SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Serwis młodzieżowy RASP po fali krytyki usunął tekst o niechęci czytelników do obrony kraju. Naczelna przeprasza

W czwartek w serwisie Noizz.pl (Ringier Axel Springer Polska) skierowanym do młodych osób zamieszczono tekst z opiniami czytelników, którzy nie chcieliby bronić Polski w przypadku ataku militarnego. Publikację skrytykował m.in. wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. Tekst został usunięty. - Artykuł nigdy nie powinien był się ukazać. Przepraszam w imieniu swoim i redakcji - napisała Oliwia Bosomtwe, redaktor naczelna Noizz.pl.

Zapowiedź artykułu Noizz.pl Zapowiedź artykułu Noizz.pl

Artykuł był zatytułowany „‘Ten kraj tylko mnie okrada. Nie będę go bronić’. Zapytaliśmy czytelników o służbę wojskową”. - Polski rząd przyjął projekt ustawy o obronie ojczyzny, która wprowadza szereg zachęt finansowych oraz dobrowolną zasadniczą służbę wojskową. Wczoraj w ankiecie na Instagramie zapytaliśmy czytelników o to, jak zachowaliby się w sytuacji zagrożenia lub wojny - opisano na instagramowym profilu Noizz.pl.

- Otrzymaliśmy ok. 200 odpowiedzi, większość napisała po prostu "NIE". "Starałabym się jak najszybciej wydostać z kraju", "Nie chciałbym walczyć". Co ciekawe, to kobiety były bardziej skłonne do aktywnej obrony kraju - zaznaczono.

Wiceszef MSZ: pół roku temu rozpoczęła się operacja dezinformacyjna

Na artykuł Noizz.pl z piątek rano zwróciło uwagę wielu publicystów aktywnych w mediach społecznościowych. - Oczywiście Axel Springer. Ale kapitał w mediach nie ma narodowości - skomentował na Twitterze Wiktor Świetlik.

- No pewnie Onet, lepiej bronić Niemiec. Wam uczciwy człowiek nie powinien ręki podawać - stwierdził Wojciech Biedroń z „Sieci”.

Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński przypomniał publikacje Onetu i „Gazety Wyborczej” od połowy ub.r., w których Jarosławowi Kaczyńskiemu zarzucano „straszenie Putinem” oraz opisywano pasje Władimira Putina.

- Prawie dokładnie pół roku temu rozpoczęła się operacja dezinformacyjna dążąca do obniżenia zdolności RP do obrony przed agresją. W operacji wzięło udział wiele polskich ośrodków medialnych i opiniotwórczych. Niektóre –nieświadomie. Część jednak doskonale wiedziała co robi - stwierdził Jabłoński.

- W kolejnych tygodniach mogliśmy czytać teksty podważające realność zagrożenia z Rosji, ocieplające wizerunek Putina, uwiarygadniające kłamstwa Łukaszenki… To zresztą nic nowego. Już w kwietniu 2014 – gdy trwała wojna w Donbasie – GW pisała że „Kaczyński straszy Putinem” - dodał wiceszef MSZ.

Jego zdaniem czwartkowa publikacja Noizz.pl „nie powinna być dla nikogo żadnym zaskoczeniem”. - Trzeba zdawać sobie sprawę, że takich artykułów będzie w najbliższych dniach bardzo dużo - i wyciągać odpowiednie wnioski nt. wiarygodności ich autorów oraz mediów, które je publikują - podkreślił Jabłoński.

Wcześniejsze publikacje portali Ringier Axel Springer Polska w podobnym tonie o Rosji. - To, co robi Onet nie jest dziełem przypadku. To realizacja konkretnej polityki redakcyjnej - skomentował.

Noizz usunął artykuł, naczelna przeprasza

W piątek przed południem artykuł Noizz.pl i wpisy o nim na profilach społecznościowych serwisu nie był już dostępne.

Redaktor naczelna serwisu Oliwia Bosomtwe w krótkim oświadczeniu poinformowała, że "niefortunny materiał został usunięty". - Artykuł nigdy nie powinien był się ukazać. Przepraszam w imieniu swoim i redakcji - podkreśliła.

Bosomtwe jest redaktor naczelną Noizz.pl od listopada 2020 roku.

W drugiej połowie stycznia br. na portalu Onet.pl ukazał się artykuł opisujący sportowe pasje prezydenta Rosji Władimira Putina. Wielu dziennikarzy i polityków oceniło publikację jako niestosowną, zwłaszcza w obliczu przygotowań Rosji do inwazji na Ukrainę. Tekst pozostał na portalu, ale ze zmienionym tytułem i początkiem.

Natomiast pod koniec grudnia 2020 roku na Onecie zamieszczono artykuł opisujący, jak Boże Narodzenie w czasie II wojny światowej świętowali na froncie m.in. żołnierze Wehrmachtu. Po fali krytycznych komentarzy tekst usunięto, a redaktor naczelny portalu Bartosz Węglarczyk przyznał, że zamieszczenie go było błędem. - Przepraszam w imieniu swoim i redakcji Onetu - stwierdził.

Dołącz do dyskusji: Serwis młodzieżowy RASP po fali krytyki usunął tekst o niechęci czytelników do obrony kraju. Naczelna przeprasza

5 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Rety
Taka naczelna powinna już wylecieć z roboty. Może szukać jej w Moskwie
0 0
odpowiedź
User
Janek z Pancernych
Rosyjska tuba propagandowa w niemieckich mediach dla Polaków. No kto by się spodziewał?
0 0
odpowiedź
User
Zelda
jeśli naczelna publikuję taki artykuł to świadczy to o braku jakichkolwiek kompetencji do pełnienia takiego stanowiska. Takich błędów się nie wybacza. Nie teraz.
0 0
odpowiedź