SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Telewizja publiczna ma zmienić nazwę. Jest projekt ustawy

Gorący spór wokół mediów publicznych nie tylko w Polsce. Po zmianie władzy na Słowacji, tamtejszy rząd przedłożył projekt ustawy, który zakłada likwidację nadawcy Rozhlas a televízia Slovenska. Zamiast RTVS ma działać Slovenská televízia a rozhlas, w skrócie STaR. Przy okazji dojdzie do zmian we władzach spółki.

Jesienią na fotel premiera Słowacji wrócił Robert Fico, założyciel i lider partii socjaldemokratycznej SMER. Poprzednio rządem kierował do 2018 roku, ale ustąpił po skandalu związanym z zabójstwem dziennikarza Jána Kuciaka. Zajmował się on m.in. powiązaniami współpracowników premiera z włoską mafią. Jeszcze przed powrotem do władzy Fico był krytykowany przez zachodnie media za wypowiedzi prorosyjskie i sprzeciw wobec dalszej pomocy Ukrainie.

Władze RTVS i opozycja mówią o chęci stworzenia rządowej telewizji

Zaproponowany przez słowacki resort kultury projekt ustawy zakłada stworzenie Rady Programowej, która będzie oceniać programy radiowe i telewizyjny. Po zmianach dojdzie do dymisji dyrektora generalnego RTVS Ľuboša Machaja. Dziennikarz radiowy i telewizyjny z wieloletnim doświadczeniem, pełni stanowisko od czerwca 2022 roku. Został powołany na 5-letnią kadencję przez parlament. Wtedy rządził jednak centroprawicowy rząd. Po jego upadku i funkcjonowaniu rządu technicznego doszło do przedterminowych wyborów, które wygrała partia SMER Fico.

W projekcie ustawy nowy rząd zarzucił RTVS, że „straciła krytyczne spojrzenie na zjawiska i wydarzenia społeczne”. Opozycja krytykuje działania Fico. - Rząd chce za pomocą tej ustawy stworzyć własną propagandową telewizję. Medium, które służalczo pomoże rządowi. Jego przedstawiciele będą w nim przedstawiani w jak najlepszym świetle. Nie będzie miejsca dla ich przeciwników politycznych czy krytyki prorosyjskiej narracji władzy – mówił lider Postępowej Słowacji Michal Šimečka (cytat za aktuality.sk)

Szef RTVS Ľuboš Machaj spotkał się w sali z minister kultury Martiną Šimkovičovą. - Myślę, że ustawa ma tylko jeden cel: przejąć media publiczne i podporządkować je obecnej władzy - stwierdził później. Šimkovičová zaprzeczyła jakoby było planowane przejęcie mediów publicznych. - RTVS od dawna nie spełnia swojej funkcji w służbie publicznej. Nie jest to bezstronna instytucja, która dostarcza widzom i słuchaczom obiektywnych i wyważonych informacji – stwierdziła jednak kilka dni temu. Premier Fico zarzucał z kolei RTVS manipulacje w sprawie jego wypowiedzi o Ukrainie.

W portfolio RTVS są kanały telewizyjne: Jednotka i Dvojka, a w ostatnich latach dołączyły do nich także stacje RTVS Sport i RTVS 24. Stacja informacja ruszyła po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę. RTVS nadaje też stacje radiowe: Rádio Slovensko, Rádio Regina, Rádio Devín, Rádio FM, Rádio Patria, Rádio Slovakia International, Rádio Klasika, Rádio Junior i Rádio Litera.

Zmiany w polskich mediach publicznych

Szerokie zmiany w Telewizji Polskiej, Polskim Radiu i rozgłośniach regionalnych lider Koalicji Obywatelskiej Donald Tusk zapowiadał już w kampanii wyborczej. Po przejęciu władzy przez nową koalicję, Sejm przyjął uchwałę wzywającą do przywrócenia pluralizmu w mediach publicznych. Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz zwołał walne zgromadzenia akcjonariuszy spółek i doprowadził do zamian w radach nadzorczych oraz w zarządach.

Zgodnie z przyjętymi podczas rządów Prawa i Sprawiedliwości przepisami, władze mediów publicznych może powoływać tylko Rada Mediów Narodowych. Zdominowane przez PiS gremium na nowego prezesa TVP wybrało więc Michała Adamczyka. Minister Sienkiewicz zdecydował o uruchomieniu procedury likwidacji spółek. Sądy rejestrowe odmówiły wpisania likwidatorów w przypadku TVP i Polskiego Radia. Trwa procedura odwoławcza. Likwidator TVP Daniel Gorgosz i dyrektor generalny Tomasz Sygut dalej pełnią swoje funkcje.

20 grudnia zawieszono nadawanie TVP Info, TVP3 i TVP World, a w kolejnych dniach i tygodniach przywrócono ich emisję. Pracę straciło większość dotychczasowych dziennikarzy, oskarżanych o propagandę na rzecz PiS. Wrócili za to dziennikarze, którzy stracili pracę w 2016 roku, kiedy po przejęciu władzy przez partię Jarosława Kaczyńskiego, prezesem TVP został Jacek Kurski.  Choć w ostatnich latach obecny obóz rządzący chciał m.in. zlikwidować TVP Info, to nie zdecydowano się na zamknięcie żadnego z kanałów, ani rebranding TVP.

Prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę okołobudżetową, dlatego m.in. TVP nie może liczyć na pieniądze z rekompensaty. Nieuznająca nowych władz mediów publicznych Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zdecydowała się z kolei przekazać środki z abonamentu RTV do depozytu sądowego. TVP jest finansowana z reklam. Otrzymała też 220 mln zł rezerwy budżetowej. 

Dołącz do dyskusji: Telewizja publiczna ma zmienić nazwę. Jest projekt ustawy

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
realista
Znowu stosujecie sztuczki w tytułach, by zwiększyć ilość kliknięć. Dno co raz bliżej.
odpowiedź
User
knkdnlvdkn
Ha, ha, ha. Ale się uśmiałem.
U nas też nazwy zmieniają, ale ta słowacka zmiana jest zabawna.
To zupełnie jakby Telewizja Polska TVP zmieniła nazwę na Polska Telewizja PTV
odpowiedź
User
donaldtusk
Bardzo dużo podobieństw do naszej sytuacji - stary-nowy premier, resort kultury, oskarżenia o brak obiektywizmu telewizji publicznej i fakt że prawica wcześniej rządziła. Brakuje silnych ludzi i walki o polskie media.
odpowiedź