SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Konflikt na szczycie TVN - Rusin kontra Rozenek-Majdan. "W świecie celebrytów łatwo o łatkę złej czarownicy"

W środę w mediach społecznościowych dziennikarka i prezenterka TVN Kina Rusin zaatakowała inną znaną twarz stacji - Małgorzatę Rozenek-Majdan. Zarzuciła jej promowanie firmy, która według organizacji ekologicznych testuje kosmetyki na zwierzętach. Rusin z kolei od lat głośno manifestuje poglądy proekologiczne, ma również własną markę naturalnych kosmetyków.

Tłem konfliktu gwiazd TVN są prawa zwierząt, o które publicznie walczy Kinga Rusin. Z kolei Małgorzata Rozenek-Majdan od kilku tygodni jest ambasadorką Avonu - firmy, której organizacje proekologiczne zarzucają, że testuje kosmetyki na zwierzętach (dotyczy to partii wysyłanych na rynek chiński). Rusin od kilku lat prowadzi markę kosmetyczną Pat&Rub, która w portfolio ma kosmetyki nie testowane na zwierzętach, z naturalnych składników.

Konflikt zaczął się od wpisu Joanny Krupy, która skrytykowała na Instagramie Rozenek-Majdan za promowanie Avonu, oskarżanego o testowanie kosmetyków na zwierzętach. Celebrytka odpowiedziała, że została zapewniona przez reklamodawcę, że nie stosuje takich praktyk. Do dyskusji włączyła się Kinga Rusin, twierdząc że nigdy nie dopuściłaby się testów produktów na zwierzętach. Na to Rozenek-Majdan zareagowała: - Walka o prawa zwierząt jest dla mnie bardzo ważna. Tylko ja nie wykorzystuję jej do promocji swoich kosmetyków, tak jak Kinga Rusin - stwierdziła.

W środę rano na profilach społecznościowych Rusin pojawił się wpis bezpardonowo atakujący Małgorzatę Rozenek-Majdan (wszystkie fragmenty - pisownia oryginalna) - Dosyć tego pseudo Wersalu. Nie pozwolę, żeby wypindrzona, sztuczna lala, wdzięcząc się do kamery przekreślała jednym koślawym zdaniem ideały, o które walczę od lat! Rozenek zarzuca mi wykorzystywanie w biznesie walki o prawa zwierząt. Co za żałosna próba obrony jej własnej hipokryzji! - grzmiała Rusin.

W dalszej części posta zarzuciła Rozenek-Majdan m.in. hipokryzję. - Widocznie dla niej nie istnieją wartości wyższe- liczy się kasa - stwierdziła Rusin. - Co upoważnia Rozenek do oceniania mojej działalności społecznej? Jej własny dorobek? Jaki? Osiągnięcia? Jakie? Walka? O co? Czy walczyła tak jak ja, o ustawę w obronie dzikich zwierząt w sejmie? A może o Puszczę Białowieską? Albo o zaprzestanie dewastowania polskiego dziedzictwa przyrodniczego przez Szyszkę, partyjnego kolegę jej ojca? Walczy o atencję na ściankach i promocjach. I na tym jej waleczność się kończy - podsumowała dziennikarka.

W środę po południu na Instagramie do wpisu Rusin odniosła się Małgorzata Rozenek-Majdan. - Kochani, nie oczekujcie ode mnie żadnej reakcji. Jest mi po prostu, po ludzku przykro... - napisała.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Kochani, nie oczekujcie ode mnie żadnej reakcji. Jest mi po prostu, po ludzku przykro...

Post udostępniony przez Małgorzata Rozenek-Majdan (@m_rozenek)

Dla kogo łatka "zlej czarownicy"?

- To recydywa - mówi o wpisie Kingi Rusin profesor Wiesław Godzic, medioznawca i socjolog z Uniwersytetu SWPS. - Nie jest to pierwsze ostre wystąpienie pani Kingi. W swojej książce "Dziennikarze i celebryci" przytoczyłem inny spór, w którym nie przebierała w słowach, a była nawet brutalna - dodaje.

Naszego rozmówcę dziwi temperatura emocji towarzyszących wpisowi Rusin. - Model celebryty, który mamy, nie jest agresywny. Gwiazdy powinny współgrać, współtworzyć jedną platformę celebrycką, nie atakować się. Pani Kinga zapewne przytoczy wiele powodów, dla których atakuje, ale wszystkie będą złe. Dlaczego? Nawet najokrutniejsze rzeczy można powiedzieć innym językiem. Ludzie nie chcą, żeby lubiane gwiazdy, będące często wzorcem, używały brutalnego języka. Nie chcemy takich gwiazd, i moim zdaniem pani Kina to odczuje - komentuje dla Wirtualnemedia.pl prof. Godzic.

Jego zdaniem, w naszym kraju nie lubimy publicznych konfliktów gwiazd show-biznesu, w których szukamy raczej innego typu emocji. - Polacy widzą świat celebrytów trochę bajkowo, łatwo więc dostać łatkę "złej czarownicy". Nasze gwiazdy muszą zapamiętać, że odbiorcy nie lubią pyskówek. Owszem, jeśli już są, to ludzie je oglądają, ale pragną czegoś innego - dochodzenia swoich racji przez to, co właściwie już nie istnieje - ładnego języka - kwituje ekspert.  

Czy zatem konflikt gwiazd TVN wpłynie negatywnie na ich wizerunek? - Jeśli dobrze pamiętam to żadna wojna w show-biznesie nie skończyła sie dla kogokolwiek poważnymi stratami wizerunkowymi - ocenia w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Filip Mecner, menadżer gwiazd.

- Do pewnego momentu taki konflikt może być też na rękę stacji (buduje napięcie, wzbudza emocje, konflikt jest naturalnym elementem życia prawdziwych gwiazd), ale z drugiej strony, jeśli awantura będzie eskalować to jestem przekonany, że obie Panie dostaną reprymendę od szefostwa i polecenie wyciszenia sporu - dodaje specjalista.

Konflikt gwiazd TVN

Kinga Rusin i Małgorzata Rozenek-Majdan to flagowe nazwiska TVN-u. Rusin prowadzi program śniadaniowy "Dzień dobry TVN" show "Agent - Gwiazdy", a w przeszłości zasiadała w jury "You Can Dance".

Rozenek-Majdan z kolei była twarzą formatów "Projekt Lady" i "Perfekcyjna Pani Domu". Dużą popularność i sympatię widzów zdobyła również dzięki uczestnictwu w "Azji Express" ze swoim ówczesnym narzeczonym (dziś mężem), Radosławem Majdanem.  W jesiennej ramówce TVN Style pojawi się też jej nowy program „Poczuj się jak Małgosia Rozenek”.

Warto zwrócić przy tej okazji uwagę na inne, wcześniejsze wypowiedzi Rusin i Rozenek-Majdan. Na początku września portal JastrząbPost opublikował wypowiedź Kingi Rusin z konferencji "Dzień Dobry TVN". W niej dziennikarka odcięła się od doniesień na temat domniemanego konfliktu z Rozenek-Majdan (bez wymieniania jej z nazwiska), na tle jej udziału w kampanii Avon. - Kocham, kiedy media dopowiadają rzeczy, których nie ma w dyskusjach - skwitowała.

Kilka dni później ten sam serwis zamieścił wywiad z Małgorzatą Rozenek-Majdan, w którym powiedziała, że Joanna Krupa "trzy lata walczyła o kontrakt" z Avonem. W tej samej wypowiedzi personalnie zarzuciła Kindze Rusin promowanie swoje marki kosmetyków przy okazji wypowiedzi na temat praw zwierząt.

Na Facebooku profil Kingi Rusin obserwuje ponad 120 tys. osób, na Instagramie ponad 353 tys.

Do momentu publikacji tekstu nie otrzymaliśmy od stacji TVN komentarza w omawianej sprawie. Na naszą prośbę o komentarz nie odpowiedział również management Kingi Rusin.

Dołącz do dyskusji: Konflikt na szczycie TVN - Rusin kontra Rozenek-Majdan. "W świecie celebrytów łatwo o łatkę złej czarownicy"

37 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
ton nadaje
Brawa dla Kingi Rusin. Od 25 lat konsekwentnie buduje swój wizerunek. Ma prawo odnosić się publicznie do kalumnii serwowanych przez współczesnych „Gulczasow” którzy w jednym sezonie uczą jak myć kibel, w kolejnym jak być lady będąc produktem wymyślonym od A do Z przez stacje. Pan profesor Godzić zdaje się nie zauważać, ze to Kinga jest gwiazda stacji. Ma prawo niczym Madonna do Gosi Andrzejewicz powiedzieć, fałszujesz kobieto, a wysokiego C nigdy nie wyciągniesz...
0 0
odpowiedź
User
Ziom
A kogo to kurka blada interesuje....... Lepiej napiszcie coś o alarmie tvp1 i np o tym jak ich "dziennikarze" manipulują, kręcą i kłamią. A nad wszystkim przecież czuwa w tym pseudo programie była gwiazda tvnu.
0 0
odpowiedź
User
Jacek_Placek
A kogo to kurka blada interesuje....... Lepiej napiszcie coś o alarmie tvp1 i np o tym jak ich "dziennikarze" manipulują, kręcą i kłamią. A nad wszystkim przecież czuwa w tym pseudo programie była gwiazda tvnu.
A po co kurka blada to czytasz ? Nie będzie czytelników, nie będzie tego typu artykułów. Proste jak budowa cepa.
0 0
odpowiedź