SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Łukasz Warzecha poskarżył się, że T-Mobile pisze do niego po imieniu, sieć szybko przeprosiła

Dziennikarzowi „Do Rzeczy” Łukaszowi Warzesze nie spodobało się, że administratorzy facebookowego fanpage’a T-Mobile Polska w odpowiedzi na jego wpis zwracali się do niego po imieniu. Firma szybko za to przeprosiła, a Warzecha poskarżył się, że jest hejtowany z powodu poglądów politycznych.

Łukasz Warzecha w poniedziałek rano na facebookowym fanpage’u T-Mobile Polska napisał, że po 20-latach przestanie korzystać z usług tej sieci, wraz z kończącą się za kilka tygodni umową. - Z SUK nie odezwał się do mnie nikt, a oferta “specjalnie dla mnie”, zaprezentowana na moim koncie internetowym, to kpina, a nie propozycja dla kogoś, kto przez 20 lat zostawił u Państwa spore pieniądze - stwierdził. - W normalnych warunkach operator stanąłby na głowie, żeby zatrzymać klienta takiego jak ja. Ale Państwu widocznie nie zależy. Zatem - żegnam (już wkrótce) - dodał.

- Jeśli przyjdzie Państwu do głowy odpowiadać na ten post, to proszę uwzględnić, że nie jesteśmy na “ty”, więc proszę łaskawie nie pisać do mnie “Łukasz” - zaznaczył Warzecha.

Pod jego wpisem T-Mobile Polska szybko dodał komentarz: „Łukasz, dziękujemy za Twoją opinię”, na co Warzecha stwierdził: „Widzę, że pracują u Państwa analfabeci. Więc napiszę raz jeszcze: NIE JESTEŚMY NA ‘TY’”.

- Łukasz, w internecie zgodnie z Netykietą jest przyjęte zwracanie się po imieniu do osoby, do której się piszę, nie jest to zwrot "na Ty" tylko zwrot "po imieniu" - ułatwia to komunikację, oraz w dzisiejszych czasach nie sugeruje jakiej płci jest druga osoba - wyjaśnili przedstawiciele T-Mobile. - Państwo mają problem z rozróżnieniem, czy klient jest kobietą czy mężczyzną? Współczuję. Nie interesuje mnie netykieta, tylko przyjęte w Polsce zasady zwracania się do obcych ludzi. Proszę przyjąć do wiadomości, że nie życzę sobie, aby jakiś anonim obsługujący Państwa stronę FB zwracał się do mnie po imieniu. A Państwa reakcja tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że z Państwa sieci trzeba się jak najprędzej wynieść - odpowiedział na to Łukasz Warzecha.

Dziennikarz zapis dyskusji zamieścił na swoim profilu twitterowym (mającym 58,7 tys. obserwujących). - Nie wiem, kogo T-Mobile Polska zatrudnia do obsługi konta na FB, ale doradzałbym głębokie przemyślenie sprawy - skomentował.

T-Mobile Polska na Twitterze szybko przeprosił Warzechę. - Szanowny Panie, szacunek do rozmówcy to podstawa netykiety. Taka narracja z naszej strony nie powinna mieć miejsca. Przepraszamy - napisali przedstawiciele firmy.

Łukasz Warzecha zwrócił natomiast uwagę, że po jego wpisie i komentarzach na fanpage’u sieci został zaatakowany przez hejterów ze względu na poglądy polityczne. - Nie wiem, czy to jest to, na czym operatorowi szczególnie zależy - skomentował. - Tym zajmujemy się równolegle - zapewnił T-Mobile.

Przypomnijmy, że prawie dwa lata temu Grzegorz Sroczyński w felietonie w „Gazecie Wyborczej” ostro skrytykował T-Mobile Polska za aktywowanie użytkownikom dodatkowych, płatnych usług. Firma wyjaśniła, że można je w każdej chwili wyłączyć, ponadto każdy klient jest o nich informowany przy podpisywaniu umowy.

Na koniec ub.r. T-Mobile Polska miał 10,63 mln użytkowników, w tym 6,61 mln abonentów. Facebookowy fanpage sieci polubiło nieco ponad 700 tys. internautów.

Dołącz do dyskusji: Łukasz Warzecha poskarżył się, że T-Mobile pisze do niego po imieniu, sieć szybko przeprosiła

39 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
fqw
bez przesady XD
odpowiedź
User
Paweł
"Aktywowanie dodatkowych płatnych usług"-o tak, parę razy zerknąć w mapę google na Ukrainie zabolało finansowo.
odpowiedź
User
k
Do ciebie to powinni się zwracać per prawicowy ćwoku.
odpowiedź