"Nie rekomendowałbym trzymania dalej pozycji spekulacyjnych.Wszystko co nie jest dopasowane do ekspozycji spółki jestspekulacją. Skala strat, według nas, to będą setki milionów. Firmynie są od tego, aby w taki hazard się bawić" - powiedziałdziennikarzom w czwartek partner Deloitte, szef działu zarządzaniaryzykiem w Europie Środkowej, Zbigniew Szczerbetka.
Jednocześnie podkreślił, że do pogorszenia sytuacji przyczyniasię często brak rozróżnienia strat z tytułu spekulacyjnychinstrumentów pochodnych od ujemnej wyceny. Firmy wchodziły równieżw struktury, które były pozornie hedging'owe, ale zawierałyelementy spekulacyjne, co zwiększało ryzyko. Nastąpiło wymieszaniezwykłego hedging'u z transakcjami spekulacyjnymi, podczas gdypoprawnie użyte opcje walutowe nie stanowią dla firm żadnegoniebezpieczeństwa.

W konsekwencji dochodziło w wielu przypadkach do sytuacji, wktórej banki zaczynały występować po należności, kiedy firmyzaczęły przekraczać limity ekspozycji. Natomiast limity byłyustalane na podstawie oczekiwań banków co do zdolności generowaniazysków przez daną spółkę w przyszłości przy innych warunkachkursowych. Załamanie na rynku uwidoczniło nieadekwatnośćoszacowania limitów przez banki.
"Nikt nie był w stanie przewidzieć tego co stanie się zezłotówką. Broniłbym banków" - dodał Szczerbetka.
Według niego, banki i firmy stoją w tej sytuacji po tej samejstronie. Banki zarabiają na marżach od zawieranych transakcji,niezależnie od tego, w którą stronę przesunie się kurs. Wahnięciakursu na niekorzyść klientów oznacza dla banków ich potencjalnąniewypłacalność, co może skutkować stratami znacznie wyższymi niżuzyskane marże.

Do niekorzystnej obecnie sytuacji przyczynił się również w dużymstopniu brak umiejętności zarządzania ryzykiem w firmach orazniewystarczający poziom wiedzy, wynikający ze złego systemuedukacji.
Jednym z instrumentów zabezpieczających spółki przed skutkamiwłasnej niewiedzy oraz sprzedażą im niewłaściwych produktów ma byćdyrektywa Unii Europejskiej (ang. Markets in Financial InstrumentsDirective, tj. MiFID), która wkrótce ma zacząć obowiązywać także wPolsce.











