SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Orange Polska z niższymi przychodami i 1,7 mld zł straty

W 2016 roku Orange Polska zanotował ponad 11,5 mld złotych przychodów i 1,7 mld złotych straty netto. Wzrosła liczba użytkowników płacących abonament oraz korzystających z mobilnego szerokopasmowego dostępu do internetu.

Jak informuje w komunikacie Orange Polska skorygowane przychody w 2016 r. wyniosły ponad 11,53 mld zł i zmniejszyły się o 288 mln zł, to znaczy o 2,4 proc. rok do roku.

Spadek ten wynikał przede wszystkim ze spadku przychodów z usług stacjonarnych oraz niższych pozostałych przychodów. Zmiany w segmencie stacjonarnym odzwierciedlają przede wszystkim strukturalną erozję tradycyjnych usług telefonicznych, która wpływa na przychody ze stacjonarnych usług głosowych i usług hurtowych. W wyniku malejącej liczby klientów ADSL i spadku wskaźnika ARPU zmniejszyły się także przychody z usług stacjonarnego dostępu do internetu.

Spadek pozostałych przychodów wynikał z zakończenia projektów infrastrukturalnych (które w 2015 roku przyniosły 127 mln zł przychodów), a także niższych przychodów z usług ICT. Te niekorzystne czynniki zostały częściowo zrównoważone przez wyższe przychody w segmencie mobilnym, wynikające ze wzrostu liczby klientów abonamentowych oraz rosnącego udziału ofert ratalnych.

Strata netto Orange Polska w 2016 r. wyniosła z górą 1, 74 mld zł wobec 254 mln zł zysku netto w 2015 roku. Jak podkreśla firma wynik netto za ub.r. był obciążony niegotówkowym odpisem na aktywa w wysokości 1, 79 mld zł wynikającym z przeszacowania przyszłych przepływów pieniężnych w powiązaniu ze wzrostem stopy dyskontowej, w celu odzwierciedlenia większego ryzyka gospodarczego.

Na wynik netto wpłynęła również niższa EBITDA oraz wzrost kosztów finansowych netto (o 68 mln zł względem 2015 roku), głównie w wyniku większego zadłużenia. Powyższe czynniki zostały częściowo zrównoważone przez niższe odpisy amortyzacyjne (o 146 mln zł), gdyż amortyzacja nowych częstotliwości została zrównoważona przez korzystny wpływ wydłużenia okresu użytkowania niektórych środków trwałych związanych z siecią.

Liczba klientów mobilnych zwiększyła się w 2016 r. o 96 tys., tj. 0,6 proc. Orange podkreśla, że ten niewielki wzrost był wypadkową dwóch przeciwstawnych trendów.

Z jednej strony, liczba klientów abonamentowych wzrosła o 1,1 mln, to znaczy o 13 proc., co stanowi najwyższy wzrost od kilku lat. Przyczyniły się do tego głównie znacznie większa popularność multisimowych ofert rodzinnych oraz zwiększona migracja z segmentu usług przedpłaconych.

Z drugiej strony na liczbę usług przedpłaconych wpłynął obowiązek rejestracji kart SIM (wprowadzony w lipcu ub.r.), który spowodował gwałtowny spadek jednorazowych aktywacji kart o niskim nominale. W efekcie raportowana baza usług przedpłaconych zmniejszyła się o 1 mln. Zadaniem Orange nie wpłynęło to jednak w znaczący sposób na wyniki w tym segmencie.

- W ubiegłym roku, zgodnie ze średniookresowym planem działań, skoncentrowaliśmy się na inwestycjach w poprawę jakości sieci oraz bardzo aktywnym podejściu do pozyskania klientów - podkreśla w komunikacie Jean-François Fallacher, prezes zarządu Orange Polska.

- Zgodnie z planami podwoiliśmy wielkość sieci światłowodowej rozszerzając jej zasięg na blisko 1,5 mln gospodarstw domowych, a także rozbudowaliśmy sieć mobilną 4G/LTE, obejmując jej zasięgiem niemal całą populację Polski. Dzięki ofercie światłowodowej przyłączyliśmy więcej klientów szybkiego Internetu stacjonarnego niż rok wcześniej, przy znaczącym wzroście liczby przyłączeń do sieci światłowodowej w 4 kwartale. Pomimo niesłabnącej konkurencji, liczba klientów mobilnych usług abonamentowych zwiększyła się o 13 proc. rok do roku, co stanowi najwyższy wzrost od wielu lat. Według naszych szacunków, zwiększyliśmy udział ilościowy w rynku szybkiego internetu o kilka punktów procentowych, zaś nasz udział wartościowy w detalicznym rynku mobilnym się ustabilizował. W segmencie usług przedpłaconych, w 2016 roku szczególnym wyzwaniem było wprowadzenie obowiązkowej rejestracji klientów. Do dnia 1 lutego bieżącego roku około 96 proc. spośród naszych aktywnych klientów zarejestrowało karty SIM - co uważamy za sukces i dowód na to, że dobrze poradziliśmy sobie z tą zmianą - ocenia Jean-François Fallacher.

Zarząd Orange Polska prognozuje, że w 2017 r. skorygowana EBITDA będzie się zawierać w przedziale 2,8 - 3 mld zł. Wysokość skorygowanego zysku EBITDA będzie odzwierciedlać presję na przychody, wynikającą przede wszystkim z niekorzystnych tendencji strukturalnych w tradycyjnych usługach stacjonarnych (głównie stacjonarne usługi głosowe i niektóre usługi hurtowe) – spadek w tym segmencie niemal w całości przenosi się na spadek zysków. Operator przewiduje także niższy wzrost przychodów ze sprzedaży sprzętu do usług komórkowych, a przychody z usług mobilnych będą odzwierciedlać wpływ nowych regulacji roamingowych i niepewności w segmencie usług przedpłaconych.

Ponadto przewiduje się wzrost kosztów bezpośrednich ze względu na wyższe koszty międzyoperatorskie, sprzętu dla klientów oraz udostępnianych treści. Natomiast koszty pośrednie powinny być niższe w wyniku nowych inicjatyw oszczędnościowych oraz przychodów ze sprzedaży portfela nieruchomości.

Orange zapowiada, że realizacja prognozy będzie na bieżąco monitorowana przez spółkę. W przypadku odchylenia od prognozowanej wartości EBITDA o co najmniej 10 proc. operator dokona korekty prognozy i niezwłocznie przekaże ją do wiadomości publicznej w formie raportu bieżącego.

Dołącz do dyskusji: Orange Polska z niższymi przychodami i 1,7 mld zł straty

8 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
pavv
Jakoś wcale mnie to nie dziwi. Znam 1 osobę która jeszcze korzysta z ich usług.
odpowiedź
User
Paweł
Firma przegapiła totalnie digitalizację - w tej kwestii ich marketing internetowy jest najsłabszy. Fatalna struktura - skostniała, słabe kadry, mnóstwo zbędnych procedur. Brak zarządzania typu agile. Do tego kiepska oferta - i wolna dynamika zmian w tym zakresie. Słaba komunikacja w ATL-u. Nie ma co się dziwić.
odpowiedź
User
pomarańcza czy zgnita śliwka
Kto wiatr sieje ten burzę zbiera. Mają to na co pracowali.
odpowiedź