzymała Nagrodę im. Janusza Kurtyki za reportaż radiowy pt. „Szczęśliwy żywot Michała Wysockiego”.
Nagroda im. Eugeniusza Kwiatkowskiego za dziennikarstwo ekonomiczne powędrowała do rąk Mariana Kawki za artykuł „Pieniądze z wiatru jak placki ze śniegu” opublikowany w Tygodniku Lokalnym Pałuki.
Dziennikarka Radia Białystok Anna Bogdanowicz odebrała Nagrodę Inicjatywy za reportaż „Jadą wozy”.
Mariusza Pilisa i jego film dokumentalny „Bunt stadionów” wyróżniono Nagrodą im. Stefana Żeromskiego, przyznawaną za publikacje o tematyce społecznej.

Nagroda im. Kazimierza Wierzyńskiego za materiał o tematyce sportowej przypadła dziennikarzom z redakcji „Tygodnika Powszechnego” Bartkowi Dobrochowi i Przemysławowi Wilczyńskiemu za artykuł „Broad Peak: piekło i niebo”.
Adam Guz został uhonorowany nagrodą im Erazma Ciołka za reportaż pt. „18. rocznica masakry w Srebrnicy”.
Nagrodę im. Eugeniusza Lokajskiego - przyznawana za najlepszy meteriał fotograficzny – zdobył Jacek Turczyk za reportaż „Remek”.
Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich przyznało również dwie Nagrody Specjalne dziennikarzom, relacjonującym protesty na Ukrainie. Wyróżniono Pawła Bobołowicza z Radia Wnet oraz Bartłomieja Maślankiewicza z Telewizji Republika. - Dajemy tę nagrodę reporterom, którzy są w tym momencie najbardziej narażeni, za to, co pokazują na ekranach - argumentował Stefan Truszczyński. - Nagrodziliśmy ogromny trud, odwagę i wytrwałość, które w dzisiejszym zniewieściałym journalistycznym świecie są rzadkie - dodał.

Nagrody Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich przyznawane są od 1992 roku. W tym roku miała miejsce 21. edycja rozdania wyróżnień SDP. Do konkursu nadesłano 397 publikacji.











