SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Przy spadku wpływów zwiększyła się strata producenta „Familiady”. „Nie udało się rozpocząć komercjalizacji kanału E-Sport”

W minionym kwartale spółka Astro, producent „Familiady” i nadawca kanału E-Sport, zanotowała spory spadek wpływów ze sprzedaży i duży wzrost straty netto. Spółka chce zwiększyć zasięg E-Sportu, żeby rozpocząć sprzedaż reklam w stacji.

Wpływy Astro ze sprzedaży w drugim kwartale br. wyniosły 623,21 tys. zł (wobec 708,5 tys. zł rok wcześniej), natomiast strata netto pogłębiła się w skali roku z 50,1 do 272,5 tys. zł. W całym minionym półroczu spółka przy niewielkim wzroście przychodów (z 1,47 do 1,51 mln zł) zanotowała duży spadek zysku netto (z 43 do 18,1 tys. zł).

W marcu br. firma uruchomiła kanał telewizyjny E-Sport, którego partnerem zarządzającym został Maciej Krupowies. Wiosną br. stacja została włączona do ofert sieci Multimedia Polska, Vectra, Netia, Inea oraz Toya, a jej zasięg przekroczył 2 mln odbiorców.

Na razie nie udało się jednak rozpocząć sprzedaży czasu reklamowego E-Sportu . - W dalszym ciągu Spółka musi poszukiwać nowych operatorów telewizyjnych, zainteresowanych wprowadzeniem kanału E-Sport do swojej oferty. Dopiero dalsze zwiększenie zasięgu kanału E-Sport pozwoli na rozpoczęcie współpracy z domami mediowymi i osiągnięcie zysku z działalności tego kanału - informuje Astro w raporcie finansowym.

Nadal podstawowym źródłem przychodów firmy jest produkcja teleturnieju „Familiada” dla TVP2.

Dołącz do dyskusji: Przy spadku wpływów zwiększyła się strata producenta „Familiady”. „Nie udało się rozpocząć komercjalizacji kanału E-Sport”

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Racjonalny
E-sport to trochę jak pornografia: patrzysz, jak inni robią to, co powinieneś robić sam :) A mówiąc już serio: to, co sprawdza się na YouTube czy ogólnie w Internecie, nie musi zadziałać w tak tradycyjnym medium jak TV. I kto niby miałby być adresatem tamtejszych reklam - młodzi, którzy nie oglądają TV, czy starsi, których nie interesuje CS: GO?
odpowiedź
User
Marek
Czyli wpływy z Familiady muszą spadać.
odpowiedź