Średnia widownia pięciu pierwszych odcinków drugiego sezonu serialu „Zdrady” pokazanych w okresie od 6 marca do 3 kwietnia br. (w czwartki o godz. 20.05) wyniosła 1,62 mln osób. Przełożyło się to na 9,97 proc. udziału Polsatu w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów oraz 12,45 proc. w grupie komercyjnej 16-49 - wynika z danych Nielsen Audience Measurement przygotowanych dla portalu Wirtualenemedia.pl.
W badanym okresie największą popularnością cieszył się odcinek paradokumentu wyemitowany 27 marca br. Oglądało go 1,79 mln widzów.
W porównaniu do analogicznego okresu ub.r. produkcja straciła 500 tys. widzów. Wówczas średnia widownia pierwszych pięciu odcinków pierwszego sezonu „Zdrad” wyniosła 2,12 mln osób, co przełożyło się odpowiednio na 13,22 proc. oraz 15,99 proc. udziału (więcej na ten temat).

Polsat w paśmie nadawania „Zdrad” przegrywa walkę o widza ze wszystkimi swoimi głównymi konkurentami w rynku telewizyjnym. W tym paśmie liderem jest TVP1, która emituje wtedy kroniki sportowe, „Pogodę” oraz „Ojca Mateusza” i osiąga 23,98 proc. udziału. Drugie miejsce zajmuje TVN („Dorada smaku”, „Na Wspólnej” i „W11 - Wydział Śledczy”; 15,16 proc.), a trzecie - TVP2 („Barwy szczęścia” i „Na sygnale”; 13,70 proc.).Natomiast wśród widzów w grupie komercyjnej Polsat jest trzeci. Pierwsza jest Jedynka, drugi - TVN, a czwarta - Dwójka.
W każdym odcinku „Zdrad” opowiadana jest historia innej pary, w której jeden z partnerów podejrzewa drugiego o zdradę. Widzowie mogą zobaczyć jak w odkryciu prawdy pomaga mu prywatny detektyw, a pomocy udziela psycholog. Serial paradokumentalny reżyserowany jest przez Okhiła Khamidova i produkowany przez firmę Tako Media.











