W komunikacie Robert Mazurek przeprasza Piotra Glińskiego za jedynie częściową autoryzację wywiadu, tzn. nieuwzględnionie kilku drobnych poprawek zgłoszonych przez rozmówcę. Tłumaczy, że wyniknęło to z błędu komputerowego i „naraziło Pana Wicepremiera na zarzuty, iż jest człowiekiem dowcipnym i ma poczucie dystansu do siebie”.
Wywiad Mazurka dotyczył zawodowego i prywatnego życia Glińskiego przed tym, jak cztery lata temu obecny minister kultury został ogłoszony przez PiS premierem technicznym.
Robert Mazurek przygotowuje wywiady do każdego numeru „Plusa Minusa” i jest felietonistą „W Sieci”, a od początku września prowadzi też poranne rozmowy w RMF FM. Jest znany z ciętych ripost i podchwytliwych pytań, kilka razy pokazywał niekompetencję rozmówców, wprowadzając ich w błąd (np. cytując ich wypowiedzi jako kogoś innego). Trzy lata temu posłanka Platformy Obywatelskiej Ligia Krajewska chciała go nawet pozwać za nieuwzględnienie jej wszystkich poprawek w wywiadzie, w którym skrytykowała dawny program wyborczy PO, po tym jak dziennikarz zasugerował jej, że to postulaty PiS-u.












