SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Vega i Niewolski mimo epidemii kręcą filmy. Gildia Reżyserów Polskich chce, by przerwali zdjęcia

W ostatnich dniach mimo ograniczeń związanych z epidemią koronawirusa Patryk Vega i Konrad Niewolski realizowali zdjęcia do swoich nowych filmów. Gildia Reżyserów Polskich uważa, że powinni natychmiast przerwać prace na planie. - Nie narażajmy naszych koleżanek i kolegów oraz służb medycznych! Z uwagi na pandemię koronawirusa polecamy telekonferencje i zawieszenie prac na planach filmowych! - apeluje organizacja.

Konrad Niewolski prace na planie swojego filmu „Asymetria” relacjonował w ostatnich dniach na Facebooku. W zeszłym piątek zamieścił wpis, w którym bagatelizował zagrożenie koronawirusem.

- Jedną z korzyści „pandemii” koronawirusa jest dla mnie możliwość zweryfikowania znajomych. W tej paranoi ludzie bardzo wyraźnie podzielili się na wystraszonych baranów i ludzi zdroworozsądkowych. Niektórzy dali się wystraszyć jak zwykłe barany i panicznie się boją wirusa, inni z dystansem patrzą na to i śmieją się z tej psychozy - ocenił Niewolski.

Niewolski bagatelizuje koronawirusa

- Po pierwsze - dzisiaj w Polsce zarażonych jest 425 osób na ponad 38 milionów co daje 1 osobę na 90000 osób. Czyli jedna osoba na całkiem duże miasto. Po drugie - w ciągu najbliższych lat KAŻDY z nas zachoruje, niezależnie od zabezpieczeń, bo ten wirus zostanie z nami już na ZAWSZE. Będzie tylko ewoluował, więc lepiej mieć chorobę za sobą wcześniej, gdy jest NAPRAWDĘ łagodny - wyliczył reżyser.

- Po trzecie żadne zabezpieczenia, czyli te durne maseczki, rękawiczki, NIC nie pomogą, bo wirus jest dużo mądrzejszy niż ludziom się wydaje. Po czwarte - w ciągu pierwszych 7 dni marca zachorowało 211 000 osób na zwykłą grypę, w tym 7 zmarło i jakoś nikt nie panikował, bo to normalne - dodał.

Asymetria - dzień drugi 😀😀🎥💪👊👍🙃🙃🎬

Opublikowany przez Konrada Niewolskiego Wtorek, 24 marca 2020

Vega kręci w centrum Warszawy

Jednocześnie w mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia z realizacji nowego filmu Patryka Vegi w parku Pole Mokotowskie w centrum Warszawy.

- Zadać trzeba pytanie o to, na jakich zasadach to powstaje, czy wie o tym Sanepid i Policja. Jaka firma to była w stanie ubezpieczyć? Jakie umowy podpisywali ludzie? Z jakimi klauzulami? Czy to nie jest świadome sprowadzenie zagrożenia na ludzi? - spytała na Instagramie dziennikarka Karolina Korwin-Piotrowska. - To raczej nie jest art housowy film kręcony przez znajomych o gangsterach. To co dostaje od was w wiadomościach brzmi jak scenariusz horroru medycznego. I to nie jest śmieszne. Są szczegóły obsady, aktorzy dostają propozycje grania...Jeśli macie jeszcze jakieś konkrety, piszcie na prv. Powtarzam: wszyscy solidarnie stanęli, tracą pieniądze, terminy, nie kręcą, choć pogoda super i jest świetna na zdjęcia... - zwróciła uwagę.

- PODOBNO chodzi o dobro ludzi, pytanie teraz brzmi: jeśli jeden może sobie kręcić, to po co robić te zdrowotną szopkę, po co zamykać kina, produkcje, po co pozbawiać uczciwych ludzi pracy, dochodów, często sensu w życiu? Jak wielu artystów teraz zastanawia się, z czego będą żyć, czy może zmienić branże, naprawdę sytuacja niektórych jest tragiczna. Prawo działa podobno równo wobec wszystkich...czy może jednak nie? - zaznaczyła Korwin-Piotrowska.

Jak przekazał portalowi Wirtualnemedia.pl aspirant szt. Robert Koniuszy, oficer prasowy Komendy Rejonowej Policji II w Warszawie, we wtorek w godzinach południowych policjanci interweniowali na planie zdjęciowym na Polach Mokotowskich.

Patryk Vega zapewnił funkcjonariuszy, że zachowane są wszelkie wymagane względy bezpieczeństwa, a na miejscu było poniżej 50 osób. Reżyser podkreślił, że wszyscy są w pracy, więc plan zdjęciowy potraktowano jako zakład pracy. W konsekwencji interwencja skończyła się na pouczeniu.

Patryk Vega nie odpowiedział we wtorek na nasze pytania i prośby o kontakt.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Od kilku dni piszecie do mnie wiadomości o tym, ze jeden z reżyserów, Patryk Vega, mimo zakazu zgromadzeń i mimo tego, ze cała produkcja filmowa, ze względu na epidemie i dobro ludzi, stanęła w Polsce, kreci w Warszawie film. Poprosiłam o dowody. Nie chciałam wierzyć w te informacje. Przy tak ogromnej solidarności środowiska, nie wierzyłam. A jednak... Zaczynam dostawać ja i kilku moich znajomych takie zdjęcia. To Pole Mokotowskie w Warszawie- dzisiaj około południa. Wcześniej zdjęcia były w Konstancinie. Zadać trzeba pytanie o to, na jakich zasadach to powstaje, czy wie o tym Sanepid i Policja. Jaka firma to była w stanie ubezpieczyć? Jakie umowy podpisywali ludzie? Z jakimi klauzulami? Czy to nie jest świadome sprowadzenie zagrożenia na ludzi? Wszyscy ludzie filmu stanęli w obawie o dobro ludzi, swoich kolegow i koleżanek po fachu, wszyscy na tym strasznie tracą, ludzie są bez pracy, bez dochodów, solidarnie czekają jednak na koniec epidemii. Poza aktorami Vegi, tak? Jak się okazuje- nie wszyscy. To raczej nie jest art housowy film kręcony przez znajomych o gangsterach. To co dostaje od was w wiadomościach brzmi jak scenariusz horroru medycznego. I to nie jest śmieszne. Są szczegóły obsady, aktorzy dostają propozycje grania...Jeśli macie jeszcze jakieś konkrety, piszcie na prv. Powtarzam: wszyscy solidarnie stanęli, tracą pieniądze, terminy, nie kręcą, choć pogoda super i jest świetna na zdjęcia.... PODOBNO chodzi o dobro ludzi, pytanie teraz brzmi: jeśli jeden może sobie kręcić, to po co robić te zdrowotną szopkę, po co zamykać kina, produkcje, po co pozbawiać uczciwych ludzi pracy, dochodów, często sensu w życiu? Jak wielu artystów teraz zastanawia się, z czego będą żyć, czy może zmienić branże, naprawdę sytuacja niektórych jest tragiczna. Prawo działa podobno równo wobec wszystkich...czy może jednak nie? Tak tylko pytam. #zostańwdomu serio???? Wstyd.

Post udostępniony przez karolina korwin piotrowska (@karolinakp)

Gildia Reżyserów Polskich: nie kręćmy filmów, gdy szaleje zaraza

W środę Gildia Reżyserów Polskich, zaznaczając, że Patryk Vega i Konrad Niewolski nie są w niej zrzeszeni, wydała oświadczenie w tej sprawie zatytułowane „Nie kręćmy filmów, gdy szaleje zaraza”.

Organizacja zarekomendowała „natychmiastowe przerwanie prac, które wymagają osobistych kontaktów członków ekip filmowych”. - Nie narażajmy naszych koleżanek i kolegów oraz służb medycznych! Z uwagi na pandemię koronawirusa polecamy telekonferencje i zawieszenie prac na planach filmowych! - zaapelowała.

Ponadto wyraziła „solidarność z wszystkimi grupami zawodowymi i społecznościami, które zostały dotknięte przez niedogodności obecnego kryzysu epidemicznego”. - Zbiorowy wysiłek, którego fundamentem jest ograniczenie bezpośrednich kontaktów międzyludzkich do momentu, aż krzywa zakażeń w Polsce zacznie znacząco spadać - może nam pomóc przejść przez obecny kryzys i zminimalizować jego negatywne skutki - oceniła Gildia.

Oświadczenie Gildii Reżyserów Polskich Nie kręćmy filmów, gdy szaleje zaraza W związku z informacjami o rozpoczęciu...

Opublikowany przez Gildia Reżyserów Polskich Środa, 25 marca 2020

Zamknięte kina, wstrzymana produkcja, ostrzejsze obostrzenia

W związku z epidemią od 12 marca w całym kraju nie działają placówki oświatowe i kulturalne, m.in. kina. Pod koniec zeszłego tygodnia rząd zdecydował, że pozostaną zamknięte bezterminowo. Prezes Heliosa, należącego do notowanej na giełdzie Agory, ocenił, że zamknięcie kin tej sieci na dwa tygodnie oznacza stratę ok. 9 mln zł przychodów i 1,2-1,5 mln zł zysku operacyjnego.

We wtorek premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Łukasz Szumowski ogłosili wprowadzenie dalszych ograniczeń związanych z epidemią. Do 11 kwietnia zabronione będzie przebywanie na zewnątrz w grupkach większych niż dwie osoby, a w komunikacji miejskiej tylko połowa miejsc może być zajęta. Władze apelują, żeby wychodzić z domów tylko do pracy, po niezbędne zakupy i w innych koniecznych potrzebach (np. z psem).

Takie obostrzenia w praktyce uniemożliwiają pracę na planie filmowym. Za ich nieprzestrzeganie grozi mandat od policji.

Z powodu zagrożenia epidemicznego firma ATM Grupa, produkująca wiele seriali i programów telewizyjnych, a także filmy, wstrzymała prace na planach zdjęciowych. W miniony piątek poinformowała, że wydłuża to zawieszenie bezterminowo.

Podobną decyzję podjęło wielu innych producentów, m.in. firmy tworzące spoty reklamowe, a także globalni giganci Disney i Netflix.

Natomiast czołowi nadawcy telewizyjni zrezygnowali z programów z udziałem publiczności i niektórych innych produkcji. TVN w tym tygodniu przestanie emitować nowe odcinki seriali „Kod genetyczny”, „Chyłka - kasacja” i „Ukryta prawda” oraz programów „Kuba Wojewódzki”, „Co za tydzień”, „Kuchenne rewolucje”, „Superwizjer” i „Milionerzy”, a na antenę stacji z TVN7 zostanie przeniesiony „Ślub od pierwszego wejrzenia.

Telewizja Polska zawiesiła nagrywanie nowych odcinków „Dance dance dance” i „Star Voice. Gwiazdy mają głos”, Polsat wstrzymał realizację programów „The Four. Bitwa o sławę”, „Twoja twarz brzmi znajomo” i „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”.

Dołącz do dyskusji: Vega i Niewolski mimo epidemii kręcą filmy. Gildia Reżyserów Polskich chce, by przerwali zdjęcia

11 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Nylon
To nie film, tylko reklamówka dla Biedronia.
odpowiedź
User
???
A w Amazon w Polsce kilka tydiecy osob codziennie viezko pracuje ponaf 10 godzin choc potwierdzono zakazenie jednego z pracowników. Filmowcom sie tego zabrania. Gdzie tu sens i logika. Dla zego dba sie o jednych a innych lekcewazy?
odpowiedź
User
AS
Od dzisiaj będą realizować wszystko w planach dwójkowych :D
odpowiedź