SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Netflix zaprasza do współpracy nad oryginalnymi anime japońskich twórców

CLAMP, Shin Kibayashi, Yasuo Ohtagaki, Otsuichi, Tow Ubukata i Mari Yamazaki to japońscy twórcy, z którymi Netflix będzie współpracować nad stworzeniem oryginalnych serii anime.

Netflix podpisał umowy z sześciorgiem japońskich twórców, którzy przygotują dla serwisu oryginalne seriale anime. Znajdą się w bibliotece Netfliksa na całym świecie. W gronie artystów są rysownicy, powieściopisarze, scenarzyści i filmowcy.

Jak podaje Netflix w swoim komunikacie, "współpraca ta stanowi element szerszej strategii mającej na celu nieustanne poszerzanie oferowanej przez serwis najlepszej w swojej klasie biblioteki produkcji anime głęboko osadzonych w japońskiej tradycji twórczej".

Netflix inwestuje w anime

W skład wybranej szóstki twórców wchodzą CLAMP („Cardcaptor Sakura”), Shin Kibayashi („Zapiski detektywa Kindaichi”), Yasuo Ohtagaki („Mobile Suit Gundam: Thunderbolt”), Otsuichi („Goth”), Tow Ubukata („Mardock Scramble”) i Mari Yamazaki („Thermae Romae”).

- Ogromnie się cieszę, że wraz z tymi wybitnymi twórcami, stworzymy najlepsze w swoim rodzaju anime dla serwisu Netflix. Te partnerstwa doskonale wpisują się w strategię inwestycyjną, która wspiera powstawanie japońskich anime, umożliwiając ich twórcom pokazywanie odważnych i nowatorskich opowieści widzom z całego świata. W końcu świat anime nie zna granic narracji - mówi Taiki Sakurai, główny producent działu anime firmy Netflix.

W zeszłym roku Netflix zawarł umowy produkcyjne z pięcioma japońskimi studiami animacji: Production I.G, bones, anima, David Production i Sublimation.

Ponad 17,3 mld na oryginalne treści

W czwartym kwartale ub.r. liczba subskrybentów Netflixa wzrosła o 8,76 mln do 167,09 mln. Platforma zanotowała 5,47 mld dolarów wpływów i 587 mln dolarów zysku netto. W USA pozyskała jedynie 420 tys. nowych klientów (wobec 1,53 mln rok wcześniej), co uzasadnia rosnącą konkurencją. Podkreśla też, że „Wiedźmin” okazał się najpopularniejszym z pierwszych sezonów jej seriali.

W 2019 roku Netflix wydał na zawartość programową rekordową kwotę 15 mld dolarów - wynika z danych firmy analitycznej BMO Capital Markets. Według prognoz ekspertów serwis nie zamierza ograniczać się w przyszłości w inwestowaniu w treści. W 2020 roku może to być kwota 17,3 mld, zaś w 2028 - 26 mld dolarów.

Platforma nie ujawnia, ilu płacących użytkowników ma w Polsce. Z szacunków Amper Analysis wynika, że może ich być 800 tys. Według badania Gemius/PBI w grudniu ub.r. Netflix miał w Polsce 5,3 mln realnych użytkowników i odnotował 77 mln odsłon.

Dołącz do dyskusji: Netflix zaprasza do współpracy nad oryginalnymi anime japońskich twórców

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
a
biorąc pod uwagę listę "wymagań netflixa do wypełnienia" nie będą to najlepsze anime hehe
odpowiedź
User
rurak
Kto chociaż raz obejrzał japońska kreskówkę dłużej niż 20 sekund, temu powinni stawiac pomnik za wyjątkową dzielność
odpowiedź
User
xyz
Kto chociaż raz obejrzał japońska kreskówkę dłużej niż 20 sekund, temu powinni stawiac pomnik za wyjątkową dzielność


Poproszę o pomnik - taki z kawą w jednej dłoni i tabletem w drugiej :D
odpowiedź