SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Rzecznik TVP: 2/3 pracowników nie poparło strajku. Wizja: to propaganda jak za PRL

Pracownicy TVP zdecydowali w referendum o podjęciu strajku. Zarząd TVP jest otwarty na rozmowy, ale podkreśla, że większość pracowników nie poparła protestu. - Takie rozumowanie przypomina propagandę PRL - odpowiada Wizja.

Referendum strajkowe, zorganizowane z inicjatywy Związku Zawodowego Pracowników Twórczych TVP Wizja, zakończone zostało we wtorek 8 października br., po osiągnięciu frekwencji na poziomie 51,16 proc. W głosowaniu wzięło udział 1769 pracowników Telewizji Polskiej. 1274 z nich (czyli 72,02 proc.) opowiedziało się za strajkiem, 172 (9,72 proc.) było przeciw, a 258 (14,58 proc.) wstrzymało się od głosu. 65 głosów (3,67 proc.) było nieważnych.

W referendum brali udział pracownicy oddziału głównego w Warszawie oraz 16 ośrodków regionalnych. Referendum strajkowe miało się zakończyć 20 września, ale organizatorzy przedłużyli je o ponad trzy tygodnie - do uzyskania liczby głosów nadających ważność referendum. Uprawnionych do wzięcia udział w referendum było 3459 pracowników telewizji.

- Zarząd TVP przyjmuje do wiadomości wyniki referendum strajkowego, choć nie zmienia zdania, że sposób jego przeprowadzania (wielokrotne przedłużania terminu, nieuczciwa propaganda referendalna, wywieranie presji na pracowników, by zagłosowali, podawanie cząstkowych wyników w trakcie trwania głosowania itp.) nie licował z powagą tego aktu - poinformował Jacek Rakowiecki, rzecznik prasowy TVP. Zwrócił jednak uwagę, że “podane wyniki oznaczają, iż prawie 2/3 pracowników Telewizji Polskiej nie popiera idei załatwiania żądań związkowych w drodze strajku”.

- Tok rozumowania przyjęty przez rzecznika jako żywo przypomina propagandę PRL-u, tak udatnie obśmianą choćby przez kabaret Tey w skeczu o traktorze. Po co mówić, że jedno koło zepsute, skoro trzy koła są dobre, prawda? Rzecznik wzorce propagandy zgłębił i usiłuje powielać - skomentowała oświadczenie rzecznika Wizja.

Zanim jednak zapadnie ostateczna decyzja o strajku, Wizja będzie chciała podjąć z prezesem TVP rozmowy ostatniej szansy. - Jeśli związkowcy, jak deklarują, zwrócą się do prezesa Juliusza Brauna z prośbą o rozmowę, będzie ona oczywiście możliwa, bo i zarząd TVP i Prezes Zarządu nigdy nie uchylali się od prowadzenia dialogu ze związkami zawodowymi - zapewnił Rakowiecki.

- Przypominamy rzecznikowi, że związek, po wielokrotnych i nieudanych próbach rozmów z zarządem, w sierpniu wystąpił do Wojewódzkiej Komisji Społecznego Dialogu z prośbą o doprowadzenie do negocjacji między Związkiem, a zarządem TVP. Niestety, prezes Braun swoim zwyczajem do dzisiaj nie zdołał udzielić jednoznacznej odpowiedzi, choć WKSD prosiła o nią pismem z 4 września! Jeśli i tym razem do rozmów nie dojdzie, to prezes odpowiadać będzie za wszystkie skutki strajku! - grzmi Wizja w swoim oświadczeniu.

Związkowcy domagają się m.in. podwyżek dla najmniej zarabiających, przywrócenia premii, przywrócenia redakcji. Głównym postulatem, który był przyczyną przeprowadzenia referendum, jest wycofanie się zarządu z planu przeniesienia do firmy zewnętrznej 550 pracowników etatowych TVP,  głównie dziennikarzy, a także grafików, montażystów i charakteryzatorów, Wybrana w przetargu firma zagwarantuje im zatrudnienie przez rok. W Telewizji Polskiej mają pozostać tylko tzw. redaktorzy-koordynatorzy (więcej na ten temat).

W przetargu mającym wyłonić firmę zewnętrzną pozostała jedynie Gi Group. Ostateczna decyzja, czy to właśnie ten wykonawca przejmie pracowników telewizji, ma być podjęta 28 października.

Dołącz do dyskusji: Rzecznik TVP: 2/3 pracowników nie poparło strajku. Wizja: to propaganda jak za PRL

15 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Udecy czyli PZPR bis
Rzecznik 60-lecia prowadził i prowadzi nieuczciwą propagandę referendalną, jak przyspawana do ławki ekipa UW Tuska w Warszawie. Prezes 60-lecia Juliusz Braun, jak zwykle czeka na instrukcje z góry.
odpowiedź
User
jar
RZECZNIK KIM TY JESTEŚ ŻEBY DECYDOWAC O STRAJKU ??? FAKTY SA FAKTAMI STRAJK ZOSTAŁ POPARTY WIEKSZOSCIĄ GŁOSÓW WIĘC NIE RÓB PIARU JAK NASZ NIEUDOLNY PREZES WRAZ Z RZĄDEM PO/PSL
odpowiedź
User
HANKA
MAM PYTANIE. CZEGO SIĘ BOICIE PANIE RZECZNIK PRAWDY ??? NIE DAMY SIĘ ZASTRASZYĆ !! BEZIESZ SŁUCHAŁ PREZESA, TUSKA W RADIU !!!!
odpowiedź