Łukasz Warzecha wyszedł z programu Superstacji po sugestiach Jana Śpiewaka, że reprezentuje interesy obcych gospodarek

W trakcie czwartkowego programu „Polska w kawałkach” w Superstacji aktywista miejski Jan Śpiewak zarzucił publicyście Łukaszowi Warzesze z „Do Rzeczy”, że w kwestiach klimatycznych reprezentuje interesy rosyjskie, arabskie i niemieckie. Oburzony Warzecha wyszedł ze studia. - Oskarżenie niezależnego publicysty o to, że występuje w imieniu interesów obcego państwa uważam za jedno z najcięższych możliwych. Ewidentnie godzi to w moją wiarygodność - uzasadnił.

tw
tw
Udostępnij artykuł:

Łukasz Warzecha wyszedł ze studia w czasie drugiej części „Polski w kawałkach” prowadzonej przez Grzegorza Jankowskiego. Publicysta dyskutował w programie z aktywistą miejskim Janem Śpiewakiem o przepisach mających ograniczać wpływ gospodarki na zmiany klimatyczne.

- Widzę, że oprócz reprezentowania państwa arabskich i Rosji dochodzi także niemiecki biznes motoryzacyjny - stwierdził w pewnym momencie Śpiewak. - Musiałby mieć pan dowody - zaznaczył Grzegorz Jankowski. - A pan czyje interesy reprezentuje? - spytał Warzecha. - Powiedział pan coś, co spowoduje, że za chwilę wyjdę ze studia - dodał. - Bardzo proszę, niech pan wyjdzie - zaznaczył Śpiewak. - Stop, stop, stop - starał się uspokoić sytuację prowadzący, ale Łukasz Warzecha szybko wstał od stołu i wyszedł ze studia.

Grzegorz Jankowski zwrócił uwagę Janowi Śpiewakowi, że bez podania dowodów wyraził mocne oskarżenie wobec Warzechy. - Ja nie oskarżam. Mówię po prostu, że my nie mamy żadnego interesu w tym, żeby po miastach w Polsce jeździły starsze szroty sprowadzane z Niemiec, które powodują to, że ludzie umierają z powodu zanieczyszczenia powietrza - stwierdził aktywista.

Warzecha zastanawia się nad pozwaniem Śpiewaka

- No niestety Łukasz Warzecha nie wytrzymał, wymiękł i wyszedł ze studia Superstacji w trakcie debaty o globalnym ociepleniu. Czekam na mocniejszych sparingpartnerów :) - skomentował to Jan Śpiewak na Twitterze.

- Pan Jan Śpiewak był uprzejmy dwukrotnie stwierdzić, że reprezentuję rosyjskie (oraz arabskie) interesy. Uznałem, że w dyskusji na tym poziomie nie będę brał udziału. Są granice - wyjaśnił Łukasz Warzecha. - Prezes teoretycznie poważnej fundacji (na oko tak o 15 lat ode mnie młodszy) używa języka chamusia spod budki z piwem. Przyznam, że jednak jestem w lekkim szoku - skrytykował zachowanie Śpiewaka.

##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/superstacja-zdjety-z-anteny-programy-jakuba-watlego-krzywe-zwierciadlo-i-suma-tygodnia,7170878989052033a ##

- Widocznie jeden przerżnięty proces to dla Śpiewaka za mało. Chce kolejnego - dodał Warzecha (w styczniu br. Śpiewak został skazany za to, że pomówił mec. Bogumiły Górnikowskiej-Ćwiąkalskiej, informując o jej udziale w reprywatyzacji jednej z kamienic w Warszawie).

- Śpiewak dorabia sobie legendę. Zobaczymy, kto wymięknie, jak przyjdzie pozew. A może by tak 212 k.k.? - odniósł się Warzecha do wpisu Śpiewaka o sytuacji w programie. Art. 212 Kodeksu karnego dotyczy zniesławienia, od wielu lat organizacje dziennikarskie apelują o wykreślenie go z przepisów.

Szerzej sytuację w programie Łukasz Warzecha opisał na swoim profilu facebookowym. - Tematem rozmowy były domniemane zmiany klimatu. W pierwszej części rozmowy Jan Śpiewak stwierdził, że reprezentuję rosyjskie interesy. Obróciłem to stwierdzenie w żart, jednak w przerwie programu (w obecności prowadzącego i innych osób w studiu) wyraźnie wskazałem p. Śpiewakowi, że uważam tego typu oskarżenia za przekraczające granicę dopuszczalnej dyskusji i proszę, aby się od nich powstrzymał - zrelacjonował publicysta „Do Rzeczy”.

- Niestety, w drugiej części rozmowy p. Śpiewak powtórzył swoje oskarżenie, dodając, że reprezentuję również interesy arabskie. Uznałem, że nie mogę w takiej sytuacji kontynuować rozmowy i postanowiłem opuścić studio - dodał. - Z tego typu oskarżeniami spotykałem się już w mediach społecznościowych. Mają one jednak zupełnie inną wagę, gdy podczas programu na żywo w ogólnopolskiej telewizji padają z ust osoby publicznej, a taką jest Jan Śpiewak. Oskarżenie niezależnego publicysty o to, że występuje w imieniu interesów obcego państwa uważam za jedno z najcięższych możliwych. Ewidentnie godzi to w moją wiarygodność - tłumaczył Warzecha.

- Dlatego po konsultacji prawnej zdecyduję o dalszych działaniach w tej sprawie - zapowiedział.

 

Warzecha wyszedł ze studia TVP Info po sugestii, że reprezentuje sztab Dudy

W lutym 2015 roku Łukasz Warzecha wyszedł w trakcie programu ze studia TVP Info, po tym jak prowadzący Jarosław Kulczycki zapytał go, czy bierze pieniądze od sztabu Andrzeja Dudy i jest propagandystą, skoro chwalił konwencję ówczesnego kandydata PiS na prezydenta, a krytycznie ocenił kampanię Bronisława Komorowskiego. - Jest to najzwyklejsze chamstwo wobec zaproszonego do studia gościa. Będę rozważał podjęcie kroków prawnych - zaznaczył Warzecha.

- Wyrażamy ubolewanie z powodu incydentu, do którego doszło w sobotę w programie „Z dnia na dzień” w TVP Info - poinformował w oświadczeniu rzecznik prasowy Telewizji Polskiej. - Niestosowne pytanie zadane przez Jarosława Kulczyckiego, a także jego zbyt emocjonalne zachowanie w rozmowie z Łukaszem Warzechą było jednak próbą znalezienia ekwiwalentu dla dalekiej od obiektywizmu retoryki red. Warzechy - dodał.

W Superstacji mniej tematyki politycznej

Miesiąc temu w ramówce kanału zaczęto ograniczać tematykę polityczną, tłumaczono to niezadowalającą oglądalnością. Zmiany w ofercie programowej mają być wprowadzane do lipca. W związku z nimi ze stacją po 12 latach pracy rozstała się Eliza Michalik.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

WPP sięga po McKinsey. Grupa szykuje gruntowny przegląd strategii

WPP sięga po McKinsey. Grupa szykuje gruntowny przegląd strategii

Europoseł PiS kontra dziennikarki. Wicenaczelny TVN24: to próba zastraszenia

Europoseł PiS kontra dziennikarki. Wicenaczelny TVN24: to próba zastraszenia

Billie Jean King Cup z Igą Świątek od piątku w kanałach Polsatu Sport

Billie Jean King Cup z Igą Świątek od piątku w kanałach Polsatu Sport

"Kiedy ktoś kocha bardziej". Turecki hit telewizyjny w TTV

"Kiedy ktoś kocha bardziej". Turecki hit telewizyjny w TTV

100-lecie Plebiscytu "Przeglądu Sportowego". Ruszyło głosowanie na Najlepszego Sportowca Polski 2025

100-lecie Plebiscytu "Przeglądu Sportowego". Ruszyło głosowanie na Najlepszego Sportowca Polski 2025

Dziennikarka Polsat News z nagrodą Złoty BohaterON

Dziennikarka Polsat News z nagrodą Złoty BohaterON