David Montgomery odchodzi z Mecom

Na skutek presji udziałowców David Montgomery zrezygnował z funkcji szefa europejskiego koncernu wydawniczego Mecom.

km
km
Udostępnij artykuł:

Notowany na brytyjskiej giełdzie Mecom posiada ponad 300 tytułów prasowych w Danii, Holandii, Norwegii i Polsce. Koncern ma 51 proc. udziałów w Presspublice (wydawca 'Rzeczpospolitej', 'Parkietu' i 'Życia Warszawy'), a także jest właścicielem wydającej lokalne gazety spółki Media Regionalne.

'Financial Times' donosi, że odejście Montgomery'ego wymusiło trzech największych udziałowców Mecom - Aviva Investors, Invesco i Legal & General Investment Management, którzy łącznie mają ponad 50 proc. udziałów w koncernie. Niezadowoleni z wyników finansowych mieli oni w ostatnim czasie wielokrotnie spotykać się z członkami zarządu Mecom i domagać się rezygnacji obecnego prezesa grupy.

Montgomery, który założył Mecom w 2000 roku, odejdzie w styczniu przyszłego roku. Do tego czasu zarząd ma znaleźć następcę na jego stanowisko. Wspomniani udziałowcy rzekomo już proponowali, aby objął je Patrick Tillieux, były dyrektor zarządzający niemieckiej grupy medialnej ProSiebenSat1 i SBS. Na jego kandydaturę zarząd nie wyraził jednak zgody.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Co Polacy oglądają na streamingach? TOP10 filmów i show w HBO MAX z tego tygodnia

Co Polacy oglądają na streamingach? TOP10 filmów i show w HBO MAX z tego tygodnia

Jeszcze więcej światłowodu w Orange Polska. Zakup za 1,5 mld zł

Jeszcze więcej światłowodu w Orange Polska. Zakup za 1,5 mld zł

Krótki alarm w Republice. Sakiewicz o awariach emisji

Krótki alarm w Republice. Sakiewicz o awariach emisji

Allegro ma z czego pożyczać kupującym. Nowa umowa z bankiem

Allegro ma z czego pożyczać kupującym. Nowa umowa z bankiem

CyberRescue pomoże klientom Banku Pekao uniknąć cyberoszustwa przed świętami
Materiał reklamowy

CyberRescue pomoże klientom Banku Pekao uniknąć cyberoszustwa przed świętami

InPost wygrał w sądzie ws. przejęcia. Dokumenty okazały się fałszywe

InPost wygrał w sądzie ws. przejęcia. Dokumenty okazały się fałszywe