Kara została nałożona przez prezesa UKE pod koniec grudnia ub.r. Przeprowadzona przez Urząd analiza dokumentacji Vectry wykazała bowiem liczne naruszenia przepisów Prawa telekomunikacyjnego oraz przepisów rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie trybu postępowania reklamacyjnego. A także warunków, jakim powinna odpowiadać reklamacja usługi telekomunikacyjnej w zakresie wypełniania przez spółkę obowiązków informacyjnych w stosunku do użytkowników końcowych. Kontrola obejmowała analizę zapisów umów i aneksów. Nieprawidłowości stwierdzono w większości umów poddanych sprawdzeniu (więcej na temat).
- Mimo formalnych braków, których UKE wymaga, nasi abonenci byli w dostatecznym stopniu informowani o wszystkich przysługujących im prawach, wynikających z umów. Jeszcze w trakcie kontroli Urzędu poprawiliśmy umowy zgodnie z jego zaleceniem i są one teraz zgodne z wytycznymi UKE. Wyczerpujących wyjaśnień w tej sprawie udzielaliśmy delegaturze UKE w Gdyni w ramach postępowania pokontrolnego - informuje nas Krzysztof Stefaniak, rzecznik prasowy Vectry.

Dlatego decyzja o karze zaskoczyła spółkę. - Kwestionujemy zasadność nałożenia kary w ogóle, także jej wysokość uważamy za niewspółmierną do skali problemu. Z tego względu będziemy się odwoływać od decyzji Urzędu - dodaje Stefaniak.
Vectra na koniec września br. miała ok. 815 tys. abonentów, z czego 438 tys. korzystało z telewizji cyfrowej, 369 tys. z internetu, a 133 tys. z telefonii stacjonarnej.











