SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Sieć Play otrzymuje skargi na reklamy z Barbarą Kurdej-Szatan. "Różne głosy klientów"

Mimo gorącej atmosfery wokół aktorki Barbary Kurdej-Szatan, Play nie zamierza na razie rezygnować z emisji reklam z jej udziałem. Zdaniem specjalistów od marketingu, afera wokół celebrytki nie wpłynie na wizerunek telekomu.

Barbara Kurdej-SzatanBarbara Kurdej-Szatan

Od ubiegłego tygodnia nie milkną echa emocjonalnego wpisu Barbary Kurdej-Szatan na temat zachowań Straży Granicznej na pograniczu polsko-białoruskim. Aktorka na swoim profilu instagramowym zamieściła nagranie opublikowane wcześniej przez Strajk Kobiet. Wideo pokazuje, jak funkcjonariusze Straży Granicznej nie pozwalają grupie imigrantów (wśród których są płaczące dzieci) nielegalnie przekroczyć granicy Polski z Białorusią.

- KUR** !!!!!!!!!! Ku**aaaaa !!!!!!!!!!!!!!!! Co tam się dzieje !!!!!!!! To jest ku**a „straż graniczna” ????? „Straż” ?????????? To są maszyny bez serca bez mózgu bez NICZEGO !!!Maszyny ślepo wykonujące rozkazy !!!!! Ku**a !!!!!! Jak tak można !!!!!!! Boli mnie serce boli mnie cała klatka piersiowa trzęsę się i ryczę !!!!!!! Mordercy !!!!! Chcecie takiego rządu wciąż ????? Który zezwala na takie rzeczy wręcz rozkazuje tak się zachowywać ??????? Ku**aaaaaaaaa !!!!!!!! - skomentowała Kurdej-Szatan.

Fundacja Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu zapowiedziała w ubiegły piątek, że złoży do prokuratury zawiadomienie o wpisie Kurdej-Szatan. - Realizujemy zadania w ramach akcji #BronimyPolskiegoMunduru ➔ Składamy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez celebrytkę Barbarę Kurdej-Szatan - poinformowała organizacja na Twitterze.

Barbara Kurdej-Szatan wyrzucona z TVP

Konsekwencje okazały się dla Kurdej-Szatan wyjątkowo bolesne - oprócz fali hejtu w internecie, została publicznie zwolniona z pracy w Telewizji Polskiej przez prezesa TVP Jacka Kurskiego.

- B. Kurdej-Szatan nie będzie już więcej premierowo występować w TVP. Ze względu na wcześniej nagrany cykl, ostatni odcinek serialu z jej udziałem wyemitowany zostanie 6.12 br. - zapowiedział prezes TVP.

Barbara-Kurdej-Szatan szybko usunęła feralny wpis i kilkukrotnie za niego przeprosiła. W wydanym w tym tygodniu oświadczaniu podkreśliła: "moje słowa dotyczyły konkretnej sytuacji przedstawionej na nagraniu. W swojej wypowiedzi, za której wulgarne słownictwo przeprosiłam, odniosłam się krytycznie wyłącznie do tego, co zobaczyłam wówczas na filmiku opublikowanym w sieci. Chciałabym podkreślić z całą mocą, że szanuję ciężką pracę wszystkich służb mundurowych i doceniam ich wysiłki, żeby zapewnić nam bezpieczeństwo. Przepraszam przedstawicieli Straży Granicznej, których mogły urazić moje słowa wypowiedziane zbyt szybko i w emocjach".

 

Kurdej-Szatan zostaje z Play

Komentujący wulgarny wpis Kurdej-Szatan zwracali uwagę, że jest ambasadorką reklamową Play. Sieć szybko odcięła się od tej wypowiedzi.

- Wiadomości publikowane na jej prywatnych profilach w mediach społecznościowych wyrażają jej opinię i nie są w żadnym wypadku stanowiskiem Play. Dostarczamy usługi najwyżej jakości dla ponad 15 milionów Klientów i dbamy o to, aby komunikować się odpowiedzialnie i z szacunkiem - zapewniono w komentarzu Play na Twitterze.

Po zwolnieniu Kurdej-Szatan z TVP zwróciliśmy się z pytaniem do Play, czy w związku z nieustającym kontrowersjami wokół aktorki, dalej będzie promowała sieć w materiałach reklamowych. Z odpowiedzi wynika, że sieć nie planuje przynajmniej natychmiastowych kroków.

- Jeśli zdecydujemy się na zmianę naszych reklam, co do formuły czy aktorów - będziemy Państwa informować - przekazała portalowi Wirtualnemedia.pl Ewa Sankowska-Sieniek z biura prasowego Play. Przedstawicielka sieci dodała także, że w związku z aferą do Play "trafiają różne głosy klientów". Nie sprecyzowano, jakie to głosy.

Ekspert: niefortunna wypowiedź bez wpływu na markę

Zdaniem dr inż. Jacka Kotarbińskiego, eksperta komunikacji marketingowej, kontrowersje wokół Barbary Kurdej-Szatan nie powinny wpłynąć na markę Play.

- Wielu znanych aktorów, sportowców czy celebrytów, traciło kontrakty reklamowe czy biznesowe, w wyniku upublicznienia własnych, prywatnych osądów. Reakcja Barbary Kurdej-Szatan była prawidłowa - przeprosiła, usunęła wpis. Nie sądzę, by reklamodawcy mieli problem wizerunkowy z marką Play z tego powodu. Niemniej dla niektórych stacji telewizyjnych czy firm, aktorka może być postrzegana jako bardziej kontrowersyjna, co wpływa na podejmowanie decyzji o angażach lub projektach reklamowych - ocenia dla Wirtualnemedia.pl ekspert.

- Wpis Barbary Kurdej-Szatan, niewątpliwie niefortunny i emocjonalny, rzeczywiście wywołał zamieszanie. Niemniej nie jest to ani pierwszy, ani ostatni przypadek, gdy ktoś nierozważnie wrzuca do mediów społecznościowych kontrowersyjne treści. Mimo prawie dwóch dekad doświadczeń. Okazuje się, że stale trzeba przypominać starą prawdę, że nie jesteśmy anonimowi, co oznacza indywidualną odpowiedzialność za własne słowa. Każdy z nas ma pełne prawo do własnych osądów i opinii, ale gdy chcemy podzielić się nimi ze światem, mogą się spotkać z diametralnie różnymi reakcjami - analizuje dr inż. Jacek Kotarbiński.

Bierzyński: Kurdej-Szatan dała się zastraszyć

W obronie aktorki w rozmowie z Wirtuanemedia.pl staje Jakub Bierzyński, szef domu mediowego OMD. - To bardzo przykre, że pani Barbara Kurlej Szatan dała się zastraszyć - ocenia specjalista, przyznając, że komentarz Barbary Kurdej-Szatan był za ostry w formie. - Pani Barbara ma rację. Niestety wulgarny język, którym wyraziła swoje słuszne oburzenie dezawuował jej opinie i naraził na niepotrzebną krytykę. Teraz powinna przeprosić za formę, ale nie za istotę swej oceny. Jacek Kurski nie kryje się z tym, że wyrzucił aktorkę za poglądy - mówi nam Jakub Bierzyński.

Barbara Kurdej-Szatan gra w reklamach, serialach i filmach

Barbara Kurdej-Szatan w reklamach Play występuje od 2013 roku, zdobyła w nich popularność, dzięki której zaczęła grać w czołowych serialach ("M jak miłość", "W rytmie serca") i filmach ("Dzień dobry, kocham Cię", "Pech to nie grzech", "Swingersi", "narzeczony na niby"). W spotach telekomu wspólnie z Maciejem Łagodzińskim wcielają się w role pracowników salonu sprzedażowego sieci, który odwiedzają znane osoby.

W ubiegłym tygodniu sieć Play zaczęła kampanię reklamową oferty bożonarodzeniowej. W reklamach wspólnie z Barbarą Kurdej-Szatan i Maciejem Łagodzińskim występuje aktorka Agnieszka Dygant. W spocie wystąpił też Jacek Wlazło, partner, business developmet director i dyrektor strategiczny agencji Grandes Kochonos.

Barbara Kurdej-Szatan jest zaangażowana także w inne akcje reklamowe - ostatnio wystąpiła m.in. w rodzinnej kampanii Disney Junior Polska, wcześniej promowała Skodę. Reklamowała również sieć perfumerii Douglas, szampony i odżywki head&shoulders Supreme.

Barbara Kurdej-Szatan jest uczestniczką piętnastej edycję rozrywkowego programu „Twoja twarz brzmi znajomo” emitowanego na Polsacie.

Dołącz do dyskusji: Sieć Play otrzymuje skargi na reklamy z Barbarą Kurdej-Szatan. "Różne głosy klientów"

95 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Widz nie wódz
Może i nie zamierza, ale jakoś dziwnym trafem we wszystkich reklamach Play jakie wczoraj widziałem występował tylko facecik :D
odpowiedź
User
hehe
I dobrze, POgonić tę prymitywną i wulgarną Coorwej-Szatankę.
odpowiedź
User
Ron
Wyrzucona za poglądy, mówi w tekście jakiś fircyk z domu mediowego. Otóż wulgarne bredzenie bez sensu o mordercach to są poglądy.
Co wy zażywacie w tej warszafce... Dajcie trochę... Też chcę odlecieć.
odpowiedź