SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Egoizm ostatecznie przekona Polaków do szczepienia przeciw Covid-19

Co mogłoby zmotywować nieprzekonanych Polaków do zgłaszania się do punktów szczepień? Z badania HX Study agencji mediowej Starcom wynika, że najsilniejszym motywatorem jest troska o samego siebie. Znacznie mniejszy sens miałby apel do odpowiedzialności zbiorowej, czy odwołanie się do obowiązku obywatelskiego.

Fot. PixabayFot. Pixabay

Kolejne badania potwierdzają, że ponad 68 proc. Polaków to zwolennicy szczepień, podczas gdy 32 proc. to osoby, które mają wobec nich wątpliwości, sprawiające, że nie zamierzają się szczepić.

W miastach większe chęć do szczepień

Z badania HX Study zrealizowanego przez agencję mediową Starcom we współpracy z departamentem Data Science wynika, że nadreprezentację zwolenników szczepień widać w dużych miastach, powyżej 500 tys. mieszkańców.

Jak wskazują autorzy analizy, może wynikać to z gęstości zaludnienia (przez co łatwiej się zarazić), większej dostępności punktów szczepień oraz większego wpływu kampanii proszczepionkowych (w miastach jest więcej nośników reklamowych, które przypominają o trwającym procesie rejestracji, czyli mieszkańcy miast są bardziej wyeksponowani na kampanię społeczną promującą szczepienia).

W wynikach badania widać natomiast współzależność pomiędzy wiekiem a chęcią do szczepień. Im osoby starsze, tym więcej zwolenników szczepień. Największą nadreprezentację zwolenników szczepień widzimy w grupach powyżej 45-go roku życia, a im młodsi Polacy, tym wykazują więcej wątpliwości.

 - Mamy tu dwie hipotezy. Pierwsza to dotkliwość choroby, młodsi ludzie mniej się boją, bo nawet jeśli zachorują, to przejdą łagodniej, więc motywacja do szczepienia spada. Druga kwestia to dostępność szczepionki. Paradoksalnie, jej powszechność w Polsce przyczyniła się do spadku zainteresowania. Przedstawiciele starszych grup wiekowych walczyli jeszcze o możliwość zapisu, a sama szczepionka była dobrem rzadkim i cennym. Wszyscy pamiętamy bulwersujące opinię publiczną przypadki, kiedy to ktoś rozpoznawalny zaszczepił się poza kolejnością. Obecnie wiele punktów szczepień zamyka się z braku chętnych - mówi Agnieszka Jędrasik, business science & strategy manager w agencji mediowej Starcom.

Motywacja do szczepień

Decyzja o szczepieniu jest motywowana w pierwszej kolejności własnym zdrowiem i bezpieczeństwem. Troska o innych, nawet najbliższych, choć wskazywana często, znajduje się znacznie niżej w rankingu. I to pomimo faktu, że od ponad roku oficjalna narracja związana z obostrzeniami akcentowała troskę o innych, a niekoniecznie o siebie. Jak widać, nie doceniono potęgi egoizmu jako głównego motywatora ludzkich działań. I na tym właśnie aspekcie – benefitach dla siebie - powinna się skupiać dobra kampania promująca szczepienia - uważają autorzy opracowania z agencji mediowej Starcom.

Zwolennicy szczepień to osoby, które częściej niż sceptycy, wyraźnie zmienili swoją codzienność w efekcie pandemii – i nie chodzi wyłącznie o zmiany negatywne, ale również o robienie zakupów online czy pracę zdalną. Oznacza to, że odczuli pandemię na własnej skórze i prawdopodobnie również dlatego, są bardziej otwarci na szczepienia.

- Skoro istotnym czynnikiem determinującym postawę wobec szczepień jest egoistyczna troska o siebie samego, jak również skala zmian, jaka zaszła w życiu w trakcie pandemii, nie dziwi nas fakt, że zwolenników szczepień od sceptyków różnicuje również kwestia osobistych doświadczeń związanych z COVID-19. Wśród zwolenników szczepień więcej jest osób, które obserwowały chorych w swoim otoczeniu, z ofiarami śmiertelnymi włącznie. W grupie sceptycznie nastawionej do szczepień więcej osób deklaruje, że nie zna nikogo, kto chorował. Z drugiej strony, to właśnie w grupie sceptyków więcej jest ozdrowieńców, którzy mogą czuć się tymczasowo odporni. Fuzja tych czynników może więc osłabiać poczucie osobistego zagrożenia, które jest kluczowym determinantem decyzji o szczepieniu – mówi Jędrasik.

Nie dla przymusu szczepień

Według analityków Starcom, w przypadku szczepień ważna okazuje się również potrzeba wolności wyboru. Przymusowe szczepienia nie spotkałyby się z powszechną akceptacją społeczną – i to nawet wśród ich zwolenników.

Z badania wynika również, że stosunek do szczepień przekłada się na postrzeganie ograniczeń spowodowanych sytuacją pandemiczną. Widać wyraźną korelację pomiędzy decyzją „szczepić się czy nie” a respektowaniem obostrzeń, takich jak np. noszenie maseczek, unikanie tłumów. Pomimo różnic, wydajemy się być bardzo zdyscyplinowanym społeczeństwem, przynajmniej deklaratywnie.

Szczepienia a obostrzenia

Różnice w obu grupach widać również w tym, jak Polacy przyjmowali kolejne obostrzenia. Osoby, które nie są zaszczepione i nie planują tego zrobić, z dużo mniejszym zrozumieniem przyjmowały decyzje o zamykaniu kolejnych branż gospodarki, szkół czy przedszkoli. Warto jednak zauważyć, że takie środki zapobiegawcze jak kwarantanna czy dystans społeczny są masowo akceptowane również wśród nich.

Konkretne rozwiązania wprowadzane przez niektóre kraje i regulujące dostęp np. do usług fryzjerskich, wydarzeń kulturalnych itp., spotkałyby się w Polsce z umiarkowanym entuzjazmem. Zwolennicy są przychylniejsi takim rozwiązaniom, ale poziom poparcia sięga maksymalnie 40 proc. Można się spodziewać, że wprowadzenie tego typu regulacji i tak nie przekonałoby przeciwników szczepień, a wywołałoby sprzeciw wobec nierówności i ograniczaniu wolności.

Własne dobro zachętą do szczepienia

Co mogłoby zatem zmotywować nieprzekonanych Polaków do zgłaszania się do punktów szczepień? Z badania HX Study wynika, że najsilniejszym motywatorem jest troska o samego siebie.

Znacznie mniejszy sens miałby apel do odpowiedzialności zbiorowej, czy odwołanie się do obowiązku obywatelskiego. Dla nas samych jesteśmy najważniejsi my sami, więc tylko osobiste benefity mogą nas zachęcić.

Kogo przekonują kampanie społeczne o szczepieniach

- Wcielając się w rolę autorów kampanii społecznej bądźmy jednak ostrożni, gdyż przywileje tylko dla zaszczepionych nie spotkają się z entuzjazmem. Lepiej nie myślmy też o koncercie lub innym wydarzeniu ‘na zachętę’ tylko dla zaszczepionych, bo prawdopodobnie fala hejtu przysłoni pierwotnie szlachetny pomysł. Najwyraźniej mamy kulturowo bardzo głęboko zakorzenioną niechęć do segregacji. Zobaczymy jaki efekt przyniesie, właśnie startująca, Loteria Narodowego Programu Szczepień. Być może zasada marchewki zamiast kija zwiększy zainteresowanie szczepieniami. O tym dowiemy się już wkrótce. Pewnym tropem byłoby też podkreślenie w kampanii, że ozdrowieńcy nie nabierają trwałej odporności. Z naszych badań wynika, że ta grupa częściej rezygnuje ze szczepień, prawdopodobnie z powodu pozornego poczucia bezpieczeństwa – dodaje Jędrasik.

Według autorów badania, kampania powinna być też adekwatna dla osób młodszych, poniżej 45-go roku życia, bo w tych przedziałach widać najwięcej oponentów. Dobry efekt mogłaby przynieść kontynuacja kampanii oparta na współpracy z odpowiednio dobranymi ambasadorami.

Dotychczasowy dobór celebrytów wydaje się być bardzo sensowny, tworzą go przedstawiciele różnych generacji. Niemniej jednak najwięcej osób zauważyło Cezarego Pazurę (29 proc.), a skierowanego do młodszych Polaków Maćka Musiała jedynie 7 proc. Wyniki pokazują zatem, że teraz z większą uwagą powinni zostać potraktowani młodzi Polacy.

 - Gorąco wierzę, że młodych sceptyków pociągnąłby charyzmatyczny celebryta pokroju Roberta Lewandowskiego, opowiadający o tym, co ‘Ty, osobiście’ zyskasz poddając się szczepieniu. Mamy jeszcze dwa miesiące na podjęcie działań, aby nie sprawdził się najbardziej pesymistyczny scenariusz, w którym tłumy pojawią się w punktach szczepień dopiero na jesieni, kiedy to głównym motywatorem będzie już tylko strach – podsumowuje Jędrasik. 

Badanie przeprowadzono na reprezentatywnej grupie Polaków, próba badawcza N=1103. Data realizacji: 21.05.2021 - 23.05.2021. Metoda: CAWI. Kwestionariusze zebrane przez Ariadna w panelu internetowym. Kwestionariusz, analiza i raport przygotowane przez Data Science Publicis Groupe / Starcom.

Dołącz do dyskusji: Egoizm ostatecznie przekona Polaków do szczepienia przeciw Covid-19

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl