Publicysta Forum Żydów Polskich o tweetach Magdaleny Ogórek nt. ojca Marka Borowskiego: paskudny donos za pochodzenie

Paweł Jędrzejewski, redaktor Forum Żydów Polskich, skrytykował wpisy twitterowe Magdaleny Ogórek na temat ojca Marka Borowskiego. - Prosty mechanizm: ujawnienie prawdziwego lub rzekomego pochodzenia żydowskiego jest wciąż dla części społeczeństwa równoznaczne z dyskredytowaniem politycznego przeciwnika. Magdalena Ogórek ten mechanizm stosuje - ocenił.

tw
tw
Udostępnij artykuł:

W piątek wieczorem Magdalena Ogórek na Twitterze zarzuciła Markowi Borowskiego - przez wiele lat politykowi partii lewicowych, obecnie będącemu niezrzeszonym senatorem - że jego ojciec tuż po II wojnie światowej zmienił nazwisko z Aaron Berman na Wiktor Borowski. W kolejnym wpisie zaznaczyła, że senator powinien „rozliczyć się ze stalinowskiego i KPP-go spadku” (Wiktor Borowski przez wiele lat był działaczem komunistycznym).

Wielu internautów, m.in. dziennikarzy, zarzuciło Magdalenie Ogórek antysemityzm, zwłaszcza w pierwszym wpisie. Publicystka z wypowiedzi dla Wirtualnemedia.pl tłumaczyła, że pochodzenie ojca Marka Borowskiego jest dla niej nieistotne.

- Pan Aaron Berman mógł być Azerem, Amerykaninem, Gruzinem - nie to jest istotą pytania. Senator wolnej Polski musi odpowiadać na pytania dotyczące stalinowskiej przeszłości jego najbliższej rodziny, jeśli chce w telewizji pouczać innych o kręgosłupie moralnym - stwierdziła. - W minionych latach nauczono Polaków, że wszelkie pytania o przeszłość związaną z KPP natychmiast niosły za sobą oskarżenia o antysemityzm. Nie zamierzam ulegać tego typu presji - stwierdziła Magdalena Ogórek.

Paweł Jędrzejewski, redaktor Forum Żydów Polskich, ocenił, że Ogórek popełniła błąd, wytykając w pierwszym wpisie Wiktorowi Borowskiemu właśnie zmianę nazwiska. Uznał taki zabieg za paskudny. - Zamiast podejmować polemikę z Borowskim na argumenty i mówić o jego własnych poglądach i postawie, „kabluje” go opinii publicznej za jego pochodzenie. Taki donos: „patrzcie, przecież to ukryty Żyd”. „Maran” - napisał Jędrzejewski.

- No to trzeba było - jeżeli naprawdę chodzi o "rozliczenie się ze stalinowskiego spadku" - zapytać o ten spadek stalinowski, czyli o stosunek Borowskiego do komunistycznej oraz stalinowskiej działalności jego ojca (Wiktor Borowski, wcześniej Aron Berman, był funkcjonariuszem totalitarnego systemu zniewalającego Polskę), a nie pisać o zmianie nazwiska - stwierdził publicysta.

Jego zdaniem wytknięcie komuś żydowskiego pochodzenia nadal jest w Polsce uważane za silniejszy cios w dyskusji niż w przypadku innego pochodzenia. - Gdyby ojciec Borowskiego zmieniał nazwisko nie z Berman na Borowski, ale np. z Martinez lub Romano na Borowski, Ogórek by tego nie „wypominała”, bo hiszpańskie lub włoskie nazwiska nie uderzają w Polsce w żaden „wrażliwy” kontekst. Jednak inaczej z żydowskimi: dla wszystkich skażonych stereotypami antysemickimi wzmianka o żydowskim pochodzeniu ma wydźwięk mocno jednoznaczny. Oznacza w „tajnym kodzie kulturowym” jedno słowo: „WRÓG” - opisał Jędrzejewski.

- Stąd bierze się przecież częste w III RP oskarżanie przeciwników politycznych o takie pochodzenie (przykładowo: Mazowieckiego, Wałęsy, Kaczyńskich, Gronkiewicz-Waltz). Charakterystyczne zjawisko dla mulistego, bagiennego dna polskiej polityki. Prosty mechanizm: ujawnienie prawdziwego lub rzekomego pochodzenia żydowskiego jest wciąż dla części społeczeństwa równoznaczne z dyskredytowaniem politycznego przeciwnika - dodał publicysta. - Magdalena Ogórek ten mechanizm stosuje. Nie wiem, czy cynicznie, z wyrachowaniem, czy wręcz odruchowo, instynktownie. Stawiałbym intuicyjnie na to drugie - zaznaczył.

- Trzeba przeciw temu protestować. Żeby to bagno nie wylało i nie pokryło wszystkich cuchnącym mułem, jak to zdarzało się już nie raz w historii - podkreślił Paweł Jędrzejewski.

Twitterowy profil Magdaleny Ogórek ma 61,3 tys. obserwujących. W maju br. publicystka została skrytykowana za to, że podobnie jak Stanisław Janecki przeciwstawiła we wpisie śmierć Zbigniewa Wodeckiego z bojkotem przez część wykonawców festiwalu w Opolu.

Magdalena Ogórek od listopada ub.r. jest jednym z gospodarzy programów „W tyle wizji” i „W tyle wizji extra” w TVP Info, a od stycznia br. prowadzi autorski program „Utracone odzyskane” w Polskim Radiu 24, a od lutego br. prowadzi razem z Jackiem Łęskim gospodarzem - na zmianę z Katarzyną Matuszewską - „Studio Polska” w TVP Info.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/mury-stawiane-slowami-o-barbarzyncach-kodomitach-i-ubywatelach-opinie ##

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Będzie mega fuzja. Netflix kupuje Warner Bros. Discovery bez telewizji

Będzie mega fuzja. Netflix kupuje Warner Bros. Discovery bez telewizji

Gwiazdor Modern Talking na Sylwestrowej Mocy Przebojów Polsatu. Obok Zenek Martyniuk, Beata Kozidrak i Skolim

Gwiazdor Modern Talking na Sylwestrowej Mocy Przebojów Polsatu. Obok Zenek Martyniuk, Beata Kozidrak i Skolim

Globalna awaria Cloudflare. Nie działała Canva, Downdetector i sklepy online

Globalna awaria Cloudflare. Nie działała Canva, Downdetector i sklepy online

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"