SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Polska należy do grupy państw o niedrogim dostępie do internetu

Urząd Komunikacji Elektronicznej przeprowadził analizę cen usług stacjonarnego dostępu do internetu w krajach europejskich oraz w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Co z niej wynika? Jak wypada w tym raporcie Polska?

Ceny detaliczne zaproponowane konsumentom przez polskich operatorów telekomunikacyjnych są niższe od średnich europejskich cen detalicznych w rozbiciu na poszczególne przedziały przepływności nawet o około 54 proc. - wynika z raportu UKE.

Porównując oferty detaliczne operatorów zasiedziałych UKE stwierdził, że ceny detaliczne oferowane przez TP S.A. w przeważającej ilości przypadków są atrakcyjniejsze dla polskich konsumentów niż podobne oferty o takich samych cechach skierowane do konsumentów w innych krajach europejskich oraz w USA. W żadnym natomiast przypadku nie zaistniała sytuacja, w której oferta detaliczna TP S.A. byłaby droższa od cen usług zaproponowanych przez innych badanych operatorów. Tylko w trzech przypadkach zdecydowanie bardziej atrakcyjne oferty zaproponowali swoim konsumentom operatorzy zasiedziali ze Słowacji, Rumunii i Bułgarii.

Podobnie korzystna dla Polski sytuacja przedstawia się w przypadku największego operatora alternatywnego w Polsce świadczącego swoje usługi detaliczne w oparciu o sieć własną PSTN lub sieć PSTN operatora zasiedziałego. Porównując ceny detaliczne zaproponowane przez polskiego operatora z cenami detalicznymi za usługi operatorów alternatywnych krajów Unii Europejskiej lub USA, różnice te były jeszcze bardziej znaczące na korzyść polskiego operatora. W przypadku najniższego progu przepływności oferowanego przez operatora alternatywnego wynoszącego 1 Mbit/s cena była niższa o około 54 proc. od najwyższej ceny zaproponowanej za usługę przez jednego z operatorów alternatywnych działającego na terenie Finlandii. W przypadku najpopularniejszej oferowanej przez operatorów usługi o przepływności 20 Mbit/s, różnica była jeszcze bardzie znacząca i sięgała około 74 proc. na korzyść operatora polskiego.

We wszystkich przypadkach oferta cenowa TP S.A. i oferta cenowa operatora alternatywnego plasują się na poziomie poniżej średniej europejskiej dla poszczególnych przepływność oraz na poziomie niższym względem poszczególnych ofert operatorów
działających na terenie Unii Europejskiej.

W dwóch przypadkach tj. dla przepływności 512 kbit/s i 1 Mbit/s oferta TP S.A. jest najtańsza spośród porównywanych, ale jak podkreśla UKE, że ok. 80 proc. operatorów telekomunikacyjnych krajów unijnych wziętych pod uwagę w zestawieniach zrezygnowało już ze świadczenia usług dostępu do internetu na poziomie wolniejszym niż 2 Mbit/s W przypadku przepływności 1 Mbit/s tylko cztery kraje (łącznie z Polską) oferują jeszcze usługi o tak niskim transferze bitowym. W przypadku przepływności 512 kbit/s są to zaledwie dwa kraje w tym Polska.

- Niemniej jednak musimy pamiętać, że właśnie przepływności poniżej 2 Mbit/s są w Polsce nadal najpopularniejsze wśród klientów (wymusza to m.in. jakość sieci dostępowej) i że korzysta z nich ponad 60% internautów - informuje UKE.

Polski operator alternatywny wraz z swoimi ofertami cenowymi zazwyczaj zajmuje trzecią albo czwartą czyli ostatnią pozycję w rankingach cen przy czym UKE zauważa, że operatorzy alternatywni zazwyczaj nie posiadali tak szerokiego wachlarza usług szerokopasmowych jak operatorzy zasiedziali. Każda z przepływności była wspierana zaledwie przez trzech do pięciu operatorów alternatywnych krajów europejskich podczas gdy pula operatorów zasiedziałych dla danej przepływności nie była mniejsza niż pięciu operatorów. Cechą wspólna łączącą operatorów zasiedziałych i alternatywnych jest usługa o przepływności 20 Mbit/s. Jest ona oferowana przez trzynastu operatorów alternatywnych i tylko jedenastu operatorów zasiedziałych.

Oferty TP S.A. i operatora alternatywnego były także atrakcyjniejsze w porównaniu z ofertami operatorów amerykańskich tj. operatora zasiedziałego i jednego z operatorów alternatywnych. Cena za dostęp do internetu o przepływności 6 Mbit/s oferowana przez TP S.A. jest o 35 proc. niższa niż cena detaliczna, jakiej oczekiwał za usługę zasiedziały operator amerykański. W przypadku porównania ofert operatorów alternatywnych różnice są bardziej znaczące. Oferty polskiego operatora alternatywnego i operatora z USA zasadniczo nie pokrywały się wzajemnie poza przepływnością 1 Mbit/s. Cena za usługę w Polsce była niższa o ok. 58 proc. od ceny detalicznej operatora z USA.

Bardzo korzystnie według badań OECD na tle operatorów europejskich i światowych wypadła średnia miesięczna cena detaliczna za dostęp do internetu w Polsce wyznaczona na podstawie uśrednienionych cen detalicznych 15 polskich operatorów telekomunikacyjnych. Pod uwagę wziętych zostało 30 krajów świata w tym takich jak USA, Kanada, Meksyk, Australia czy Nowa Zelandia. Polska zajęła przedostatnią pozycję ze średnią ceną miesięczną wynoszącą około 20 euro, gdy tymczasem konsument niemiecki w tym samym okresie płacił za dostęp do internetu średnio około 33 euro natomiast konsument z Luksemburga średnio nawet 86 euro.

- Stosunkowo korzystnie na tle krajów europejskich i niektórych krajów z innych rejonów świata wypadła średnia miesięczna cena za usługi szerokopasmowe wyznaczona w oparciu o parytet siły nabywczej. Tak jak w poprzedzającym przypadku pod uwagę zostało wziętych 30 krajów świata. Według danych OECD Polska zajmowała 17 miejsce wśród krajów o najwyższym koszcie dostępu do Internetu wziętych pod uwagę w zestawieniu OECD. Polskę znacząco wyprzedziły między innymi takie kraje jak Turcja, Portugalia, Czechy, USA, Słowacja czy Hiszpania - czytamy w raporcie UKE.

Porównując więc ceny detaliczne dostępu do internetu w Polsce z cenami detalicznymi innych krajów europejskich oraz z cenami detalicznymi w USA, UKE podkreśla, że konsument w Polsce za porównywalną usługę zapłaci zazwyczaj mniej niż spora grupa konsumentów korzystających z usług dostępu do internetu na terenie krajów Unii Europejskiej lub na terenie USA. Także cena za dostęp do internetu w przeliczeniu na parytet siły nabywczej wydaje się być atrakcyjna dla konsumenta polskiego. Na 30 wziętych pod uwagę w zestawieniu OECD krajów, pozycja Polski plasuje się w drugiej połowie zestawienia czyli znacznie poza czołówką państw z najdroższym dostępem szerokopasmowym do sieci internet.

Dołącz do dyskusji: Polska należy do grupy państw o niedrogim dostępie do internetu

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Posh
Niedrogo, ale bardzo wolno.
odpowiedź
User
hzk
na czyje zamowienie i chyba nie w zlotowkach ta informacja tak trzymac lacze tylko w Polsce
odpowiedź
User
emigrant
Portugalia ZON TV = 6 mB/s + 200) do krajow Unii Europejskiej = 50 euro (umowa na rok, w cenie wliczony dekoder cyfrowy, ponad 100 kanalow cyfrowych, tv analogowa, mozliwosc kupienia VOD). Drogo?
odpowiedź