SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Mecze reprezentacji w TVP albo PPV, bo TVN i Polsat ich nie chcą

- Telewizja Polska nadal prowadzi ze Sportfive negocjacje dotyczące praw do transmisji najbliższych meczów naszej piłkarskiej reprezentacji - informuje nas dyrektor TVP Sport Włodzimierz Szaranowicz. Tymi prawami nie są raczej zainteresowane Polsat i TVN.

W weekend zarówno Sportfive, jak i TVP poinformowały, że nie doszły jeszcze do porozumienia w sprawie sprzedaży praw do transmitowania meczów piłkarskiej reprezentacji Polski do połowy 2014 roku: zarówno towarzyskich, jak i w eliminacjach do mistrzostw świata w Brazylii. - Przy czym te rozmowy nie zostały zerwane czy nawet wstrzymane - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Włodzimierz Szaranowicz, dyrektor TVP Sport. - Na razie otrzymaliśmy ze Sportfive ofertę, wysłaliśmy do Sportfive własną propozycję i okazało się, że różnice w oczekiwaniach finansowych obu stron są spore - opisuje. - Nikt nie ma na polskim rynku telewizyjnym takich pieniędzy, jakich oczekuje za te prawa Sportfive - dodaje Szaranowicz.

Nasza reprezentacja najbliższy mecz zagra już w piątek o 20:30 (na wyjeździe z Czarnogórą), a kolejny - w przyszły wtorek o 20:45 (we Wrocławiu z Mołdawią). 16 października polska drużyna w Warszawie zmierzy się z Anglią, a w grupie eliminacyjnej będzie jeszcze rywalizować z Ukrainą i San Marino.

Wiadomo, że prawami do najbliższych dwóch meczów reprezentacji nie są zainteresowane Polsat ani TVN. - Już za późno na takie negocjacje. Mamy zaklepaną ramówkę na wrzesień, a w piątek wieczorem Polsat pokazuje imprezę komercyjną, który ma dużą oglądalność i w związku z którą zostały już podpisane kontrakty reklamowe - uzasadnił na łamach „Przeglądu Sportowego” Marian Kmita, szef sportu w Polsacie. - Nie wykluczam natomiast rozmów na temat zakupu praw do październikowego meczu Polska - zaznaczył. Natomiast przedstawiciele TVN kupienie przez stację tych praw oceniają jako „szalenie mało prawdopodobne”. W piątkowy wieczór (w porze meczu Czarnogóra - Polska) stacja pokazuje film fabularny, a we wtorek w porze meczu Polska - Mołdawia: seriale „W-11 Wydział Śledczy” i „Prawo Agaty” oraz talk show Kuby Wojewódzkiego.

- To tylko potwierdza naszą ocenę, że atrakcyjność tych transmisji w obecnej sytuacji rynkowej nie jest zbyt duża. Inaczej przebijalibyśmy się z konkurentami cenowo, żeby tylko pozyskać te prawa - komentuje Włodzimierz Szaranowicz. Inne stacje telewizyjne nie są zainteresowane transmitowaniem meczów eliminiacyjnych do mistrzostw świata w Brazylii również dlatego, że sam mundial na pewno będzie pokazywać TVP.

Zgodnie z prawem mecze reprezentacji narodowej powinny transmitować tylko otwarte, ogólnodostępne kanały. Dlatego prawami do meczów Polski w ogóle nie są zainteresowani właściciele płatnych telewizji i platform cyfrowych, tacy jak Canal+ Cyfrowy (operator Cyfry+) i ITI Neovision (operator platformy N).

Z kolei Sportfive wolałby sprzedać Telewizji Polskiej pakiet transmisji na najbliższe dwa lata, przy czym nie wyklucza również sprzedania praw do poszczególnych meczów. Nieoficjalnie wiadomo, że Sportfive w przypadku zupełnego fiaska negocjacji z TVP jest gotowy zaoferować transmisje meczów w systemie pay-per-view. Do tej pory w tym modelu były i są pokazywane głównie walki bokserskie - więcej takich transmisji zapowiada np. Cyfrowy Polsat (przeczytaj o tym więcej).

Szef Sportfive Andrzej Placzyński w poniedziałek po południu oceniał, że jego firma raczej nie dojdzie do porozumienia z TVP do końca bieżącego tygodnia, dlatego mecz Czarnogóra - Polska zostanie pokazany w modelu pay-per-view za pośrednictwem wszystkich platform cyfrowych. - Tak naprawdę jednak wszystko może to się zmienić. Być może Telewizja Polska zdecyduje się zaakceptować nasze warunki - zastrzegł Placzyński. - Cena zaproponowana przez TVP była dla nas nie do przyjęcia. Nie możemy sprzedać praw po cenie niższej od tej, jaką zapłaciliśmy - tłumaczył. - Ta cena w porównaniu do meczów przed Euro i tak się zmniejszyła. Nie sądzę jednak, aby TVP brała nas na przeczekanie, starając się maksymalnie przeciągnąć negocjacje - dodał.

Placzyński zadeklarował, że jeśli mecz Polski z Czarnogórą i/lub Mołdawią będzie dostępny w modelu pay-per-view, cena za dostęp do transmisji będzie niższa niż przy walkach bokserskich. Przypomnijmy, że za obejrzenie walki KSW Mariusza Pudzianowskiego z Christosem Piliafasem, którą 15 września pokażą Cyfrowy Polsat i ipla, trzeba zapłacić 30 zł (więcej o tym), a dostęp do transmisji pojedynku Tomasza Adamka z Travisem Walkerem na platformie N kosztuje 40 zł (więcej na ten temat). Nieoficjalnie mówi się, że zw takim modelu cena za mecz piłkarskiej reprezentacji mogłaby wynieść ok. 10 zł.

Dołącz do dyskusji: Mecze reprezentacji w TVP albo PPV, bo TVN i Polsat ich nie chcą

14 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
mich
Niezła jazda - kto zapłaci za gniona z Naszą Reprezentacją dodatkową kasę???? Jacyś kamikadze....
odpowiedź
User
pablizio
Mam nadzieję że TVP tego nie kupi! Wówczas pierwszy raz od wielu lat przyklasnę TVP...
odpowiedź
User
piotr
Marny produkt to niska cena.
Nikt już tych patałachów oglądać nie chce, dobrze że telewizja publiczna nie szasta naszymi pieniędzmi by karmić leśnych dziadków z PZPN. Najpierw trzeba mieć dobry produkt - tu dobrze grającą drużynę - a potem można oczekiwać bajońskich sum. Za kopanie piłki na poziomie gwiazd tvn nikt porządnie nie zapłaci...
odpowiedź