SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Conecto straszy w Ameryce

Horror w Internecie - to określenie najtrafniej charakteryzuje nową realizację Conecto

Horror w Internecie - to określenie najtrafniej charakteryzuje nową realizację Conecto. Adrian Chmielarz, jeden z najbardziej znanych polskich twórców gier komputerowych, wraz z firmą People Can Fly zlecili agencji stworzenie serwisu internetowego dla przygotowywanego na amerykański rynek "Painkillera". Pierwsza prezentacja serwisu odbyła się w ramach dorocznego Electronic Entertainment Expo 2003, największej światowej imprezy poświęconej grom komputerowym, organizowanej w Los Angeles.

Nowych gier, bądź kolejnych wersji hitów ostatnich lat, pojawia się coraz więcej. W Stanach Zjednoczonych trudno nadążyć za wszystkimi premierami. Żeby zwrócić na siebie uwagę, trzeba czegoś spektakularnego.- Polskim twórcom gier nie udało się jeszcze odnieść sukcesu na światowych rynkach. "Painkiller" ma taką szansę - mówi Adrian Chmielarz - Potrzebny jest jednak dobry pomysł na promocję i stworzenie wokół niego atmosfery tajemnicy i swego rodzaju napięcia, oczekiwania. Temu ma służyć strona www, wprowadzająca w mroczny klimat, który później będzie można odnaleźć w grze. Nigdy wcześniej w Polsce nie powstał tego rodzaju serwis - dodaje. -. Jego realizację postanowiliśmy powierzyć agencji Conecto, która naszym zdaniem mogłaby sprostać temu wyzwaniu. Efekt przerósł nasze wyobrażenia.

Painkiller jest pogromcą potępionych dusz, demonów kryjących się w mrokach tajemniczych, opuszczonych ruin i spiskujących przeciwko ludzkości, pragnących przyspieszyć nadejście Armageddonu na Ziemi. Dysponuje on niezbędną bronią do pokonania sił ciemności. Czeka go jednak po drodze wiele niespodzianek. Czasem sam staje się demonem. Wówczas wstępuje w niego Anioł Śmierci, Samael, który użycza mu swojej potęgi. Nie robi tego jednak bezinteresownie. Painkiller zostaje wciągnięty w grę dwóch władców ciemności. Czy będzie potrafił zwyciężyć obu?

Skrzypiąca cmentarna brama, zagadkowe światła, przemykające szczury i wszechobecne robactwo, cienie tajemniczych postaci, niespokojne kroki w ruinach starego zamczyska, otwierające się grobowce i złowieszcze, przyprawiające o dreszcze dźwięki: Conecto wykorzystała wypróbowane filmowe chwyty rodem z klasycznych horrorów. Aury, którą udało się wytworzyć, nie powstydziliby się mistrzowie tego gatunku. Strona kryje też w sobie wiele tajemnic. Na najbardziej wytrwałych, którym uda się odnaleźć sekretne przejścia, czekają niespodzianki. Jedną z nich jest gra, która rozgrywa się w sceneriach wziętych z "Painkillera".

Do premiery gry pozostało jeszcze kilka miesięcy. Dlatego na razie będzie można zobaczyć screeny tylko jednego spośród 20 poziomów, postacie zaledwie 3 demonów i dwa rodzaje broni, którymi posługiwać się będzie bohater gry. Kolejne będą systematycznie dodawane do serwisu, podobnie jak demo, wygaszacze ekranu, tapety na pulpit, itp. Takie stopniowe odkrywanie kolejnych fragmentów "układanki" zapewni nieustające zainteresowanie grą, do momentu jej premiery na rynku. W ten sposób serwis ma szansę zbudować wokół siebie społeczność internautów z niecierpliwością wyczekujących "Painkillera".

Serwis www.peoplecanfly.com stanowi odważne wejście Conecto na rynek amerykański, bez wątpienia najbardziej wymagający na świecie.

- Ze względu na olbrzymi odsetek młodych ludzi z dostępem do Internetu rynek ten jest dla nas autentyczną próbą sił - mówi Michał Grzybkowski, wiceprezes zarządu Conecto. - To grupa, która za chwilę będzie miała decydujący wpływ na wytyczanie nowych standardów w sposobie przekazywania informacji w ogóle, a w sieci - przede wszystkim. Serwis "Painkillera" jest skierowany właśnie do nich.

Dołącz do dyskusji: Conecto straszy w Ameryce

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl