- Dystrybucję Frugo rozpoczęliśmy z początkiem lipca zakładając, że cały proces zajmie nam cztery miesiące. Teraz widzimy, że powinniśmy zakończyć go już w połowie września - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Paulina Włodarska, marketing manager w firmie FoodCare. Obecnie napój można już kupić w całej Polsce w sieciach takich jak Tesco, Auchan, Makro, Selgros, Media Saturn, Polo Market, Leclerc i Piotr i Paweł, a także w mniejszych sklepach.
Do tej pory sprzedano już kilka milionów butelek Frugo. - W pierwszym miesiącu obecności na sklepowych półkach sprzedaż napoju była o 220 proc. wyższa od zakładanej, a współpracujące z nami sieci już czterokrotnie ponawiały zamówienia - podkreśla Paulina Włodarska.
FoodCare na razie zleca produkcję Frugo dwóm firmom zewnętrznym, a w najbliższym czasie rozpocznie współpracę w tym zakresie z trzecią. Jednak przedsiębiorstwo rozpoczęło już rozbudowę swojej fabryki w Niepołomicach, co będzie kosztować 42 mln zł. Dzięki temu FoodCare w kwietniu lub maju przyszłego roku zacznie tam samodzielnie produkować Frugo.
- Nasza decyzja podyktowana jest głównie dbałością o najwyższą jakość napoju - uzasadnia Paulina Włodarska. - Rynek zmienia się dynamicznie i przewidujemy zróżnicowany poziom zapotrzebowania na Frugo w różnych miesiącach. Produkując napój we własnym zakładzie, będziemy elastyczniej reagować na te zmiany - dodaje.
Prezes FoodCare Wiesław Włodarski ujawnił niedawno, że firma zamierza wykorzystać siłę marki Frugo, wprowadzając na rynek inne produkty pod tą nazwą. Pojawiły się pogłoski, że może to być m.in. guma do żucia, ale przedstawiciele przedsiębiorstwa na razie nie chcą podawać konkretów. - Jedno jest pewne: wszystkie produkty, które planujemy wprowadzić pod marką Frugo, będą unikalne, a ich smak identyczny z oryginalnym smakiem Frugo - deklaruje Paulina Włodarska.
W najbliższych planach FoodCare ma wprowadzenie białej wersji smakowej Frugo, która pojawi się w sprzedaży jeszcze w sierpniu. Nie wiadomo natomiast, czy napój będzie dostępny w większych butelkach.
Z kolei kampania reklamowa Frugo - przygotowywana przez Iwo Zaniewskiego i Kota Przyborę, którzy wymyślili kultowe reklamy napoju w latach 90. - ruszy, gdy zakończy się wprowadzanie produktu do dystrybucji, a więc najwcześniej w połowie września. Czy jesień to już nie zbyt późno na reklamowanie nowego napoju? - Start kampanii reklamowej, gdy produkt nie jest dostępny w sprzedaży, jest wysoce nieefektywny - argumentuje Paulina Włodarska. - Rynek soków i napojów owocowych charakteryzuje się wprawdzie dużą sezonowością, jednak Frugo to coś więcej niż sok. To napój, po który konsumenci sięgają nie tylko w celu ugaszenia pragnienia, dlatego dla nas jesień jest równie dobrym czasem na start kampanii, jak każda inna pora roku - deklaruje.
