Antyreklama nc+ w mediach warta 6 mln zł

Przez ostatnie trzy tygodnie na temat nc+ pojawiło się w mediach ponad 2 tys. publikacji, w zdecydowanej większości negatywnych, których ekwiwalent reklamowy wynosi nieco ponad 6 mln zł. O kłopotach platformy najczęściej informowały serwisy internetowe i tytuły prasowe, a zdecydowani rzadziej stacje telewizyjne i radiowe.

tw
tw
Udostępnij artykuł:
Antyreklama nc+ w mediach warta 6 mln zł

Od startu nc+ 21 marca do 10 kwietnia na temat platformy pojawiło się w mediach dokładnie 2 061 publikacji, z czego zdecydowana większość - 1 774 - w internecie - pokazują dane z admonitu przygotowane dla portalu Wirtualnemedia.pl przez Instytut Monitorowania Mediów. W prasie ukazało się 188 publikacji o nc+, w radiu - 53, a w telewizji - 46.

Neutralny, a nawet pozytywny wydźwięk informacje o nc+ miały tak naprawdę tylko w dniu premiery platformy. Co ciekawe, aż 18 publikacji na jej temat pojawiło się w telewizji, co wynika przede wszystkim z autopromocji, jaką swojej platformie zafundowały kanały Grupy TVN (ma ona 32 proc. udziałów w nc+). W TVN 24 przez prawie godzinę transmitowana była konferencja prezentująca ofertę nc+, a potem informowano o niej w kolejnych serwisach informacyjnych, także w „Faktach” w TVN.

Prasa - na czele z największymi dziennikami opiniotwórczymi - szeroko o starcie nc+ rozpisywała się następnego dnia, natomiast w internecie 21 i 22 marca ukazało się 261 doniesień o platformie. W ogóle nie informowało natomiast o tym radio. W nc+ panował jeszcze niezachwiany optymizm: prezes firmy Julien Verley w wywiadzie dla Wirtualnemedia.pl zapowiadał, że platforma chce utrzymać wszystkich abonentów n i Cyfry+ (przeczytaj tę rozmowę), podobne deklaracje składała wiceprezes Beata Mońka.

Jednak bardzo szybko internauci zaczęli masowo krytykować ofertę nc. Portal Wirtualnemedia.pl informował o tym już 22 marca, a trzy dni później pytani przez nas eksperci ocenili, że oferta platformy jest zbyt droga i mało elastyczna (przeczytaj te opinie).

W kolejnym tygodniu na popularności szybko zaczęły zyskiwać forum i profil facebookowy Anty nc+. Przedstawiciele nc+ początkowo starali się to ignorować. „Chcemy poczekać, aż temperatura dyskusji nieco opadnie” - mówił portalowi Wirtualnemedia.pl Norbert Kilen z agencji Think Kong obsługującej nc+ w social media. A Julien Verley powiedział dziennikarzom, że platforma nie zmieni swojej oferty, a problemy klientów wynikają z tego, że jej nie rozumieją (więcej na ten temat).

Jednak w drugiej połowie tygodnia kierownictwo nc+ przyznało, że to firma ma problemy. Julien Verley przyznał, że reakcja klientów przerosła jej oczekiwania. Podkreślił, że opinie użytkowników Anty nc+ są ważne i inspirujące, i zaprosił założyciela profilu na spotkanie (twórca Anty nc+ po kilku dniach odrzucił tę propozycję - przeczytaj szczegóły). Ponadto z nc+ odszedł dyrektor marketingu Marek Staniszewski, a z trybie natychmiastowym zwolniona została wiceprezes Beata Mońka. Pracę straciło też kilku konsultantów z call center firmy, którzy „polubili” na Facebooku teksty opisujące niezadowolenie jej klientów. A abonenci n, którzy dostali listy informujące o ich automatycznej migracji do nc+, zaczęli do zgłaszać do UOKiK-u, który na początku następnego tygodnia wszczął postępowanie przeciw firmie (więcej na ten temat).

Efekty? Na temat kryzysu nc+ pojawiało się w tych dniach - z przerwą na wielkanocny weekend - po 130-184 informacji, a w prasie - po kilkanaście. Stacje radiowe szerzej informowały tylko o liście prezesa nc+ do twórcy Anty nc+ i odpowiedzi tego drugiego oraz podjęciu działań przez UOKiK.

Za to w telewizji w zasadzie cisza o tej sprawie. Sfrustrowani tym klienci nc+ pod koniec zeszłego tygodnia dzwonili do „Szkła kontaktowego” w TVN 24 i pytali dziennikarzy, dlaczego nie informują o protestach przeciw nowej platformie (przeczytaj więcej i zobacz to).

W tym tygodniu o kryzys nc+ opisały tygodniki opinii „Newsweek Polska”, „Polityka” i „Przekrój”, a biznesowy „Bloomber Businessweek Polska” umieścił ten temat na okładce.

Ekwiwalent reklamowy wszystkich publikacji w mediach o nc+ od 21 marca do 10 kwietnia wyniósł 6,034 mln zł. Jednocześnie firma prowadziła kampanię reklamową, cennikowo wydając na nią w tym czasie 10,4 mln zł. Co prawda spoty nc+ były emitowane głównie w telewizji i radiu, które niezbyt wiele uwagi poświęciły kłopotom platformy, ale reklamy były też emitowane w internecie, w którym takich informacji i opinii pojawiło się mnóstwo.

Czy więc nc+ nie wyrzuca pieniędzy w błoto, reklamując się w czasie dużego kryzysu wizerunkowego? - W moim odczuciu planowanie mediów zupełnie nie odpowiedziało na te sytuacje. Szło swoim planem, przynajmniej tak to wyglądało - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Ewa Góralska, dyrektor zarządzająca domu mediowego PanMedia Western. - Zastanawiające było utrzymanie intensywnej kampanii w internecie. Błędem jest pojawianie się reklam nc+ w kontekście bardzo silnego czarnego PR - dodaje.

Inną opinię ma Marcin Kalkhoff, strateg reklamowy prowadzący blog BrandDoctor.pl, który zauważa, że nc+ zapewne dobrze wie, że protesty jej klientów mają ograniczony zasięg i są wyrażane głównie w internecie. - Wstrzymywanie kampanii zapewne poinformowałoby tych nieświadomych konsumentów, że dzieje się coś nie tak. Poza tym całkowite zatrzymanie kampanii wcale nie jest takie proste i pociąga za sobą koszty - ocenia Kalkhoff. - Dla znających przyczynę protestu zapewne ta kampania ma bardziej śmieszny niż jakikolwiek inny wydźwięk, szczególnie jeśli zestawi się hasło „nowa definicja rozrywki” z facebookowym protestem. A może jest ono prorocze? Dla nieświadomych kryzysu reklama jest zapewne kolejną informacją o telewizji satelitarnej - opisuje ekspert.

Kalkhoff dodaje, że skoro kryzys wizerunkowy nc+ powstał w social mediach, to tam też powinien zostać rozwiązany. - Odpowiadanie reklamą na kryzys byłoby dość dziwnym zachowaniem. Po pierwsze, poinformowałoby nieświadomych o samym kryzysie, po drugie, nie rozwiązałoby problemu - podsumowuje.

tw
Autor artykułu:
tw
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów