SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Kanał Zero Stanowskiego przebił 400 tys. subskrypcji. 2 tys. osób chce z nim pracować

Kanał Zero Krzysztofa Stanowskiego przekroczył już granicę 400 tys. subskrypcji. W czwartek dziennikarz poinformował, że do pracy w jego nowym projekcie zgłosiło się około 2 tys. osób. 

Kanał Zero doczekał się już ponad 400 tys. subskrypcji. W piątek rano nowy projekt Krzysztofa Stanowskiego mógł się pochwalić już liczbą 438 tys. subskrybentów.

Jednocześnie pierwszy film na kanale „Kanał Zero - co to będzie?” zebrał już 1,1 mln wyświetleń. Materiał opublikowany został dwa dni temu. To dotychczas jedyne nagranie umieszczone przez Stanowskiego na tym kanale.

W czwartek były współwłaściciel Kanału Sportowego poinformował, że w ramach castingu do jego projektu zgłosiło się około 2 tys. osób.

W ostatnią sobotę Krzysztof Stanowski napisał ogłoszenie na X/Twitterze: „Szukam utalentowanych ludzi. Zostań zerem! Zero ograniczeń, setki możliwości. Zero kompromisów, pełno pasji. Szukamy dziennikarzy, researcherów i wydawców do nowego projektu na polskim YouTube. A tak naprawdę: szukamy wszechstronnie utalentowanych ludzi z dobrą energią. Uważasz, że przed kamerą czujesz zero stresu? Nagraj krótki filmik, maksymalnie do 30 sekund. Opowiedz w nim, kim jesteś i dlaczego chciałbyś pracować w Kanale Zero. Na Twoje zgłoszenie czekamy do wtorku do 23.59. Wyślij je na adres casting@kanalzero.pl".

Stanowski dodał, że kolejny etap rekrutacji to spotkanie na żywo. Przejdzie do niego najlepszych 100 osób. 

Czym ma być Kanał Zero?

W trakcie 10-minutowego nagrania opublikowanego we wtorek poznaliśmy główne założenia Kanału Zero. - Kanał ma być hubem, który scala osobowości, autorytety z poważnych dziedzin życia. To plan na coś dużego. Nie 3-4 filmy tygodniowo, a dziennie. Słowo "zero" ma być spoiwem, łączyć wszystko na tym kanale. Pasmo poranne będzie, to oczywiste. Wesołe, sympatyczne. Będzie też pasmo wieczorne z fajnymi rozmowami, odświeżonymi, tego też wszyscy się spodziewają. Poranek i wieczór spędzajcie z nami, ale to nie jest wszystko - zaczął Stanowski.

A potem dodał, co ma wyróżniać Kanał Zero. - Te "zera" pojawią się między porankiem, a wieczorem. Będziemy działać w gronie osób wiarygodnych w swoich dziedzinach, które mają nazwiska, rozpoznawalność, potencjał na Youtubie. Będzie miejsce na naukowe "zero", biznesowe "zero", celebryckie “zero”, filmowe, medyczne, jakiekolwiek. Cokolwiek będzie w danej chwili potrzebne. Chcemy trzymać ręce na pulsie i żyć tym, czym żyje Polska. Byłby to duży kanał commentary z pasmami porannym i wieczornym. Ale też redakcja jakościowa z ludźmi, którzy nie będą bali się pojechać w teren. Chcemy dostarczać treści, które nie są chłamem - przyznał. 

Stanowski poza Kanałem Sportowym

W połowie października Krzysztof Stanowski wypowiedział swoją umowę z Kanałem Sportowym. - Bardzo dziękuję wszystkim, którzy tworzyli ze mną ten ekscytujący projekt. Przede wszystkim dziękuję widzom, z którymi spędziłem ostatnie blisko cztery lata - czy też rozmawiając podczas programów, czy też czytając Wasze komentarze. Fajnie było! I może jeszcze będzie - napisał.

Kanał Sportowy postanowił, że w okresie wypowiedzenia Stanowski nie będzie już przygotowywał programów. Równocześnie z Kanału odszedł Robert Mazurek, który razem ze Stanowskim prowadził cotygodniowy cykl satyryczny. Obaj zasugerowali, że nowy projekt będą tworzyć wspólnie.

Stanowski oprócz „Dziennikarskiego Zera”, programu z Mazurkiem i „Stanowisko” (to cykl komentarzy o tematyce sportowej) prowadził w Kanale Sportowym część „Hejt Parków” i raz w tygodniu program poranny (zwykle z youtuberem Maciejem Dąbrowskim). 

Od 15 lat Krzysztof Stanowski współtworzy serwis Weszło dotyczący głównie piłki nożnej. Początkowo był to blog, w którym teksty nie były podpisywane, potem rozwinął się w witrynę z informacjami i publicystyką, także w formie wideo na kanale youtube’owym. W lutym br., po odejściu Mateusza Rokuszewskiego do Canal+ Sport, Stanowski wrócił na stanowisko redaktora naczelnego witryny.

W ub.r. dwie spółki zarządzające serwisem Weszło zanotowały spadek przychodów o 5,5 proc. do 4,02 mln zł, a przy wzroście kosztów o 6 proc. ich zysk netto zmalał z 346 do 164,3 tys. zł Pod marką Weszło od kilku lat działają też butikowe biuro podróży organizujące wyjazdy na mecze i klub piłkarski KTS Weszło, który po kilku awansach w bieżącym sezonie gra w warszawskiej IV lidze. W ostatnich latach prowadził też program „Stan futbolu”, który w czerwcu br. zniknął z TVP Sport.

Z mediami Stanowski jest związany od połowy lat 90. Pracował m.in. w „Przeglądzie Sportowym”, „Super Expressie”, „Dzienniku” i miesięczniku „Futbol”, napisał kilka książek o tematyce piłkarskiej.

Zmiany w Kanale Sportowym

Krótko po odejściu Stanowskiego z Kanału Sportowego zniknął cotygodniowy program „Weszłopolscy” tworzony przez dziennikarzy serwisu Weszło. W miniony poniedziałek w odświeżonej wersji wrócił na kanał youtube'owy Weszło. Natomiast w Kanale Sportowym w jego miejsce po ponad trzech latach przerwy ponownie emitowana jest „Liga pl”.

Z Kanałem Sportowym w październiku pożegnali się także dziennikarze Kamil Gapiński, Przemysław Rudzki i standuper Cezary Sikora. W „KS Poranku” nowy duet prowadzących tworzą natomiast Edward Durda oraz Katarzyna Burzyńska-Sychowicz.

W ub.r. Kanał Sportowy zwiększył przychody ponad dwukrotnie do 24,07 mln zł, a jego zysk netto poszedł w górę z 1,6 do 5,57 mln zł. Wypłacił udziałowcom 4 mln zł dywidendy.

Dołącz do dyskusji: Kanał Zero Stanowskiego przebił 400 tys. subskrypcji. 2 tys. osób chce z nim pracować

10 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
dd
quote="gosciu"]Dzień bez njiusa o Stanowskim jest dniem straconym na tym portalu?
No i co z tego ze ma teraz?
Ja to nie wiem. To jest jakieś dziwne. Koleś zapowiada nowy kanał i nagle ma tylu widzów. Dziwne mi się to wydaje. Może poczekajmy kilka miesięcy i zobaczymy czy to co się dzieje to rzeczywiście to prawda czy jakaś mistyfikacja.
odpowiedź
User
Tomek
2000 gimnazjalistów z pryszczami, z których może 2-3 będzie nadawało się do pracy w internetowym wydaniu Plotka o piłce i celebrytach ?
odpowiedź
User
ZeSzczecinaPiszę
Te programy są nudne, przeciągnięte, nieprofesjonalne. Mimo to przyciągają widownię. Obejrzałem kilkanaście minut materiału o powodach odejścia Stanowskiego z KS. To potem miało jeszcze trwać ok. godziny. Tego nie da się słuchać. Nudne, przeciągnięte, nieprofesjonalne. Powtórzyć jeszcze?
odpowiedź