Do HBO wróciła „Genialna przyjaciółka” z trzecim sezonem. Warto obejrzeć, choć idealnie nie jest

W poniedziałek na serwisie HBO GO zadebiutowały dwa odcinki najnowszego sezonu „Genialnej przyjaciółki”, wg prozy Eleny Ferrante. Trzecia seria zabiera nas w rejony, gdzie ciężka praca przynosi szaleństwo zamiast profitów, a jedyną rzeczą, jakiej można się trzymać jest znowu przyjaźń. Mimo niewielkich wad, serial nadal warto oglądać.

Jacek Kowalski
Jacek Kowalski
Udostępnij artykuł:
Do HBO wróciła „Genialna przyjaciółka” z trzecim sezonem. Warto obejrzeć, choć idealnie nie jest
W roli Eleny zobaczymy znów Margheritę Mazzucco Fot. materiały promocyjne

Neapolitański cykl Eleny Ferrante (której tożsamość pozostaje nieznana) opowiada o przyjaźni między dwoma kobietami, trwającej sześć dekad. „Genialna przyjaciółka” –właściwie do końca nie wiemy, czy określenie to odnosi się do Eleny Greco, czy jej przyjaciółki Raffaelli Cerullo - opowiada o ich wspólnej historii, zaczynającej się od spotkania w pierwszej klasie szkoły podstawowej w 1950 roku. Trzeci sezon zabiera nas do Neapolu, targanego niepokojami społecznymi, pełnego nierówności i krzywdy.

Jak toczy się opowieść
 
W tej serii Elena (w tej roli niezmiennie od dwóch sezonów Margherita Mazzucco) i Lila (Gaia Girace) są już dorosłymi kobietami, które próbują jakoś odnaleźć się na nieznanych wodach lat 70-tych. Niestety: zamiast zbliżać się do siebie, oddalają się coraz bardziej.

Lila odeszła ze swoim małym synkiem od męża i tym samym zrezygnowała z wygodnego życia. Teraz zmuszona jest pracować jako zwykła robotnica w najtrudniejszych warunkach, nieraz poniżej swojej godności (znakomite sceny z właścicielem rzeźni). Elena natomiast opuściła rodzinne strony, by studiować w Pizie – jak pamiętamy z poprzednich części, do tego była zobowiązywana przez przyjaciółkę. Jest autorką powieści, rozmaicie odbieranej, ale torującej jej drogę do lepszego świata. Bohaterki próbują ułożyć sobie życie w świecie pełnym nadziei, ale i niepewności, nieustannie połączone silną, choć skomplikowaną więzią.

grafika

Mocnym akcentem (przynajmniej w dwóch pierwszych odcinkach nowej serii) są sprawy nierówności społecznej, zakładania związków zawodowych, wyzysku pracowników i wszechwładzy finansowych rekinów, którzy trzymają w garści nie tylko najsłabiej opłacanych, ale i właścicieli fabryk i zakładów, dla których pracują robotnicy. Czy w tym kierunku - piętnowania nierówności - rozwinie się seria? Kto zna książki Ferrante, zna zapewne i odpowiedź na to pytanie, choć nie wiadomo do końca, w którą stronę poprowadzą swoją opowieść scenarzyści.

Czy można wierzyć twórcom filmu?

Bestsellerowe książki Eleny Ferrante to samograj; krytycy często podkreślają, że to niemal gotowe scenariusze. Nieznana z prawdziwego imienia i nazwiska autorka (a może autor, lub kilkoro autorów) obdarzona jest wyobraźnią iście filmową, sceny w książce potwierdzają, że „widzi świat” oczami twórców filmowych. Czy można to zepsuć?

Problem w tym, że można. Jeśli nie zepsuć, to przynajmniej solidnie nadwerężyć. W trzeciej serii prawie się to udaje, gdy w dwóch pierwszych odcinkach obserwujemy te same aktorki, co w poprzednich sezonach – niezbyt przekonująco ucharakteryzowane na kobiety 30-kilkuletnie, a w przypadku Lili także na kobietę zmęczoną chorą i przedwcześnie steraną ciężką pracą. Odtwórczynie głównych ról - Margherita Mazzucco i Gaia Girace - w rzeczywistości są dziewczętami 19-letnimi i nawet za duże, ciężkie okulary czy zaróżowione policzki i zasinione przez charakteryzatorów usta nie zdołają ich postarzyć na ekranie. Świetnie sprawdzały się w roli nastolatek w poprzednim sezonie, ale teraz czas najwyższy na zmianę i zaangażowanie osób starszych. To zresztą jest podkreślane w wielu recenzjach.

grafika

Czy można wierzyć więc twórcom, którzy mylą się w tak podstawowej kwestii jak dobór aktorek? Tak, bo cała reszta na planie „zagrała” i mimo wszystko: warto obejrzeć ten serial: w zalewie innych, mniej udanych – jest prawdziwą perełką, choćby ze względu na opowiadaną historię.

Kto wśród twórców serii

Za reżyserię trzeciego sezonu serialu odpowiada Daniele Luchetti; to nowa osoba na planie. Produkcja leży po stronie The Apartment,  Fremantle, Wildside oraz Fandango Production. Obowiązki producentów pełnią Lorenzo Mieli z ramienia Fremantle poprzez spółki The Apartment oraz Wildside (obie spółki należą do Fremantle) oraz Domenico Procacci dla Fandango, we współpracy z Rai Fiction i HBO Entertainment.

Za fabułę oraz scenariusze odpowiadają: Elena Ferrante, Francesco Piccolo, Laura Paolucci oraz Saverio Costanzo. Obowiązki producentów wykonawczych pełnili Paolo Sorrentino i Jennifer Schuur. Światowym dystrybutorem jest Fremantle we współpracy z Rai Com.

Dwa odcinki trzeciego sezonu serialu Genialna przyjaciółka (My Brilliant Friend) już od poniedziałku, 7 lutego, dostępne są w HBO GO. Kolejne odcinki dodawane będą co tydzień po dwa. Cały sezon liczy osiem odcinków. Najprawdopodobniej będzie finałowym sezonem całej serii, opartej na książkach Eleny Ferante.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"