SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Pomostowa ustawa medialna nie wejdzie w życie 1 lipca, w Radzie Mediów Narodowych parlamentarzyści

Tak zwana pomostowa ustawa medialna nie zacznie obowiązywać z początkiem lipca, ale nie powstanie luka prawna, bo przepisy tzw. małej ustawy medialnej nie powinny przestać obowiązywać z końcem czerwca. Posłowie z komisji kultury i środków przekazu zdecydowali, że w Radzie Mediów Narodowych będą mogli zasiadać parlamentarzyści.

We wprowadzonej w życie na początku stycznia br. nowelizacji ustawy o mediach publicznych, określanej jako mała ustawa medialna, zapisano, że władze mediów publicznych powołuje i odwołuje w dowolnym momencie minister skarbu państwa. W efekcie szybko nastąpiły zmiany kierownictw większości firm mediów publicznych, co pociągnęło za sobą dalsze zmiany personalne i programowe. W nowelizacji uwzględniono zgłoszoną przez posłów Kukiz 15 poprawkę stanowiącą, że będzie ona obowiązywać tylko do końca czerwca br.

Do tego czasu zespół pod kierownictwem wiceministra kultury Krzysztofa Czabańskiego, rządowego koordynatora ds. reformy mediów publicznych, miał przygotować tzw. dużą ustawę medialną. Składające się na nią projekty trzech ustaw trafiły do Sejmu w kwietniu. Zakładały one przede wszystkim utworzenie Rady Mediów Narodowych powołującej i kontrolującej władze mediów publicznych, które ze spółek prawa handlowego zostaną przemianowane na państwowe osoby prawne, oraz wprowadzenie z początkiem przyszłego roku powszechnej składki audiowizualnej, pobieranej z rachunkiem za prąd i wynoszącej 12-15 zł miesięcznie.

W zeszłym tygodniu Krzysztof Czabański poinformował jednak, że nie ma szans, by proponowane przepisy o składce audiowizualnej zaczęły obowiązywać od 1 stycznia przyszłego roku, ponieważ wymagają notyfikacji z prawem Unii Europejskiej, co może potrwać od 8 do 18 miesięcy. Dlatego do marszałka Sejmu zgłoszono projekt tzw. ustawy pomostowej, zakładającej powołanie Rady Mediów Narodowych.

W zeszłym tygodniu projekt przeszedł pierwsze czytanie w Sejmie, a we wtorek był omawiany przez sejmową komisję kultury i środków przekazu. Podczas jej posiedzenia przedstawiciele biura legislacyjnego zwrócili uwagę, wbrew jednemu z zapisów w ustawie jest mało prawdopodobne, żeby zaczęła obowiązywać 1 lipca, ponieważ poprawki do niej mogą zgłosić senatorowie (a najbliższe posiedzenie Senatu odbędzie się w czwartek w przyszłym tygodniu), ponadto standardem przy takich ustawach jest obowiązywanie 14-dniowego vacatio legis.

Czy to oznacza, że 1 lipca pojawi się luka prawna: przestanie obowiązywać tzw. mała ustawa medialna, a nie wejdzie jeszcze w życie ustawa pomostowa, więc trzeba będzie wrócić do przepisów sprzed tej pierwszej? Według biura legislacyjnego tak nie będzie, ponieważ zapis z małej ustawy o jej wygaśnięciu 30 czerwca jest niezgodny z regułami praktyki prawodawczej i nie ma mocy prawnej.

Zgodnie z zapisami ustawy pomostowej członkami Rady Mediów Narodowych nie mogą być członkowie rządu i Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz władz samorządowych. Posłowie PO i Nowoczesnej na wtorkowym posiedzeniu komisji zgłosili poprawkę, żeby w Radzie nie mogli też zasiadać posłowie i senatorowie, została ona jednak odrzucona w głosowaniu. Odrzucono również poprawki proponujące, żeby skrócić kadencję Rady z sześciu do czterech lat i żeby partie opozycyjne wskazywały kandydatów na połowę jej członków.

Przyjęto natomiast poprawkę mówiącą, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji powinna nadal liczyć pięciu członków, a nie jak proponowano trzech.

Według projektu ustawy pomostowej w obecnej postaci Rada Mediów Narodowych będzie powoływana na 6-letnią kadencję, będzie składać się z pięciu członków: trzech powoła Sejm, a dwóch prezydent spośród czterech kandydatów zgłoszonych przez dwa największe kluby opozycyjne w parlamencie (czyli PO i Kukiz 15). Rada będzie powoływać i odwoływać władze mediów publicznych, do których zaliczono też Polską Agencję Prasową, przy czym do niej nie trafią środki z abonamentu radiowo-telewizyjnego.

W przyszłym tygodniu projekt najprawdopodobniej będzie głosowany w Sejmie, a po przyjęciu zostanie przekazany pod obrady Senatu.

We wtorek sejmowa komisja kultury i środków przekazu opowiedziała się też za odrzuceniem sprawozdania z działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w ub.r. Jeśli odrzucą je Sejm i Senat oraz poprze to prezydent, wygaśnie kadencja obecnych członków KRRiT.

Dołącz do dyskusji: Pomostowa ustawa medialna nie wejdzie w życie 1 lipca, w Radzie Mediów Narodowych parlamentarzyści

13 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
widz555
"Według biura legislacyjnego tak nie będzie, ponieważ zapis z małej ustawy o jej wygaśnięciu 30 czerwca jest niezgodny z regułami praktyki prawodawczej i nie ma mocy prawnej."

No cóż, większość ustaw PiSowskich jest zbudowana na tej zasadzie: jest niezgodna z Konstytucją.
odpowiedź
User
Stan
Tu już chyba wszystko zepsuto co można było zepsuć. Tak nieudolnego człowieka jak ten Czabaski to chyba w polskim parlamencie jeszcze nie było , mediami publicznymi za rok zajmie się syndyk masy upadłosciowej.
odpowiedź
User
asdf
Proponuję, aby na mocy specjalnej specustawy "toalety publiczne" nazywać od 01.07. "toalety narodowe". Wstęp do nich będą mieli do nich tylko prawdziwi Polacy - nieobrzezani, dziewice oraz mężatki ze ślubem kościelnym (zaświadczenie z parafii wymagane, ważne 30 dni od wystawienia). Toalety narodowe będą miały swoją radę - Radę Klozetów Narodowych, w której będzie zasiadać, co najmniej, jeden dziadek klozetowy oraz trzy babcie klozetowe.

A na poważnie, to co #dobra zmiana wyprawia w dziedzinie mediów jest i straszne i śmieszne. To jest jakaś tragikomedia.
odpowiedź