Tommy Robinson, związany ze skrajnie prawicowymi organizacjami, na zaproszenie Dominika Tarczyńskiego przyleciał do Polski i uczestniczył we wtorek w Marszu Niepodległości. Przy okazji media przypomniały, że Robinson ma na swoim koncie wyroki m.in. za napaść na policjanta, wyłudzenie kredytu hipotecznego i zorganizowanie kibicowskiej bójki. Pięć razy trafiał do więzienia, ostatni raz wyszedł na wolność kilka miesięcy temu.
Tarczyński ujawnia SMS-a od dziennikarki TVN24
Martyna Nowosielska-Krassowska opisała to w tekście zamieszczonym na portalu internetowym TVN24 w środę po południu. Kilka godzin wcześniej wysłała Tarczyńskiemu SMS-owo pytania dotyczące kryminalnej przeszłości Robinsona i prawicowego youtubera z Wysp, który też uczestniczył w Marszu Niepodległości.
Europoseł odpisał jej, że odpowie na te pytania, jeśli dziennikarka odpowie, "czy to prawda, że TVN powstał z pieniędzy FOZZ i został założony przez człowieka rekomendowanego przez Urbana". Dziennikarka się do tego nie odniosła, a Tarczyński zamieścił w całości oba SMS-y na platformie X.

– Martyna z TVN24 wybrała ciszę od 13:18… Martynaaaa! Weź się odezwij! – napisał. Zamieścił też zdjęcie dziennikarki oraz odpowiedź na pytania, które jej zadał, wygenerowaną przez działające na X narzędzie sztucznej inteligencji Grok.
Wicenaczelny TVN24 powtarza pytania
W czwartek do sprawy odniósł się Mateusz Sosnowski, zastępca redaktora naczelnego TVN24. – Publiczne ataki na dziennikarkę za wykonywanie obowiązków to próba zastraszenia. Nie ma na to zgody – podkreślił.
– Proszę @D_Tarczynski odpowiedzieć na pytania. Powtórzę je – zaznaczył, dodając pytania wysłane wcześniej eurosposłowi przez Martynę Nowosielską-Krassowską.

– Musiało bardzo zaboleć pytanie dziennikarki TVN24 pewnego europosła PiS. Teraz w obrzydliwy sposób domaga się linczu. Co za ponura postać – skomentowała na X dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.
– "Prawda już została ustalona, żadne fakty jej nie zmienią". Pozdrów profesora Tuska i nie rób z siebie męczennika. Ponura to Ty byłaś jak Cię spotkałem nocą z kolegami z TVN na imprezie…Lincz to macie w oglądalności i we własnej głowie. Nie jesteście anonimowi. Czasy waszej bezkarnej manipulacji się skończyły – odpowiedział jej Tarczyński.
Tarczyński sugeruje pozew wobec Agnieszki Gozdyry
O kryminalnej przeszłości Tommy’ego Robinsona wspomniała też Agnieszka Gozdyra podczas rozmowy z politykami we wtorkowym wydaniu "Debaty Gozdyry" w Polsat News. Stwierdziła, że "skrajnie prawicowy aktywista brytyjski, karany za nawoływanie do nienawiści, za rasistowskie przedsięwzięcia przeróżne". Zaznaczyła, że to "człowiek kojarzony z hasłami faszystowskimi".

W czwartek rano Dominik Tarczyński w Telewizji Republika przekonywał, że jeden z wyroków Tommy Robinson został usłyszał za to, że "nagrał film dokumentalny ukazujący gangi muzułmańskie gwałcące nieletnie Brytyjki".
– I teraz pani Gozdyra nazywa go faszystą. Więc chciałbym powiedzieć pani Gozdyrze, że ostatnia sprawa, którą Tommy Robinson wygrał w tamtym tygodniu, zakończyła się bardzo jasnym stwierdzeniem sędziego, że jest prześladowany politycznie. I to jego aresztowanie było związane z jego poglądami politycznymi – stwierdził.
Europoseł zwrócił uwagę, że od pewnego czasu obsługę prawną Robinsona wspiera finansowo Elon Musk. – Myślę, że pani Gozdyra będzie miała problem, bo Tommy Robinson rozważa pozwanie pani Gozdyry. A ci prawnicy od Elona Muska są naprawdę dobrzy – dodał.

Agnieszka Gozdyra pytana przez Wirtualnemedia.pl nie chciała komentować wypowiedzi Dominika Tarczyńskiego. – Przytoczyłam fakty, które są powszechnie znane, a słów tego pana po prostu nie chcę komentować – powiedziała.










