SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Dziennikarze zarzucają „Wiadomościom” manipulację ws. wypadku Beaty Szydło

Niektórzy dziennikarze zarzucili „Wiadomościom” TVP1, że w komputerowej wizualizacji piątkowego wypadku drogowego z udziałem Beaty Szydło błędnie zmieniono na jezdni linię ciągłą na przerywaną.

Dołącz do dyskusji: Dziennikarze zarzucają „Wiadomościom” manipulację ws. wypadku Beaty Szydło

44 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Maciej
Jakie to ma znaczenie? Jest to skrzyżowanie? Jest. Wyprzedzali na skrzyzowaniu ? Wyprzedzali. Czyli są winni , każde dorabianie do tego jakiś ideologii ma na celu rozmycie odpowiedzialności za wypadek.

Prawo o ruchu drogowym - art.53 ust. 2 2. "Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, nie stosować się do przepisów o ruchu pojazdów, zatrzymaniu i postoju oraz do znaków i sygnałów drogowych tylko w razie, gdy:

1) uczestniczy:

a) w akcji związanej z ratowaniem życia, zdrowia ludzkiego lub mienia albo koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa lub porządku publicznego albo

b) w przejeździe kolumny pojazdów uprzywilejowanych,

c) w wykonywaniu zadań związanych bezpośrednio z zapewnieniem bezpieczeństwa osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, którym na mocy odrębnych przepisów przysługuje ochrona;

2) pojazd wysyła jednocześnie sygnały świetlny i dźwiękowy; po zatrzymaniu pojazdu nie wymaga się używania sygnału dźwiękowego;

3) w pojeździe włączone są światła drogowe lub mijania."

Winnym jak widać był ktoś inny, z pewnością nie kolumna BOR


Haczyk polega na tym, że część (?) świadków zaprzeczyła jakoby były włączone sygnały dźwiękowe. Do tego Minister Błaszczak twierdzi, iż kierowca przyznał się do zarzuconego mu czynu podczas Poseł Budka dotarł do rzekomego sprawcy i ten temu miał zaprzeczyć. Reasumując, dziwne to trochę...
odpowiedź
User
conf
Jakie to ma znaczenie? Jest to skrzyżowanie? Jest. Wyprzedzali na skrzyzowaniu ? Wyprzedzali. Czyli są winni , każde dorabianie do tego jakiś ideologii ma na celu rozmycie odpowiedzialności za wypadek.

Prawo o ruchu drogowym - art.53 ust. 2 2. "Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, nie stosować się do przepisów o ruchu pojazdów, zatrzymaniu i postoju oraz do znaków i sygnałów drogowych tylko w razie, gdy:

1) uczestniczy:

a) w akcji związanej z ratowaniem życia, zdrowia ludzkiego lub mienia albo koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa lub porządku publicznego albo

b) w przejeździe kolumny pojazdów uprzywilejowanych,

c) w wykonywaniu zadań związanych bezpośrednio z zapewnieniem bezpieczeństwa osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, którym na mocy odrębnych przepisów przysługuje ochrona;

2) pojazd wysyła jednocześnie sygnały świetlny i dźwiękowy; po zatrzymaniu pojazdu nie wymaga się używania sygnału dźwiękowego;

3) w pojeździe włączone są światła drogowe lub mijania."

Winnym jak widać był ktoś inny, z pewnością nie kolumna BOR


Ty naprawdę myślisz że coś tak "błahego" jak kodeks ruchu drogowego przekona lewaczki że się mylą, a nienawiść przesłania im zdrowy rozsądek?:) Przecież już w faktach powiedzieli- winny jest błaszczak i szydło że wogole ośmieliła się wyjechać na drogę w kolumnie aut rządowych- "prawda jest już ustalona i nic jej nie zmieni " cyt naczelną konduktorkę tuskobusa ;)
odpowiedź
User
gość
Jakie to ma znaczenie? Jest to skrzyżowanie? Jest. Wyprzedzali na skrzyzowaniu ? Wyprzedzali. Czyli są winni , każde dorabianie do tego jakiś ideologii ma na celu rozmycie odpowiedzialności za wypadek.

Prawo o ruchu drogowym - art.53 ust. 2 2. "Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, nie stosować się do przepisów o ruchu pojazdów, zatrzymaniu i postoju oraz do znaków i sygnałów drogowych tylko w razie, gdy:

1) uczestniczy:

a) w akcji związanej z ratowaniem życia, zdrowia ludzkiego lub mienia albo koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa lub porządku publicznego albo

b) w przejeździe kolumny pojazdów uprzywilejowanych,

c) w wykonywaniu zadań związanych bezpośrednio z zapewnieniem bezpieczeństwa osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, którym na mocy odrębnych przepisów przysługuje ochrona;

2) pojazd wysyła jednocześnie sygnały świetlny i dźwiękowy; po zatrzymaniu pojazdu nie wymaga się używania sygnału dźwiękowego;

3) w pojeździe włączone są światła drogowe lub mijania."

Winnym jak widać był ktoś inny, z pewnością nie kolumna BOR

Na jakiej podstawie prawnej uważasz, że pojazd uprzywilejowany , który nie zachowuje szczególnej ostrożności pomijając pewne reguły w wyniku czego dochodzi do wypadku nie jest winny zdarzenia.
Interpretacja jest jednoznaczna - nie zachował szczególnej ostrożności przy wyprzedzaniu na skrzyżowaniu. Kiedy karetka wjeżdżając na czerwonym świetle dostaje strzała to tak samo jest ona winna.
Osobną kwestia jest to czy ten pojazd był w ogóle uprzywilejowany. Kierowca fiata powinien odmówić składania jakichkolwiek wyjaśnień w organach podległych rządowi, niczego nie podpisywać i dopiero opowiedzieć jak było tylko na rozprawie sądowej.
odpowiedź