Mariusz Cieślik nowym wicedyrektorem radiowej Trójki. Świetlik: mam do niego zaufanie

Wpis o 08:56 nie jest moim wpisem! To napisał lewacki podszywacz!

Lewacki podszywacz niepoprawnie zapisał czas (8:26, a nie 08:26, jak ja mam zwyczaj pisać). Lewacki podszywacz nie ma nic na swoje usprawiedliwienie - napisał Trójkę małą literą i nie jest w stanie temu zaprzeczyć, za to próbuje mnie wytykać błędy, choć tych błędów nie mam!

Lewacki podszywacz twierdzi, że:

Trójka pisze się z wielką literą, a nie dużą

A teraz zobaczmy, co twierdzi wybitny językoznawca Jan Miodek:

Czy zauważyli Państwo, że w całym dzisiejszym odcinku posługiwałem się tylko wyrażeniem "duża litera"? - Będę tak robił do końca życia, bo "wielka litera", która wdarła się do słowników i podręczników szkolnych, też mnie wyjątkowo irytuje. Przecież parom przeciwieństw typu zimny - ciepły, niski - wysoki, wąski - szeroki, lekki - ciężki, pionowy - poziomy, prosty - krzywy, chudy - gruby itp. od zawsze towarzyszy przeciwstawna para mały - duży. Wielki to jest duży + nacechowanie emocjonalne (wielkie chłopisko, wielka baba, wielki gmach, wielki zwierz). Jak można określać mianem wielkiej literę?!!

Wypowiedź wzięta stąd: www.gazetawroclawska.pl/artykul/704179,jan-miodek-nonsensowne-wielkie-litery,id,t.html

Hahahahaha, naprawdę zabawne, jak ten lewacki podszywacz bez przerwy się kompromituje!

NIESTETY , masz rację

A jakie to ma w praktyce znaczenie, kto będzie dyrektorem, wicedyrektorem, prezesem czy wiceprezesem? Żadne. To znaczy, będzie to miało wpływ na zawartość audycji dotyczących polityki - w zależności od tego, z jakiego nadania politycznego są ci dyrektorzy, ale co poza tym? Niezależnie od tego czy innego dyrektora lub wicedyrektora, kierunek muzyczny tej majorsowej szafy grającej dawno został wyznaczony. Majorsi położyli swoje łapska na mediach publicznych i raczej już nie odpuszczą, bo podoba im się, że stałym gościem w wielu audycjach muzycznych Trójki są produkty z trzech wytwórni fonograficznych. Najlepszy czas antenowy będą mieli redaktorzy grający dużo piosenek dnia z plujlisty (nieudolnie udającej oprawę muzyczną) i potrafiący załatwić fajne "wywiady" z muzykami latającymi w danym tygodniu po największych mediach na zorganizowane przez przemysł fonograficzny ustawki. Redaktorzy szperający w bogatym świecie muzyki i dzielący się swoimi autentycznymi, autorskimi odkryciami, są i będą spychane na godzinę 2 w nocy, bo majorsom nie na rękę jest ciekawa muzyka robiona przez niezależnych artystów, za którymi nie stoją największe "labele".

Wpis o 9:14 nie jest moim wpisem. Każdy inteligentny czytelnik wie, że ja nie popełniam błędów. Od 13 stycznia ubiegłego roku większość moich wpisów okraszona jest wpisami o mojej hurtowni wentylatorów. Lewacki podszywacz o tym zapomniał.

Łatwo można rozpoznać podszywacza. Większość jego wpisów jest nie na temat. Lewacko podszywacz nie zna też definicji najprostszych słów. Twierdzi on między innymi, że Polskie Radio jest obiektywne w swoim przekazie. Ja natomiast udowadniam mu, że jest subiektywne. Narzucone konserwatywne wartości, wiadomości ukształtowane w taki sposób aby konserwatywnemu odbiorcy podobały sie i przekazywały punkt widzenia obowiązujący zgodnie z obozem rządzącym.