Polscy użytkownicy Facebooka coraz starsi i mniej wykształceni

Według Megapanelu PBI/Gemius w listopadzie ub.r. Facebooka odwiedziło 15,73 mln polskich internautów. To o 2,4 mln więcej niż rok wcześniej (co daje wzrost o 15,2 proc.), o 3,4 mln więcej niż dwa lata wcześniej (wzrost o 21,5 proc.), a o 6,6 mln więcej niż trzy lata wcześniej. Tym samym w ciągu trzech lat zasięg portalu wzrósł o 42 proc.

Przy czym nie wszyscy wśród odwiedzających Facebooka mają na nim konto, ponieważ spora część znajdujący się na nim treści (głównie na fanpage’ach) jest dostępna dla każdego. Według danych Socialbakers profile w serwisie ma obecnie 13,2 mln polskich użytkowników.

>>> Facebook kończy 10 lat. Jak zmienił internautów i e-marketing?

Wśród wszystkich polskich internautów, którzy w listopadzie ub.r. odwiedzili Facebooka, zdecydowanie największe grupy wiekowe tworzą osoby w wieku 15-24 i 25-34 lat. Tych pierwszych było 3,89 mln, a drugich - 4,06 mln. Razem stanowili 50,6 proc. ogółu użytkowników portalu. Z kolei 2,88 mln odwiedzających serwis miało 35-44 lat, stanowiąc 18,3 proc. wszystkich - wynika z danych Megapanelu PBI/Gemius opracowanych przez Wirtualnemedia.pl.

Internauci z pozostałych grup wiekowych stanowili łącznie 30,1 proc. użytkowników Facebooka. 1,65 mln to osoby w wieku 7-14 lat (10,5 proc. wszystkich), 1,69 mln w wieku 45-54 lat (10,8 proc.), a 1,55 mln w wieku 55 lat i więcej (9,9 proc.).

W ostatnich trzech latach Facebook zyskiwał użytkowników w każdej grupie wiekowej. Co ciekawe, najbardziej zwiększyła się popularność portalu wśród osób w wieku 35-44 oraz 55 i więcej lat. W obu grupach liczba jego użytkowników przez trzy lata podwoiła się - w pierwszej z 1,37 do 2,88 mln, a w drugiej z 718 tys. do 1,55 mln.

Wśród pozostałych internautów ten wzrost wyniósł od 50 do 72 proc. Najmniejszy był wśród osób w wieku 15-24 lat (z 2,59 do 3,89 mln), a najwyższy wśród użytkowników w wieku 25-34 lat (z 2,36 do 4,06 mln).

Ogółem Facebook w ciągu trzech lat wśród polskich internautów w wieku 7-14 lat zyskał 600 tys. użytkowników, w wieku 15-24 - 1,3 mln, w wieku 25-34 - 1,7 mln, w wieku 35-44 - 1,5 mln, w wieku 45-55 - 642 tys., a w wieku 55 i więcej - 835 tys.

W efekcie grono polskich użytkowników Facebooka nieznacznie się zestarzało. Osoby w wieku 7-14 lat w listopadzie ub.r. stanowiły w nim 10,5 proc., o 1 pkt proc. mniej niż trzy lata wcześniej, a osoby w wieku 15-24 lat - 24,7 proc., o 3,6 pkt proc. mniej. Za to udział użytkowników w wieku 35-44 lat wzrósł o 3,3 pkt proc., do 18,3 proc., a tych w wieku 55 lat i więcej - o 2 pkt proc., do 9,9 proc.

Tym samym największą grupę użytkowników portalu nie stanowiły już osoby w wieku 15-24 lat, tylko 25-34 lat. W poprzednich latach tych pierwszych było o 200-360 tys. więcej, natomiast w listopadzie ub.r. już o 170 tys. mniej niż drugich.

- Te zmiany wynikają z kilku nakładających się na siebie czynników: przede wszystkim pokolenie pierwszych użytkowników tego portalu się po prostu starzeje i zasila grono w wieku 34-44 lata; do tego przedziału wiekowego też stale napływają osoby dopiero rozpoczynające swoją zabawę z social media, więc ta grupa dość naturalnie staje się dominująca - komentuje dla Wirtualnemedia.pl Dorota Brzozowska, research manager w agencji Mint Media. - Pokolenie 55+ to nowi użytkownicy: znaleźli się na Facebooku z ciekawości albo z potrzeby... bycia obecnym w życiu własnych dzieci. Kto z nas, pokolenia pierwszych facebookowiczów,  jeszcze nie ma swoich własnych rodziców na Facebooku? Mój ojciec nie tylko odkrył Facebooka, ale też założył i moderuje własny fanpage (klubu golfowego) świetnie się czując ze swoimi znajomymi w social media - dodaje. - Wzrost udziału pokolenia 55+ pokrywa się z całościowym wzrostem z korzystania z internetu w tej grupie. Po prostu: masz internet, pewnie masz też profil na Facebooku, niezależnie od wieku - podkreśla.

4,86 mln polskich internautów, którzy odwiedzili Facebooka w listopadzie ub.r., ma wykształcenie średnie, a 4,4 mln - wyższe (to odpowiednio 30,9 i 27,9 mln wszystkich odwiedzających serwis). 3,69 mln użytkowników (23,5 proc. wszystkich) to osoby bez średniego wykształcenia, a 2,78 mln (17,7 proc. wszystkich) - z wykształceniem zawodowym.

Dalsza część analizy na kolejnej podstronie

W ciągu trzech lat podwoiła się liczba użytkowników Facebooka mających wykształcenie zawodowe lub średnie - pierwszych przybyło 1,42 mln, a drugich 2,42 mln. Z kolei grupa korzystających z serwisu osób po studiach lub przed maturą wzrosła o połowę - pierwszych o 1,27 mln, a drugich o 1,48 mln.

W efekcie o ile w listopadzie 2010 roku użytkowników z dyplomem uczelni wyższej było o 480 tys. więcej niż tych z wykształceniem średnim, o tyle trzy lata później - 465 tys. mniej.

W listopadzie ub.r. osoby po studiach stanowiły 27,9 proc. użytkowników Facebooka, o 4 pkt proc. mniej niż w listopadzie 2010 roku. Za to udział użytkowników z wykształceniem średnim wzrósł o 4,2 pkt proc., do 30,9 proc., a tych z zawodowym - o 2,8 pkt proc., do 17,7 proc.

Pod względem miejsca zamieszkania niezmiennie największą grupą polskich użytkowników Facebooka są osoby ze wsi. W listopadzie ub.r. było ich 5,75 mln, co stanowiło 36,5 proc. wszystkich odwiedzających portal. Wśród internautów z małych miast (do 50 tys. mieszkańców) serwis miał 3,71 mln użytkowników (24,6 proc. wszystkich), wśród tych z miast średniej wielkości (50-200 tys. mieszkańców) - 2,84 mln (18 proc. wszystkich), a wśród osób z dużych miast - 3,44 mln (21,8 proc. wszystkich).

W ciągu trzech lat liczba użytkowników Facebooka na wsi zwiększyła się o ponad 100 proc. - z 2,66 do 5,75 mln. Jeśli chodzi o internautów z miast, to im większa miejscowość, tym ten wzrost mniejszy. I tak w miastach mających do 20 tys. mieszkańców portal zyskał 71 proc. użytkowników, w miastach od 20 do 50 tys. - 60 proc., natomiast w miejscowościach mających od 200 do 500 tys. ludności - 44 proc., a metropoliach powyżej 500 tys. - 31 proc.

W konsekwencji internauci ze wsi w listopadzie ub.r. stanowili już 36,5 proc. użytkowników Facebooka, o 7,4 pkt proc. więcej niż trzy lata wcześniej. W tym okresie udział użytkowników z miast mających od 200 do 500 tys. mieszkańców zmalał z 11,5 do 9,6 proc., a tych z miast powyżej 500 tys. mieszkańców - z 16,1 do 12,2 proc.