Wypowiedzi Kolendy-Zaleskiej i Krzymowskiego zamieszczono na końcu 8-stronnicowej broszurki prezentującej Janusza Palikota jako kandydata na prezydenta. Oprócz nich znalazły się chwalące polityka komentarze Barbary Nowackiej, Kamila Sipowicza, Władysława Kozakiewicza i Dariusza Michalczewskiego.

Kolenda-Zaleska i Krzymowski pochlebne słowa o Palikocie wypowiedzieli w porannym programie TVN24 w połowie lutego br. Lider Twojego Ruchu pochwalił się wtedy tymi komentarzami na swoim profilu facebookowym.
Kiedy w środę po południu udostępniono broszurkę, Katarzyna Kolenda-Zaleska zareagowała z oburzeniem na Twitterze, określając wykorzystanie jej wypowiedzi przez polityka jako hucpę i chamówę. - I Palikota chwaliłam za kampanię i Dudę - najmniej PBK (prezydenta Bronisława Komorowskiego - przyp.red.) - ale to nie powód do takiej hucpy - stwierdziła. - Jakim prawem i bez pytania o zgodę wykorzystał pan moją wypowiedź w swojej kampanii wyborczej? I bardzo proszę a nawet żądam wycofania mojej wypowiedzi z państwa ulotki i nie rozpowszechniania jej - napisała na Twitterze do Palikota i Michała Kabacińskego, rzecznika prasowego Twojego Ruchu.

Michał Krzymowski o umieszczeniu jego komentarza w broszurce Palikota dowiedział się od portalu Wirtualnemedia.pl, poproszony mailowo o odniesienie się do tej sytuacji.
- Poglądy Janusza Palikota są dla mnie w niemałej części odrażające, to ostatni polityk - dosłownie - na którego mógłbym zagłosować w jakichkolwiek wyborach. Dlatego nie życzę sobie wykorzystywania moich wypowiedzi w jego propagandowych biuletynach - przyznał dziennikarz w odpowiedzi na nasze pytania. - Tym bardziej, że nie podano tam źródła, z którego pochodzi mój cytat (prawdopodobnie było to w TVN24), co może sugerować, że wypowiedziałem się dla tego biuletynu - zwrócił uwagę. Dodał, że zaraz napisze maila do komitetu wyborczego Palikota w tej sprawie.
Na razie nie udało nam się ustalić, w jakim nakładzie wydrukowano i w jaki sposób rozdystrybuowano już broszurkę oraz jak sztab Janusza Palikota zamierza odpowiedzieć na żądania dziennikarzy.











