SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Marcin Meller odchodzi z „Playboya”, co dalej z magazynem?

Marcin Meller, redaktor naczelny „Playboya” (Marquard Media Polska), zrezygnował ze stanowiska i odchodzi z wydawnictwa. - Wszystko przemija - komentuje. Spółka zmieniła organizację segmentu pism męskich, ale zapewnia, że nie chce łączyć ich redakcji.

Meller szefował „Playboyowi” od 2003 roku, przechodząc do tego miesięcznika z „Polityki”. Jeszcze pod koniec czerwca br. świętował 20-lecie polskiej edycji pisma (zobacz zdjęcia). - Jak to mawiała moja znajoma: wszystko przemija, nawet najdłuższa żmija. Po ponad 9 latach odchodzę z "Playboya". Czas na nowe przygody:-) A wszystkim, z którymi przez te lata pracowałem i współpracowałem - pięknie dziękuję! - tak swoje odejście skomentował na Facebooku. Meller pozostać ma gospodarzem „Drugiego śniadania mistrzów” w TVN24 i felietonistą „Newsweeka”.

>>> Natalia Siwiec nago w „Playboyu”

Sprawy odejścia naczelnego „Playboya” nie komentuje Tomasza Zięba, prezes Marquard Media Polska. W związku z rozstaniem z Mellerem wydawca zdecydował się na powołanie dyrektora wydawniczego segmentu czasopism męskich, w skład którego obok „Playboya” wchodzi „CKM”. Został nim dotychczasowy redaktor naczelny „CKM” Piotr Gontowski. Od sierpnia p.o. redaktorem naczelnym „Playboya” będzie Andrzej Brzuszkiewicz, zaś p.o. naczelnym „CKM” - Piotr Skalski. Obaj dotąd byli wicenaczelnymi tych tytułów. 

Tomasz Zięba informuje Wirtualnemedia.pl, że nie planuje zewnętrznej rekrutacji na nowych naczelnych obu miesięczników. - Mam nadzieję, że w niedługim czasie literki p.o. po prostu znikną - mówi nam Zięba.

Zarówno „Playboy” jak i „CKM” notują spadki sprzedaży ogółem, ale to ten drugi tytuł traci więcej. W pierwszych czterech miesiącach br. średnia sprzedaż ogółem „CKM” wyniosła 47 182 egz. po spadku o 20,33 proc. Natomiast wynik sprzedażowy „Playboya” zmalał tylko o 7,46 proc. do 53 812 egz. (zobacz dane o sprzedaży miesięczników męskich za kwiecień). Wiosną Marquard przeprowadził nieduże zwolnienia w spółce, które dotknęły też pisma męskie. Niewykluczone, że w przyszłości redakcje „CKM” i „Playboya”  zostaną połączone. - W tej chwili nie ma takich planów - dla tego rozdzielamy funkcje naczelnych obu tytułów - zastrzega jednak Zięba.


Komentarze dla Wirtualnemedia.pl


Karolina Korwin - Piotrowska, dziennikarka TVN Style i redaktor naczelna „Żurnala”

Bardzo dobrze oceniam, to co robił, to była fajna gazeta, dla inteligentnych ludzi bez względu na płeć. Sama często ja kupowałam, choć nie dla rozkładówek. Lubie Marcina prywatnie i wiem, że robił film pismo dla takich jak on - przede wszystkim ludzi z poczuciem humoru.

Ale rynek pism dla mężczyzn jest obecnie nieubłagany. To mógł być powód jego odejścia.”Playboy” na świecie tez ma kłopoty. Panie z rozkładówek można zobaczyć za darmo w necie, teraz robi się co jak "Another", "GQ","Esquire" czy w Polsce, ale w mniejszym stopniu, "Maleman" - takie rzeczy na świecie się sprzedają, jest na nie popyt.

Krzysztof Komar, redaktor naczelny „Men's Health”

Uważam Pana Marcina Mellera za bardzo dobrego dziennikarza o ogromnym potencjale reporterskim. Wystarczy wspomnieć niektóre z tekstów z ostatniej książki o Gruzji (zamieszczone najpierw w „Polityce”) - to naprawdę wybitne dziennikarstwo. Z drugiej strony, od wielu lat nie mogłem dopatrzeć się w „Playboyu” choćby śladów redagowania, w takim sensie, w jakim współczesny magazyn powinien być redagowany - od zdefiniowania USP poprzez realizację na różnych poziomach. Nie wiem, czy magazyn na tym odejściu skorzysta, ale mam nadzieję, że polskie dziennikarstwo tak.

Dołącz do dyskusji: Marcin Meller odchodzi z „Playboya”, co dalej z magazynem?

14 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Jan
towarzystwo wzajemnej adoracji......
odpowiedź
User
gość
redaktor naczelny ckm położył ten tytuł, w nagrodę został wydawcą i do zepsucia dostał jeszcze jedną zabawkę, playboya, dobrze rozumiem?
odpowiedź
User
Agencja Drągowski
przypomnijmy sobie, jaka sprzedaz mial plejboj, jak dotarl tam red. meller. jak spadala sprzedaz i nikt nie reagowal. po prostu nic sie nie dzialo.
odpowiedź