SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Ruszyło Radio Września

W poniedziałek 23 lutego br. oficjalnie rozpoczęło nadawanie Radio Września. - To pierwsze lokalne radio we Wrześni - mówi Wirtualnemedia.pl Jakub Paluszkiewicz, doradca kierownictwa stacji.

Radio Września nadaje na częstotliwości 93,7 MHz, którą otrzymało dzięki wygranej w konkursie z Grupą Radiową Agory i Radiem Wawa. Właścicielem koncesji, którą Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przyznała na dziesięć lat, jest lokalny przedsiębiorca Adam Goclik. Dyrektorem rozgłośni jest zaś jego syn Tomasz Goclik.

Jakub Paluszkiewicz informuje, że stacja nie ma konkretnego formatu muzycznego - prezentować będzie „muzykę środka”. - Będziemy grać sporo znanych przebojów oraz trochę nowości - mówi Paluszkiewicz.

Ramówka została na kilkugodzinne pasma . Pierwszym jest nadawany od 6.00 do 10.00 „Poranek Radia Września”, kolejne bloki programowe mają trwać od 10.00 do 14.00 i od 14.00 do 18.00. Wieczorami mają być zaś nadawane audycje autorskie. Serwisy informacyjne rano i w ciągu dnia emitowane będą co godzinę. Znajdą się w nich przede wszystkim newsy lokalne.

Szczegóły ramówki są jeszcze doprecyzowywane. W zespole Radia Września jest w sumie kilkanaście osób. - Wszyscy pochodzą z Wrześni i okolic - mówi Paluszkiewicz.

Rozgłośnia nie planuje dużej kampanii reklamowej. - Już zgromadziła się bardzo duża grupa słuchaczy, którzy czekali na radio we Wrześni - mówi Jakub Paluszkiewicz. Stacja na Facebooku ma obecnie ponad 4 tys. fanów.

Dołącz do dyskusji: Ruszyło Radio Września

8 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Neo
Brawo, Brawo dla lokalnego biznesmena, który próbuje walczyć z dużymi sieciami radiowymi udającymi lokalne radia. Myślę, że słuchacze w każdym dużym mieście potrzebują konkretnej stacji, która będzie blisko ich spraw. Taki teatr wyobraźni z udziałem słuchaczy umiera na skutek sieciówek, które zniszczyły lokalną radiofonię. Życzę powodzenia.
odpowiedź
User
Regoer
Tak lokalny biznesem jak w przypadku wielu lokalnych stacji pierwsze co zrobi to będzie starał się przytulić do lokalnych władz po pieniądze. Więc raczej nie liczyłbym na dobre obiektywne informacje - a po trzech miesiącach euforii przyjdzie zderzenie z rzeczywistością - słupków nie ma, kasy nie ma, jest redukcja zatrudnienia... life jak to się mówi. Mogą się jednak mylić, choć doświadczenie mówi mi co innego - tak czy siak życzę powodzenia :)
odpowiedź
User
syx
Tylko że w Polsce NIE MA MIEJSCA na lokalne, niezależne od dużych grup radiowych stacje. Nie ma takiej możliwości aby lokalne radio nie nadawało muzyki. Niestety stawki organizacji pobierające tantiemy (których jest kilka do opłacenia!) pobierają oderwane od rzeczywistości opłaty! O ile stawkę procentową od uzyskanych przychodów nadawcy można uznać za akceptowalną (choć mogłaby być niższa) to minimalne kwoty jakie są do uiszczenia, niezależnie od uzyskiwanych przychodów wołają o pomstę do nieba! Do tego dochodzą koszty zatrudnienia pracowników, nadawania programu, podpisania umów z agencjami na dostęp do informacji etc. Przez to w dłuższej perspektywie nadawca nie należący do grupy radiowej (która najczęściej emituje program lokalny w postaci reklam!) albo bankrutuje albo godzi się na utratę niezależności. No chyba że znajdzie pracowników zatrudnianych w formie wolontariatu jak to czynią co niektóre stacje akademickie (płacące przy okazji mnóstwo pieniędzy redaktorowi naczelnemu!) Kiedy doczekamy się uczciwych stawek dla małych nadawców?
odpowiedź