SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

TVN i nc+ ze wspólną ofertą online. „Rynek i konsumenci się zmieniają, należy się dostosować”

Wczoraj Grupa TVN i nc+ zaprezentowały nową ofertę platformy Player, w której użytkownik może w ramach Player+ kupić dostęp do kanałów płatnej telewizji, kolekcji VoD oraz kanałów premium HBO i Canal+. - Robimy dużą rewolucję: dajemy najlepsze treści z dostępem na 30 dni. Są klienci, którzy cenią sobie wolność - opisuje Jacek Balicki, wiceprezes nc+ ds. marketingu. - Dla nich oferta Player+ jest idealna - tłumaczy Maciej Maciejowski, członek zarządu TVN.

Konferencja TVN i nc+ o nowej ofercie Playera, na zdjęciu Maciej Maciejowski i Jacek Balicki, fot. TVNKonferencja TVN i nc+ o nowej ofercie Playera, na zdjęciu Maciej Maciejowski i Jacek Balicki, fot. TVN

W ofercie serwisu Player+ pojawiły się pakiety ze stacjami Canal+ (kosztuje 80 lub 100 zł miesięcznie) i HBO (kosztuje dodatkowo 25 zł miesięcznie). Osobno można też kupić dostęp do kolekcji Canal+ Seriale Extra oraz kanałów Eleven.

W czwartek wystartowała kampania reklamowa Playera pod hasłem „Rozrywka bez kagańca”, realizowana m.in. w telewizji. Akcja promocyjna podkreśla brak długoterminowych umów oraz 30-dniowy dostęp do treści, dzięki czemu klient ma poczucie wolności.

Na razie nowa oferta Player+ przeznaczona jest dla użytkowników serwisu internetowego Player.pl oraz aplikacji mobilnych (iOS i Android). Ale w ciągu kilku tygodni Grupa TVN wprowadzi aktualizacje aplikacji na telewizorach Smart TV. Oznacza to, że użytkownik będzie mógł oglądać na dużym ekranie pełną ofertę Playera (kanały płatne na żywo i treści VoD). Być może nastąpi to jeszcze w tym roku.

TVN i nc+ nie ujawniają na razie konkretnych marek telewizorów Smart TV, które otrzymają aktualizację. Z nieoficjalnych informacji Wirtualnemedia.pl wynika, że nowe aplikacje Playera trafią w pierwszej kolejności na telewizory Samsunga i LG. Obaj producenci znajdują się w czołówce rankingu pod względem sprzedanych egzemplarzy na polskim rynku, a dodatkowo użytkownicy tych telewizorów znacznie częściej podłączają odbiorniki do internetu.

Klienci pakietów Player+ ze stacjami Canal+ będą uwzględniani jako nowi abonenci w bazie nc+. Platforma na koniec września br. miała 2,11 mln abonentów, o 15 tys. więcej niż rok wcześniej.

Abonenci kablówek porzucą telewizję i wybiorą internet? „Nie ma zagrożenia”

Zdaniem Macieja Maciejowskiego, członka zarządu TVN, mocno rozbudowana oferta Playera z płatnymi kanałami i treściami VoD nie zachęci konsumentów do rezygnacji z usług operatorów kablowych i satelitarnych. - Nie ma zagrożenia cord-cuttingu, bo to się po prostu nie opłaca. Telewizja kablowa w Polsce jest niezwykle tania. W USA jeśli klient rezygnuje z części telewizyjnej, pozostawia internet i dokupuje serwis OTT to cenowo wychodzi taniej niż z telewizją. Ale u nas jakby z oferty operatora wyciąć telewizję i dokupić sam OTT to wyjdzie dużo drożej - wyjaśnia.

Także wiceprezes nc+ ds. marketingu Jacek Balicki nie obawia się odpływu klientów, bo - jak podkreśla - użytkownicy Playera kupujący pakiet z dostępem do treści nc+, stają się klientami tej platformy (trafiają do bazy nc+). - Jeżeli rynek i konsumenci się zmieniają to należy się dostosować. Czy będziemy zdobywać klientów w tradycyjnej telewizji satelitarnej, czy tych wyswobodzonych konsumentów w internecie to nadal będą klienci nc+ - tłumaczy.

Nadawcy podkreślają, że coraz więcej młodych ludzi świadomie nie decyduje się na płatną telewizję albo nigdy z niej nie korzystało, pozostawiając tylko usługę internetową. Krótki okres dostępu i brak umowy są dla nich wygodne.

- My robimy dużą rewolucję: dajemy najlepsze treści, których klienci pożądają, z dostępem tylko na 30 dni. Rynek płatnej telewizji i OTT z treściami jakościowymi z reguły jest obarczony zobowiązaniami. Ale są klienci, którzy cenią sobie wolność, którzy w tym miesiącu chcą oglądać super mecze w Canal+, a w przyszłym miesiącu nie chcą płacić - opisuje Jacek Balicki. - Dla nich oferta Player+ jest idealna - tłumaczy Maciej Maciejowski.

Jednak pojawiają się już pierwsze krytyczne komentarze dotyczące cen pakietów. Przykład: aby uzyskać dostęp do HBO (25 zł) należy wykupić pakiet podstawowy Start Extra (20 zł), co razem kosztuje 45 zł, a pakiet dodatkowy Eleven to dodatkowe 15 zł. Ponadto w paczce Canal+ (za 80 zł) brakuje podziału na kanały filmowe i sportowe Canal+, aby wykupić dostęp do treści, które naprawdę go interesują. To może się niedługo zmienić, bo rozważany jest taki podział. TVN i nc+ uważają, że ceny pakietów Player+ są porównywalne do cen usług u operatorów kablowych, dostępnych na polskim rynku.

- Dobra oferta ma swoją cenę, nie może być za darmo, chyba że jest piracka. W Playerze mamy najlepszy sport, najlepszą rozrywkę i najlepsze kino. To kosztuje. Wyróżnia nas za to krótki okres zobowiązania - zaznacza członek zarządu TVN.

- Pewnie są oferty, w których podstawowy pakiet telewizyjny - wymagany do tego, aby mieć HBO - jest tak taki, że sumarycznie jest taniej niż u nas. Jednak czy warto mieć pakiet startowy, za który płacimy mniej i nie mamy w nim interesujących kanałów? My nie szliśmy tą drogą. W pakiecie startowym jest TVN24, czyli najbardziej pożądana stacja, są najlepsze tematyki. Jeżeli HBO podejmie decyzję o uwolnieniu swoich kanałów, będziemy pierwsi, którzy uwolnią je w ofercie - przekonuje Jacek Balicki.


fot. TVN

Nowa oferta Playera a treści premium

Klienci pakietu Canal+ i Max otrzymują dostęp do pełnej oferty Canal+, w tym do dwóch sezonów serialu „Belfer” (z Maciejem Stuhrem w roli głównej), które wyprodukował TVN. Nadal do Playera będą trafiać prapremiery, programy i cykle dokumentalne. Ale czy Grupa TVN i nc+ zainwestują mocniej w produkcję kontentu tylko dla użytkowników serwisu? Tego strony nie ujawniają, choć z informacji Wirtualnemedia.pl wynika, że nadawcy rozmawiają o kolejnych wspólnych produkcjach.

- Nie ujawniam szczegółów, ale dzisiaj Player jest jedną z najważniejszych platform treści. Produkowaliśmy i produkujemy takie wideo nadal. Najczęściej są to rozszerzenia popularnych produkcji, np. „Azja Express - Domówka”, „Kuchenne rewolucje - Powroty” czy dodatkowe odcinki „Singielki” - tłumaczy Maciej Maciejowski. Zaznacza, że w Playerze będą nadal udostępniane prapremiery programów i seriali, które można oglądać na antenie głównej TVN (np. odcinki „Diagnozy” czy „Kuchennych rewolucji”) - podkreśla Maciejowski.

- Współpraca między TVN i nc+ jest naprawdę szeroka. Pierwszą była produkcja „Belfra”. Ale w kolejnych miesiącach znowu zaskoczymy rynek. Działamy wspólnie na wielu płaszczyznach - dodaje Balicki.

Na pewno do oferty Playera trafią nowe seriale, nad którymi obecnie pracuje Canal+, tj. „Kruk. Szepty słychać po zmroku” i „Nielegalni”. Odcinki reżyserują Maciej Pieprzyca i Leszek Dawid.

Player.pl we wrześniu br. został udostępniony w nowej odsłonie. Według badania Gemius/PBI w październiku serwisu miał 3,61 mln realnych użytkowników i 41,58 mln odsłon, a jego aplikacja mobilna zanotowała 1,18 mln użytkowników.

Do Grupy TVN należy 32 proc. udziałów ITI Neovision, właściciela nc+.

Dołącz do dyskusji: TVN i nc+ ze wspólną ofertą online. „Rynek i konsumenci się zmieniają, należy się dostosować”

31 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Jagoda
Gdyby nie ilość swoich danych które trzeba przekazać tvnowi i zgoda na przesyłanie reklam do końca życia to nawet bym się skusiła
odpowiedź
User
m.
w kablówkach pakiety c+ słabo się sprzedają za 50zł, to myślą że w internecie się sprzeda za 80. Logika jak z najlepszych lat nc+. Dla kibiców siatkówki i golfa prestiżowa ofera, nie ma co.
odpowiedź
User
Nina
Player jest za drogi.
odpowiedź